[Tylko u nas] Marcin Bąk: Chesterton. Dystrybucjonizm. Między Scyllą kapitalizmu a Charybdą socjalizmu

W debacie nad kształtem społeczeństwa dominują obecnie dwa modele, dwie propozycje. Albo wybierzemy kapitalizm z liberalizmem gospodarczym albo socjalistyczne państwo z gospodarką sterowaną przez urzędników. Istnieje jeszcze propozycja pośrednia, odrzucająca te dwa ekstrema. Przyjrzyjmy się, zatem dystrybucjonizmowi.
 [Tylko u nas] Marcin Bąk: Chesterton. Dystrybucjonizm. Między Scyllą kapitalizmu a Charybdą socjalizmu
/ Gilbert Keith Chesterton, Wikipedia domena publiczna
Twórcy tej doktryny, Gilbert Keith Chesterton i  Hilaire Belloc, odrzucali zarówno kapitalizm jak i socjalizm, twierdząc, że obie te koncepcje są w równym stopniu nieludzkie i w równym stopniu ograniczają naszą wolność. Socjalizm i komunizm, co wydaje się oczywiste, odziera ludzi z własności i poddaje wszystkich wszechwładzy Państwa. Liberalizm, jest w ujęciu Chestertona i Belloca, liberalizmem tylko z nazwy, w praktyce sprowadza się do nieograniczonej wolności wykorzystywania ekonomicznego jednych ludzi przez drugich. W nieokiełznanym liberalizmie tracimy swą wolność nie na rzecz Państwa, lecz na rzecz wszechwładnych monopolistycznych karteli.

Korzenie dystrybucjonizmu
XIX wiek był czasem bardzo gwałtownych przemian, zarówno w dziedzinie nowych technologii przemysłowych jak i przemian społecznych. Stare, oparte jeszcze na feudalnych hierarchiach społeczeństwo wiejskiej Anglii ustępowało miejsca społeczeństwu industrialnemu. Piewcy liberalizmu głosili zasady wolnego rynku, jako remedium na wszelkie problemy. W opozycji do XIX wiecznego kapitalizmu rozwijał się ruch rewolucyjny, którego najbardziej wpływową odmianą okazała się ideologia stworzona przez Karola Marksa. Tutaj mieliśmy do czynienia z terrorem, jako narzędziem radykalnych przemian społecznych, upaństwowieniem wszystkiego, co się dało i permanentną kontrolą nad wszelkimi przejawami ludzkiej aktywności. Kościół Katolicki nie mógł z oczywistych względów popierać ideologii komunistycznej, ale wcale nie był nastawiony entuzjastycznie do liberalizmu. W takich warunkach narodziła się katolicka nauka społeczna, jako propozycja urządzenia społeczeństwa w sposób sprawiedliwy, bez wad komunizmu i liberalizmu. Jej prekursorem był niemiecki biskup Moguncji, Wilhelm Emmanuel Ketteler, wymieniony przez papieża Benedykta XIV w encyklice Deus caritas est, jako prekursor chrześcijańskiego pojmowania sprawiedliwości społecznej.  Ostatecznie katolicka nauka społeczna znalazła swój wyraz z encyklice Leona XIII Rerum Novarum. To z niej właśnie czerpali inspirację angielscy myśliciele, uznawani za twórców dystrybucjonizmu, Chesterton i Belloc. Obaj byli katolikami, ale zarazem przedstawicielami tego specyficznego katolicyzmu angielskiego, który wydał kardynała Newmana czy J.R.R Tolkiena. Ze smutkiem patrzyli na przemiany zachodzące na ich oczach, wspominając z nostalgią „starą, dobrą Anglię” opartą na rolnictwie i wiejskich gminach.

Jak to powinno wyglądać?
Jeśli zbudujemy oś, na której jednym końcu postawimy marksizm a na drugim wolny rynek, to dystrybucjonizm będzie leżał zdecydowanie bliżej tego ostatniego. Dystrybucjoniści proponowali jednak nieco inne zorganizowanie produkcji i – nomen omen – dystrybucji dóbr. Największe zagrożenie widzieli w dominacji wielkich firm, dlatego postulowali oparcie gospodarki na możliwe jak największej liczbie małych i średnich przedsiębiorstw. Jako wzór relacji pracownik – pracodawca podawali średniowieczny system cechów, zrzeszających takie właśnie małe warsztaty produkujące dobra w konkretnej branży. Zdaniem dystrybucjonistów związki zawodowe nie są dobrym rozwiązaniem, gdyż grupują tylko pracowników, co w nieuchronny sposób będzie wywoływać konflikt z pracodawcami, traktowanymi, jako naturalny wróg. W małych przedsiębiorstwach skupionych w cechach, pracownicy są świadomym ogniwem  procesu produkcyjnego i pozostają zainteresowani sukcesem firmy, w którym powinni mieć wymierny udział.
Chesterton i Belloc nie akceptowali także systemu bankowego z wszechwładzą wielkiej finansjery. Jako alternatywę proponowali system banków spółdzielczych, udzielających mikro kredytów przedsiębiorcom.

W kwestiach politycznych dystrybucjonizm odrzuca w zasadzie anarchizm, choć zdarzali się wśród dystrybucjonistów zdeklarowani anarchiści. Wzorcem, do którego należałoby zdaniem Chestertona i Belloca dążyć, jest raczej często przez nich przywoływany model państwa średniowiecznego – małego, ale  jednocześnie posiadającego silne kompetencje w kilku obszarach. Te obszary to na przykład prowadzenie polityki zagranicznej w tym wojny, bo twórcy dystrybucjonizmu byli realistami i rozumieli, że naszym świecie wojny niestety wybuchają a agresora działającego siłą może odeprzeć tylko inna siła. Drugim ważnym obszarem jest sadownictwo i przestrzeganie prawa.  Państwo powinno w tej koncepcji pozostawiać, znów wzorem średniowiecznych monarchii, szeroką autonomię różnym wspólnotom i strukturom społecznym. Takimi strukturami są przede wszystkim rodziny, wspólnoty wiejskie, cechy rzemieślnicze, uniwersytety, gildie kupieckie.

Krytycy dystrybucjonizmu podają wiele argumentów przeciwko tej koncepcji. Jednym z nich jest to, że ustrój taki nie został jak dotąd, nigdzie wprowadzony. To prawda, nie ma na świecie państwa, które było by tak urządzone. Wiele myśli dystrybucjonistów przeniknęło jednak do współczesnej teorii politycznej, pod jego wpływem powstawały na przykład w XX wieku ustawy antymonopolistyczne w USA czy niektórych państwach europejskich.

Czy nie warto się czasem zastanowić nad tą koncepcją i oryginalnym spojrzeniem na relacje społeczne? W krótkiej formie, jaką jest tekst na tysolu nie sposób oczywiście przedstawić pełnej koncepcji dystrybucjonizmu, starałem się zasygnalizować główne zagadnienia. Namawiam natomiast Państwa do samodzielnego zapoznania się z dorobkiem twórców i propagatorów dystrybucjonizmu, co jest o tyle łatwiejsze, że kto nie chce się męczyć z angielskimi oryginałami, ma możliwość skorzystania z polskich tłumaczeń, udostępnianych dzięki rodzimym stronom internetowym entuzjastów koncepcji Chestertona i Belloca.

Marcin Bąk

 

POLECANE
Argentyna już żałuje przyjęcia ideologii gender tylko u nas
Argentyna już żałuje przyjęcia ideologii gender

Argentyna ponad dekadę temu wprowadziła „prawo do samostanowienia” dla transseksualistów. Teraz kraj zaczyna dostrzegać tragiczne konsekwencje promowania ideologii gender: wielokrotny przestępca zgwałcił tam kobietę, z którą przebywał w tej samej celi w więzieniu. Ofiara „trans kobiety” zaszła nawet w ciążę.

Niemieckie służby podały nowe dane nt. podrzuconych Polakom imigrantów z ostatniej chwili
Niemieckie służby podały nowe dane nt. podrzuconych Polakom imigrantów

W ostatnich dniach niemieckie służby odesłały do Polski dwóch migrantów – mężczyznę z Syrii i Turkmenistanu. Informacje na ten temat podała niemiecka policja.

Znany biznesmen i była gwiazda TVN wygrali w sądzie z Facebookiem z ostatniej chwili
Znany biznesmen i była gwiazda TVN wygrali w sądzie z Facebookiem

"Kolejny ważny krok w walce z @Meta o ochronę naszego wizerunku i dobrego imienia! (...) Sąd w pełni przyznał nam rację i udzielił nam zabezpieczenia na maksymalny możliwy czas" – informuje na platformie X założyciel InPost Rafał Brzoska, wraz z żoną Omeną Mensah – polską dziennikarką, prezenterką, byłą gwiazdą telewizji TVN.

Daniel Obajtek o decyzji PKW: Najlepiej udusić partię, która wygrała wybory polityka
Daniel Obajtek o decyzji PKW: Najlepiej udusić partię, która wygrała wybory

W wywiadzie dla Telewizji Republika europoseł Daniel Obajtek skomentował decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS.

Politico: Wielka Brytania jest gotowa do walki z Putinem we Wschodniej Europie z ostatniej chwili
Politico: Wielka Brytania jest gotowa do walki z Putinem we Wschodniej Europie

Zastępca szefa brytyjskiego sztabu obrony Rob Magowan w wypowiedzi przed komisją obrony w Izbie Gmin stwierdził, że Wielka Brytania jest gotowa do walki z Rosją, gdyby ta zaatakowała kraj Europy Wschodniej.

Zamieszanie wokół kandydata PiS na prezydenta. Rzecznik PiS zabiera głos z ostatniej chwili
Zamieszanie wokół kandydata PiS na prezydenta. Rzecznik PiS zabiera głos

"W związku z wieloma pytaniami dotyczącymi naszego kandydata w nadchodzących wyborach prezydenckich, a także licznymi publikacjami medialnymi pragnę przekazać, iż nie zapadła w tej sprawie ŻADNA decyzja. O tym kto będzie kandydatem PiS kierownictwo formacji poinformuje w najbliższych dniach" – przekazał na platformie X rzecznik PiS Rafał Bochenek. 

wPolityce.pl: PiS nie podjęło decyzji o wystawieniu Karola Nawrockiego jako kandydata na prezydenta z ostatniej chwili
wPolityce.pl: PiS nie podjęło decyzji o wystawieniu Karola Nawrockiego jako kandydata na prezydenta

Zaskakujący zwrot akcji ws. Karola Nawrockiego? Wbrew temu, co podała Telewizja Republika, portal wPolityce.pl twierdzi, że Prawo i Sprawiedliwość nie podjęło decyzji o wystawieniu Karola Nawrockiego jako kandydata partii na prezydenta.

Pierwsze problemy w nowej administracji Trumpa. Chodzi o Matta Gaetza polityka
Pierwsze problemy w nowej administracji Trumpa. Chodzi o Matta Gaetza

Senator Matt Gaetz na pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że rezygnuje z nominacji na szefa departamentu sprawiedliwości. Decyzję podjął po wcześniejszym spotkaniu z resztą senatorów.

Telewizja Republika: Oto kandydat PiS na prezydenta z ostatniej chwili
Telewizja Republika: Oto kandydat PiS na prezydenta

Telewizja Republika poinformowała powołując się na swoje źródła, że kandydatem PiS na prezydenta będzie prezes IPN Karol Nawrocki.

