Monika Olejnik zapytała Gowina czy jest za "ubojem emerytalnym". Nie zdążył odpowiedzieć

- Są różnice zdań w obrębie Zjednoczonej Prawicy. Gdyby nie było, bylibyśmy jedną partią. Natomiast myślę, że pan premier Morawiecki i minister Ziobro nie potrzebują żadnego arbitra, żeby grać do jednej bramki
- mówił również Jarosław Gowin, choć od ministra Czarnka jakby się dystansował
- Olejnik kłamie o Czarnku, a Gowin akompaniuje mówiąc, że jest na przeciwległym biegunie... Dymisja NATYCHMIAST!
- komentuje Krzysztof Wyszkowski
Gowin tłumaczył się również ze swojego konfliktu z Solidarnością, mówił, że "był człowiekiem "S" kiedy wymagało to więcej odwagi". padły też zadziwiające jak na ministra pracy zapowiedzi:
Jako wicepremier zrobię wszystko, żeby nie było niczyjego dyktatu. Ani dyktatu związków zawodowych, ani pracowników
Zabawny lapsus Moniki Olejnik do @Jaroslaw_Gowin „Panie premierze, czy będzie głosował pan za zmianami w sprawie uboju emerytalnego”.
— TRZMIEL (@antoni_trzmiel) October 6, 2020
Olejnik kłamie o Czarnku, a Gowin akompaniuje mówiąc, że jest na przeciwległym biegunie...
— @KWyszkowski (@KWyszkowski) October 6, 2020
Dymisja NATYCHMIAST!
Niech Stokrotka bredzi swoje, ale wicepremier rządu RP NIE MOŻE BYĆ POLIEZNYM IDIOTĄ GANGU HOMO SOVIETICUS!