Historyczny moment. "1 października skończyła się w stolicy dzika reprywatyzacja"

1 października skończyła się w stolicy dzika reprywatyzacja. To efekt wieloletniej pracy mieszkańców i ruchów lokatorskich. Nie udałoby się bez inicjatywy Sebastiana Kalety, który przygotował ustawę. Dziękuję wszystkim klubom parlamentarnym i prezydentowi Andrzejowi Dudzie za jej poparcie
- napisał na Twitterze Jan Śpiewak, działacz społeczny, przewodniczący stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa.
1 października skończyła się w stolicy dzika reprywatyzacja.
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) October 1, 2020
To efekt wieloletniej pracy mieszkańców i ruchów lokatorskich. Nie udałoby się bez inicjatywy @sjkaleta, który przygotował ustawę. Dziękuję wszystkim klubom parlamentarnym i prezydentowi @AndrzejDuda za jej poparcie.
Historyczny moment: Prezydent podpisał ustawę, która zakończy dziką reprywatyzację w stolicy. Mafia już nikogo nie wyrzuci na bruk. Ofiary dostaną odszkodowania za wyrządzone przez ratusz krzywdy. Walczyliśmy o to długie 7 lat. Teraz nasze postulaty stają się prawem
- dodał.
Śpiewak odniósł się w swoim wpisie do podpisanej wczoraj przez prezydenta Andrzeja Dudę tzw. ustawy reprywatyzacyjnej, o której uchwalenie od lat apelowały środowiska lokatorskie. Ustawa regulucje zasady usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa, a także ustala zasady gospodarowania nieruchomościami.
cwp/Twitter, Kancelaria Prezydenta