Putin: Przeciwko tym krajom możemy użyć nowych rakiet z ostatniej chwili
Putin: Przeciwko tym krajom możemy użyć nowych rakiet

Władimir Putin nie wykluczył w czwartek użycia nowych rakiet przeciwko krajom, które pozwoliły Ukrainie atakować swoimi pociskami terytorium Rosji. Oznajmił, że Moskwa jest gotowa na wszystkie scenariusze w tym konflikcie.

REKLAMA

[Tylko u nas] Marcin Bąk: Chesterton. Dystrybucjonizm. Między Scyllą kapitalizmu a Charybdą socjalizmu

W debacie nad kształtem społeczeństwa dominują obecnie dwa modele, dwie propozycje. Albo wybierzemy kapitalizm z liberalizmem gospodarczym albo socjalistyczne państwo z gospodarką sterowaną przez urzędników. Istnieje jeszcze propozycja pośrednia, odrzucająca te dwa ekstrema. Przyjrzyjmy się, zatem dystrybucjonizmowi.
 [Tylko u nas] Marcin Bąk: Chesterton. Dystrybucjonizm. Między Scyllą kapitalizmu a Charybdą socjalizmu
/ Gilbert Keith Chesterton, Wikipedia domena publiczna
Twórcy tej doktryny, Gilbert Keith Chesterton i  Hilaire Belloc, odrzucali zarówno kapitalizm jak i socjalizm, twierdząc, że obie te koncepcje są w równym stopniu nieludzkie i w równym stopniu ograniczają naszą wolność. Socjalizm i komunizm, co wydaje się oczywiste, odziera ludzi z własności i poddaje wszystkich wszechwładzy Państwa. Liberalizm, jest w ujęciu Chestertona i Belloca, liberalizmem tylko z nazwy, w praktyce sprowadza się do nieograniczonej wolności wykorzystywania ekonomicznego jednych ludzi przez drugich. W nieokiełznanym liberalizmie tracimy swą wolność nie na rzecz Państwa, lecz na rzecz wszechwładnych monopolistycznych karteli.

Korzenie dystrybucjonizmu
XIX wiek był czasem bardzo gwałtownych przemian, zarówno w dziedzinie nowych technologii przemysłowych jak i przemian społecznych. Stare, oparte jeszcze na feudalnych hierarchiach społeczeństwo wiejskiej Anglii ustępowało miejsca społeczeństwu industrialnemu. Piewcy liberalizmu głosili zasady wolnego rynku, jako remedium na wszelkie problemy. W opozycji do XIX wiecznego kapitalizmu rozwijał się ruch rewolucyjny, którego najbardziej wpływową odmianą okazała się ideologia stworzona przez Karola Marksa. Tutaj mieliśmy do czynienia z terrorem, jako narzędziem radykalnych przemian społecznych, upaństwowieniem wszystkiego, co się dało i permanentną kontrolą nad wszelkimi przejawami ludzkiej aktywności. Kościół Katolicki nie mógł z oczywistych względów popierać ideologii komunistycznej, ale wcale nie był nastawiony entuzjastycznie do liberalizmu. W takich warunkach narodziła się katolicka nauka społeczna, jako propozycja urządzenia społeczeństwa w sposób sprawiedliwy, bez wad komunizmu i liberalizmu. Jej prekursorem był niemiecki biskup Moguncji, Wilhelm Emmanuel Ketteler, wymieniony przez papieża Benedykta XIV w encyklice Deus caritas est, jako prekursor chrześcijańskiego pojmowania sprawiedliwości społecznej.  Ostatecznie katolicka nauka społeczna znalazła swój wyraz z encyklice Leona XIII Rerum Novarum. To z niej właśnie czerpali inspirację angielscy myśliciele, uznawani za twórców dystrybucjonizmu, Chesterton i Belloc. Obaj byli katolikami, ale zarazem przedstawicielami tego specyficznego katolicyzmu angielskiego, który wydał kardynała Newmana czy J.R.R Tolkiena. Ze smutkiem patrzyli na przemiany zachodzące na ich oczach, wspominając z nostalgią „starą, dobrą Anglię” opartą na rolnictwie i wiejskich gminach.

Jak to powinno wyglądać?
Jeśli zbudujemy oś, na której jednym końcu postawimy marksizm a na drugim wolny rynek, to dystrybucjonizm będzie leżał zdecydowanie bliżej tego ostatniego. Dystrybucjoniści proponowali jednak nieco inne zorganizowanie produkcji i – nomen omen – dystrybucji dóbr. Największe zagrożenie widzieli w dominacji wielkich firm, dlatego postulowali oparcie gospodarki na możliwe jak największej liczbie małych i średnich przedsiębiorstw. Jako wzór relacji pracownik – pracodawca podawali średniowieczny system cechów, zrzeszających takie właśnie małe warsztaty produkujące dobra w konkretnej branży. Zdaniem dystrybucjonistów związki zawodowe nie są dobrym rozwiązaniem, gdyż grupują tylko pracowników, co w nieuchronny sposób będzie wywoływać konflikt z pracodawcami, traktowanymi, jako naturalny wróg. W małych przedsiębiorstwach skupionych w cechach, pracownicy są świadomym ogniwem  procesu produkcyjnego i pozostają zainteresowani sukcesem firmy, w którym powinni mieć wymierny udział.
Chesterton i Belloc nie akceptowali także systemu bankowego z wszechwładzą wielkiej finansjery. Jako alternatywę proponowali system banków spółdzielczych, udzielających mikro kredytów przedsiębiorcom.

W kwestiach politycznych dystrybucjonizm odrzuca w zasadzie anarchizm, choć zdarzali się wśród dystrybucjonistów zdeklarowani anarchiści. Wzorcem, do którego należałoby zdaniem Chestertona i Belloca dążyć, jest raczej często przez nich przywoływany model państwa średniowiecznego – małego, ale  jednocześnie posiadającego silne kompetencje w kilku obszarach. Te obszary to na przykład prowadzenie polityki zagranicznej w tym wojny, bo twórcy dystrybucjonizmu byli realistami i rozumieli, że naszym świecie wojny niestety wybuchają a agresora działającego siłą może odeprzeć tylko inna siła. Drugim ważnym obszarem jest sadownictwo i przestrzeganie prawa.  Państwo powinno w tej koncepcji pozostawiać, znów wzorem średniowiecznych monarchii, szeroką autonomię różnym wspólnotom i strukturom społecznym. Takimi strukturami są przede wszystkim rodziny, wspólnoty wiejskie, cechy rzemieślnicze, uniwersytety, gildie kupieckie.

Krytycy dystrybucjonizmu podają wiele argumentów przeciwko tej koncepcji. Jednym z nich jest to, że ustrój taki nie został jak dotąd, nigdzie wprowadzony. To prawda, nie ma na świecie państwa, które było by tak urządzone. Wiele myśli dystrybucjonistów przeniknęło jednak do współczesnej teorii politycznej, pod jego wpływem powstawały na przykład w XX wieku ustawy antymonopolistyczne w USA czy niektórych państwach europejskich.

Czy nie warto się czasem zastanowić nad tą koncepcją i oryginalnym spojrzeniem na relacje społeczne? W krótkiej formie, jaką jest tekst na tysolu nie sposób oczywiście przedstawić pełnej koncepcji dystrybucjonizmu, starałem się zasygnalizować główne zagadnienia. Namawiam natomiast Państwa do samodzielnego zapoznania się z dorobkiem twórców i propagatorów dystrybucjonizmu, co jest o tyle łatwiejsze, że kto nie chce się męczyć z angielskimi oryginałami, ma możliwość skorzystania z polskich tłumaczeń, udostępnianych dzięki rodzimym stronom internetowym entuzjastów koncepcji Chestertona i Belloca.

Marcin Bąk


 

Polecane
Emerytury
Stażowe