[Felieton "TS"] Karol Gac: Niemiecka bezczelność

Szef niemieckiego MSZ Heiko Maas zaproponował niedawno, aby w sprawach polityki zagranicznej znieść zasadę jednomyślności. Według niego UE nie może pozwolić, by być zakładnikami tych, którzy „swoim wetem paraliżują europejską politykę zagraniczną”. Jakby tego było mało, ambasador Niemiec przy UE zasugerował możliwość zorganizowania szczytu w Brukseli z udziałem prezydenta Rosji Władimira Putina. A teraz połączmy te dwa obrazki.
 [Felieton
/ wikipedia

Zaskakująco mało uwagi wzbudziła w Polsce propozycja szefa niemieckiej dyplomacji. Co prawda nie jest tajemnicą, że Niemcy chciałyby rządzić niepodzielnie i samodzielnie w UE, choć właściwie i tak to robią, ale taka otwartość może robić wrażenie. Zdaniem Maasa to, że państwa członkowskie blokują decyzje dot. polityki zagranicznej, zagraża spójności Europy.

Pomijam już fakt, że byłby to kolejny już krok do stworzenia z Unii Europejskiej superpaństwa i realizacji snu lewicy. Polityka zagraniczna należy do kompetencji krajów członkowskich i jest jednym z atrybutów suwerenności. Niemcy, proponując zniesienie prawa weta, dążą tak naprawdę do zburzenia kruchej równowagi oraz do podporządkowania sobie reszty Europy.

Chociaż Maas zasłania się troską o jedność Europy, to należy pamiętać, że jest zupełnie odwrotnie. Jeżeli coś jej zagraża, to właśnie polityka Niemiec. Najlepszym przykładem jest tu budowa gazociągu Nord Stream 2. Niemcy, nie bacząc na państwa Europy Środkowo-Wschodniej oraz zasadę energetycznej suwerenności, konsekwentnie dążyły do budowy gazociągu. Berlin, który był głuchy na argumenty i ślepy na działania Władimira Putina, wbrew UE realizował wyłącznie swoje interesy.

I tu przechodzimy do drugiej informacji, która jest swoistą wisienką na torcie i dość dobrą ilustracją obecnej polityki UE, która jest pełna cynizmu i hipokryzji. Otóż Niemcy i Francja złożyły poprawki łagodzące konkluzje najbliższego szczytu UE dot. Rosji, zaś ambasador Niemiec przy UE zasugerował możliwość zorganizowania szczytu UE w Brukseli z udziałem prezydenta Rosji Władimira Putina. Paradne!

Wychodzi więc na to, że z jednej strony europejscy (zwłaszcza niemieccy) politycy na jednym wydechu mówią o reżimie Łukaszenki, Aleksieju Nawalnym, demokracji, prawach człowieka itd., a za chwilę chcą siadać do stołu z Władimirem Putinem. Business as usual. Niby to nic nowego, ale przyznam, że czasami poziom tej hipokryzji może zaskakiwać.

Sygnał do tego dał oczywiście prezydent USA Joe Biden. Sądzę, że państwa Europy Zachodniej będą już wkrótce coraz mocniej naciskać nasz region ws. Rosji. I to też nie będzie zaskoczeniem. Historia kołem się toczy. Tylko Krym już rosyjski, Nawalny w łagrze, a inni pod ziemią. Ot, polityka.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.


 

POLECANE
Nawrocki kandydatem na prezydenta. Błaszczak: Nigdy nie był w partii polityka
Nawrocki kandydatem na prezydenta. Błaszczak: Nigdy nie był w partii

W poniedziałek gościem Przemysława Szubartowicza w programie "Punkt Widzenia" w Polsacie News był Mariusz Błaszczak. Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS został zapytany o kwestię bezpartyjności Karola Nawrockiego.

Biały Dom: Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie z ostatniej chwili
Biały Dom: Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie

Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie, ale robimy wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo naszym żołnierzom w Europie - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. W sposób zawoalowany przyznał, że USA zezwoliły Ukrainie na używanie ATACMS wewnątrz Rosji.

Niemcy przygotowują się na ewentualny atak. Berlin wzoruje się na Polsce z ostatniej chwili
Niemcy przygotowują się na ewentualny atak. Berlin wzoruje się na Polsce

Niemiecka gazeta Bild poinformowała, że Berlin jest zaniepokojony ewentualnym atakiem Rosji na NATO. W tym celu niemieckie władze mają opracowywać plan budowy bunkrów.

KE egzekwuje prawo unijne. Platforma społecznościowa dla liberałów ma kłopoty z ostatniej chwili
KE egzekwuje prawo unijne. Platforma społecznościowa dla liberałów ma kłopoty

Rzecznik Komisji Europejskiej Thomas Regnier powiedział dziennikarzom w poniedziałek podczas briefingu w Brukseli, że platforma Bluesky narusza unijne przepisy dotyczące m.in. nakazu ujawniania informacji o liczbie użytkowników.

Serbia dalej od członkostwa w UE. Porażka dyplomatyczna Węgier polityka
Serbia dalej od członkostwa w UE. Porażka dyplomatyczna Węgier

Węgry zamierzały zorganizować unijną konferencję międzyrządową. Budapeszt liczył na otwarcie przez Serbię kolejnych rozdziałów negocjacyjnych z Unią Europejską. 

Polscy uczniowie niepokonani w Zawodach Matematycznych Państw Bałtyckich pilne
Polscy uczniowie niepokonani w Zawodach Matematycznych Państw Bałtyckich

Od 14 do 18 listopada w Tartu (Estonia) odbywały się XXXV Zawody Matematyczne Państw Bałtyckich (Baltic Way). Polska reprezentacja zajęła w nich pierwsze miejsce, pozostawiając konkurentów w tyle.

Waldemar Nawrocki: Karol miał charakter do boksu polityka
Waldemar Nawrocki: Karol miał charakter do boksu

Dziennikarze "Super Expressu" przeprowadzili wywiad z wujem dr. Karola Nawrockiego Waldemarem Nawrockim, wieloletnim zawodnikiem oraz trenerem klubu bokserskiego Stoczniowiec Gdańsk. 

Ogromny pożar w Rudzie Śląskiej. Strażacy walczą z żywiołem z ostatniej chwili
Ogromny pożar w Rudzie Śląskiej. Strażacy walczą z żywiołem

Około godziny 16 doszło do pożaru o dużej skali w Rudzie Śląskiej. Ogień objął w całości budynek tzw. Chińskiego Marketu. Na miejscu zdarzenia operuje 9 zastępów straży pożarnej, jednak skala pożaru wskazuje, że może być potrzebne dodatkowe wsparcie.

Nie wykazywał oznak życia - pacjent z głęboką hipotermią uratowany w kieleckim szpitalu Wiadomości
Nie wykazywał oznak życia - pacjent z głęboką hipotermią uratowany w kieleckim szpitalu

Gdy służby ratunkowe znalazły 42-letniego mężczyznę, był nieprzytomny, skrajnie wychłodzony i nie wykazywał oznak życia. Tak zwana temperatura głęboka mężczyzny wynosiła 22 st. C.

Katastrofa lotnicza w Wilnie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Katastrofa lotnicza w Wilnie. Nowe informacje

Pojawiły się pierwsze ustalenia w sprawie samolotu DHL, który rozbił się w pobliżu lotniska w Wilnie. Według rzecznika niemieckiego MSZ, nie ma obecnie dowodów na to, że był to rosyjski sabotaż.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Niemiecka bezczelność

Szef niemieckiego MSZ Heiko Maas zaproponował niedawno, aby w sprawach polityki zagranicznej znieść zasadę jednomyślności. Według niego UE nie może pozwolić, by być zakładnikami tych, którzy „swoim wetem paraliżują europejską politykę zagraniczną”. Jakby tego było mało, ambasador Niemiec przy UE zasugerował możliwość zorganizowania szczytu w Brukseli z udziałem prezydenta Rosji Władimira Putina. A teraz połączmy te dwa obrazki.
 [Felieton
/ wikipedia

Zaskakująco mało uwagi wzbudziła w Polsce propozycja szefa niemieckiej dyplomacji. Co prawda nie jest tajemnicą, że Niemcy chciałyby rządzić niepodzielnie i samodzielnie w UE, choć właściwie i tak to robią, ale taka otwartość może robić wrażenie. Zdaniem Maasa to, że państwa członkowskie blokują decyzje dot. polityki zagranicznej, zagraża spójności Europy.

Pomijam już fakt, że byłby to kolejny już krok do stworzenia z Unii Europejskiej superpaństwa i realizacji snu lewicy. Polityka zagraniczna należy do kompetencji krajów członkowskich i jest jednym z atrybutów suwerenności. Niemcy, proponując zniesienie prawa weta, dążą tak naprawdę do zburzenia kruchej równowagi oraz do podporządkowania sobie reszty Europy.

Chociaż Maas zasłania się troską o jedność Europy, to należy pamiętać, że jest zupełnie odwrotnie. Jeżeli coś jej zagraża, to właśnie polityka Niemiec. Najlepszym przykładem jest tu budowa gazociągu Nord Stream 2. Niemcy, nie bacząc na państwa Europy Środkowo-Wschodniej oraz zasadę energetycznej suwerenności, konsekwentnie dążyły do budowy gazociągu. Berlin, który był głuchy na argumenty i ślepy na działania Władimira Putina, wbrew UE realizował wyłącznie swoje interesy.

I tu przechodzimy do drugiej informacji, która jest swoistą wisienką na torcie i dość dobrą ilustracją obecnej polityki UE, która jest pełna cynizmu i hipokryzji. Otóż Niemcy i Francja złożyły poprawki łagodzące konkluzje najbliższego szczytu UE dot. Rosji, zaś ambasador Niemiec przy UE zasugerował możliwość zorganizowania szczytu UE w Brukseli z udziałem prezydenta Rosji Władimira Putina. Paradne!

Wychodzi więc na to, że z jednej strony europejscy (zwłaszcza niemieccy) politycy na jednym wydechu mówią o reżimie Łukaszenki, Aleksieju Nawalnym, demokracji, prawach człowieka itd., a za chwilę chcą siadać do stołu z Władimirem Putinem. Business as usual. Niby to nic nowego, ale przyznam, że czasami poziom tej hipokryzji może zaskakiwać.

Sygnał do tego dał oczywiście prezydent USA Joe Biden. Sądzę, że państwa Europy Zachodniej będą już wkrótce coraz mocniej naciskać nasz region ws. Rosji. I to też nie będzie zaskoczeniem. Historia kołem się toczy. Tylko Krym już rosyjski, Nawalny w łagrze, a inni pod ziemią. Ot, polityka.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe