"Fajnie, gdybyśmy słowa "cip*a" używali jak "noga" czy "głowa". Kościół i politycy piorą nam mózgi". Gwiazda TVN szokuje

Wiele osób było w szoku, gdy w moich ustach pojawiła się owa ci*ka – cóż, to właśnie kwestia prania mózgów, które serwują nam Kościół, politycy i media. A przecież to normalne słowo związane z naszą cielesnością, nie mam z nim najmniejszego problemu, przechodzi mi przez gardło z przyjemnością (...) Fajnie, gdybyśmy zaczęli używać go równie naturalnie, co mówiąc "noga" albo "głowa"
- mówiła w rozmowie z NaTemat.pl Magda Mołek. Jak twierdzi, od setek lat ludziom wpaja się, że "bez oparcia, jakie daje męskie ramię, ani rusz", a kobiecie "nie wypada prowadzić bogatego życia erotycznego, bo wtedy jest dziwką".
Patriarchat z automatu dzieli nas na święte – czyli te, które mają mężów i dzieci, ale nie mają seksu oraz owe dziwki, czytaj: dziewczyny, które nie ułożyły sobie życia zgodnie ze konserwatywnymi normami, bo kochają swoją wolność i seks
- utyskuje gwiazda TVN. Jej zdaniem powinna nadejść "aksamitna rewolucja", której skutkiem powinno być coraz odważniejsze mówienie o erotyce.
Nikt nie uczy nas wolności wyboru, stawiania własnych potrzeb na pierwszym miejscu. (...) w Polsce edukacja seksualna praktycznie nie istnieje, jest tylko edukacja kościelna
- kwituje Magda Mołek.