Ewa Zarzycka dla "TS": Świat za Warszawą

Propozycja wicepremiera Mateusza Morawieckiego – specjalnego bonusu dla tych, którzy przejdą później na emeryturę, była tematem wielu komentarzy. Mówiono dużo o tym, że rząd usiłuje naprawić własny błąd, jakim było przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego, że bez emigrantów Fundusz Ubezpieczeń Społecznych się zawali (a przecież rząd emigrantów nie chce), jednym słowem jedno wielkie: „A nie mówiliśmy? Wyszło na nasze!”. Nie przebiła się w tym wszystkim myśl, że prawdziwym zagrożeniem dla systemu emerytalnego jest to, że nie wszyscy się nań składają. Lub nie w takim stopniu, jak powinni. A kreatywność tych, którzy określają się mianem pracodawców, pod tym względem jest spora.
T. Gutry Ewa Zarzycka dla "TS": Świat za Warszawą
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Szczególnie ostro widać to – a właściwie słychać, bo to temat prawie każdej rozmowy o pracy – poza Warszawą. Czy to Lublin, czy to Kielce, nie jest rzadkością zasada: część pensji na konto, część pod stołem; oficjalnie praca na ¼ etatu i takie zarobki, nieoficjalnie i praca, i wynagrodzenie jak za cały etat. Od tej części pod stołem, rzecz jasna, żadnych składek pracodawca nie odprowadza. I nie są to firmy broniące się przed upadłością.

Od początku tak funkcjonowały i nie widzą powodu, by to zmieniać. Dziesięciolecia polskiego „kapitalizmu” i niedoinwestowanie tej części kraju przyzwyczaiły ich do bezkarności. Bo prawdą jest, że niekiedy ów oszust to jedyny pracodawca w okolicy. Akcja „13 złotych i nie kombinuj” ukazała wierzchołek góry lodowej. Choć bardzo potrzebna, na takich „przedsiębiorców” nie wystarczy. Sama Państwowa Inspekcja Pracy też nic nie zrobi – slogan o rynku pracownika w Polsce Wschodniej to mit, więc pracownicy w obawie przed utratą pracy do inspekcji tego nie zgłoszą. Ten chwast mogą wypielić ze swojego ogródka sami pracodawcy.

Ci, którzy nie chcą na branżowych spotkaniach czy okolicznościowych bankietach bawić się z oszustami. Ci, którzy chcą, by w rynkowej konkurencji wygrywał lepszy fachowiec, a nie lepszy kombinator. Klasowa solidarność szkodzi. Nie tylko w interesach. Wizerunkowo też.

Ewa Zarzycka

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (12/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.


#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Deklaracja Hołowni. Wymowny wpis Tuska z ostatniej chwili
"Deklaracja Hołowni". Wymowny wpis Tuska

We wtorek po godz. 21 premier Donald Tusk opublikował wpis, w którym odniósł się do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Pisze o "wyjaśnieniach i deklaracji".

Trump: Putin opowiada nam bzdury, nie jestem z niego zadowolony z ostatniej chwili
Trump: Putin opowiada nam bzdury, nie jestem z niego zadowolony

Prezydent USA Donald Trump oświadczył we wtorek, że Władimir Putin opowiada bzdury i nie szanuje ludzkiego życia. Powtórzył też, że nie jest z niego zadowolony, i potwierdził, że wyśle broń defensywną Ukrainie.

Seryjny samobójca grasuje w Rosji tylko u nas
Seryjny samobójca grasuje w Rosji

W każdy kraju – znamy to choćby z Polski – zdarzają się zagadkowe samobójstwa. Czy też tragiczne zgony w niewyjaśnionych okolicznościach. Dotyka to nieszczęście urzędników, oficerów, polityków, menedżerów. Ale w Rosji po wybuchu pełnoskalowej wojny z Ukrainą seryjny samobójca zbiera żniwo bogate jak nigdy.

Powstańcy chcą, aby koncert (Nie)zakazane piosenki poprowadził Tomasz Wolny. Jest odpowiedź TVP z ostatniej chwili
Powstańcy chcą, aby koncert "(Nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. Jest odpowiedź TVP

Powstańcy Warszawscy apelują do władz Telewizji Polskiej w likwidacji, aby tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. TVP odpowiedziało w lakoniczny sposób.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Fałszywe SMS-y i e-maile o zwrocie składek wyłudzają dane – ostrzega NFZ. Sprawdź, jak nie dać się oszukać.

Autobus na torach między szlabanami. Wszystko na oczach policji [WIDEO] z ostatniej chwili
Autobus na torach między szlabanami. Wszystko na oczach policji [WIDEO]

Blisko tragedii było na przejeździe kolejowym w Inowrocławiu. Kierowca miejskiego autobusu wjechał na tory między zamykające się szlabany, ignorując czerwone światło. Świadkami groźnej sytuacji był policyjny patrol.

Poradnik prawny dla obrońców granic z ostatniej chwili
Poradnik prawny dla obrońców granic

Sytuacja na granicy polsko-niemieckiej staje się coraz bardziej napięta z powodu zwiększającej się liczby przybywających do Polski z tego kierunku imigrantów. Nowy poradnik Ordo Iuris podpowiada, jak działać bezpiecznie w czasie przywróconych kontroli.

Niemiecki polityk mówi wprost, kto ma rządzić w Warszawie Wiadomości
Niemiecki polityk mówi wprost, kto ma rządzić w Warszawie

Manfred Weber zaatakował m.in. PiS na forum Parlamentu Europejskiego. Lider Europejskiej Partii Ludowej jasno określił z kim zamierza walczyć w Polsce. Zastrzegł też, że EPL wie jak walczyć "ze skrajną prawicą" i nikt nie ma prawa jej pouczać".  

Oszust udawał głos sekretarza stanu USA. Kontaktował się z szefami MSZ innych państw Wiadomości
Oszust udawał głos sekretarza stanu USA. Kontaktował się z szefami MSZ innych państw

Ktoś podszywał się pod sekretarza stanu USA Marka Rubio, i zmieniając głos oraz styl pisania przy użyciu sztucznej inteligencji, kontaktował się z wysokiej rangi urzędnikami, w tym co najmniej trzema ministrami spraw zagranicznych - podał we wtorek dziennik „Washington Post”.

Polska 2050 ostro reaguje na odejście Bodnar: Dostała jasny sygnał z ostatniej chwili
Polska 2050 ostro reaguje na odejście Bodnar: "Dostała jasny sygnał"

Polska 2050 ostro zareagowała na odejście poseł Izabeli Bodnar. "Izabela dostała jasny sygnał: wyczyszczenie wątpliwości wokół jej rodzinnej działalności biznesowej albo koniec kariery w Polsce 2050. Wybrała koniec kariery" – czytamy w oświadczeniu partii.

REKLAMA

Ewa Zarzycka dla "TS": Świat za Warszawą

Propozycja wicepremiera Mateusza Morawieckiego – specjalnego bonusu dla tych, którzy przejdą później na emeryturę, była tematem wielu komentarzy. Mówiono dużo o tym, że rząd usiłuje naprawić własny błąd, jakim było przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego, że bez emigrantów Fundusz Ubezpieczeń Społecznych się zawali (a przecież rząd emigrantów nie chce), jednym słowem jedno wielkie: „A nie mówiliśmy? Wyszło na nasze!”. Nie przebiła się w tym wszystkim myśl, że prawdziwym zagrożeniem dla systemu emerytalnego jest to, że nie wszyscy się nań składają. Lub nie w takim stopniu, jak powinni. A kreatywność tych, którzy określają się mianem pracodawców, pod tym względem jest spora.
T. Gutry Ewa Zarzycka dla "TS": Świat za Warszawą
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Szczególnie ostro widać to – a właściwie słychać, bo to temat prawie każdej rozmowy o pracy – poza Warszawą. Czy to Lublin, czy to Kielce, nie jest rzadkością zasada: część pensji na konto, część pod stołem; oficjalnie praca na ¼ etatu i takie zarobki, nieoficjalnie i praca, i wynagrodzenie jak za cały etat. Od tej części pod stołem, rzecz jasna, żadnych składek pracodawca nie odprowadza. I nie są to firmy broniące się przed upadłością.

Od początku tak funkcjonowały i nie widzą powodu, by to zmieniać. Dziesięciolecia polskiego „kapitalizmu” i niedoinwestowanie tej części kraju przyzwyczaiły ich do bezkarności. Bo prawdą jest, że niekiedy ów oszust to jedyny pracodawca w okolicy. Akcja „13 złotych i nie kombinuj” ukazała wierzchołek góry lodowej. Choć bardzo potrzebna, na takich „przedsiębiorców” nie wystarczy. Sama Państwowa Inspekcja Pracy też nic nie zrobi – slogan o rynku pracownika w Polsce Wschodniej to mit, więc pracownicy w obawie przed utratą pracy do inspekcji tego nie zgłoszą. Ten chwast mogą wypielić ze swojego ogródka sami pracodawcy.

Ci, którzy nie chcą na branżowych spotkaniach czy okolicznościowych bankietach bawić się z oszustami. Ci, którzy chcą, by w rynkowej konkurencji wygrywał lepszy fachowiec, a nie lepszy kombinator. Klasowa solidarność szkodzi. Nie tylko w interesach. Wizerunkowo też.

Ewa Zarzycka

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (12/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.


#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe