Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność". Krzysztof Cugowski: Dziękuję opatrzności
Co zrobić by otrzymać dostęp do darmowego „Tygodnika Solidarność”?
Wystarczy pobrać i zainstalować aplikację „Tygodnik Solidarność”, którą znajdziecie w Google Play i App Store lub pobrać ją bezpośrednio pod tym linkiem:
http://bit.ly/aplikacjaTS
A co jeszcze w rozmowie z Krzysztofem Cugowskim? Popularny wokalista opowiada m.in. o współpracy z młodymi artystami.
Ostatnie 5-10 lat trwania Budki Suflera to była stagnacja. Graliśmy bez przerwy przez 40 lat. Przez taki długi czas ludzie mogą się już znudzić i wypalić. Taka jest konstrukcja człowieka. Kiedy zacząłem grać z młodymi muzykami, uznałem, że podjąłem dobrą decyzję. Współpraca z muzykami w wieku 30-40 to jest gigantyczny przeskok w stosunku do tego, co było. Podejście młodych muzyków jest zupełnie inne niż muzyków z olbrzymim bagażem doświadczeń. To spowodowało, że zacząłem się spinać, żeby nie odstawać od młodych ludzi.
A także o tym komu mógłby dziękować za swoją karierę:
A poza tym chciałbym podziękować Opatrzności, że utrzymuje mnie na tym świecie tak długo. Bardzo dziękuję Niebiosom i delikatnie proszę o zdrowie i spokój. Tyle.
Specjalnie na nadchodzący dzień matki Anna Zielińska pisze o matkach dorosłych dzieci
Kiedy dzieci dorastają i wyprowadzają się z domu, mamy często odczuwają pustkę. Ale są też takie, które właśnie wtedy odżywają. Przychodzi czas na realizację pasji – tych, które odkrywają w dojrzałym wieku, albo takich, na które wcześniej nie miały czasu.
Z Zuzanną Wiewiórka, wolontariuszka Fundacji Pro – Prawo do Życia, rozmawia Agnieszka Żurek.
Nie czuję się bohaterką, zrobiłam to, co miałam obowiązek zrobić. W Polsce jest wielu ludzi działających pro-life i każdy z nich w jakiś sposób przyczynia się do ratowania życia. Chociaż na pewno mogę spać spokojnie ze świadomością, że widząc krzywdę, robię wszystko, co mogę, żeby pomóc innym. Myśl, że każda z tych osób będzie przeżywała własne życie, będzie podejmowała swoje własne wybory, jest bardzo miła, każdy powinien dostać taką możliwość.
Z kolei politologa prof.. Jarosława Flisa przepytuje Jakub Pacan. W rozmowie poznajemy m.in. przewidywania naukowca dotyczące przyszłości Szymona Hołowni.
Nie bardzo wierzę w nową partię Szymona Hołowni. Dotychczasowa praktyka wskazuje, że znacznie łatwiej się taki projekt zaczyna, niż kończy. Pamiętamy historie Palikota, Kukiza, Petru, Ziobry, Gowina. Część z nich istnieje w polityce tylko dlatego, że w porę się gdzieś się przykleili i są de facto frakcją dużych ugrupowań, nie osobną organizacją. Przed Hołownią są różne scenariusze; jeśli zostanie prezydentem, to nie ma o czym mówić, jeżeli wejdzie do drugiej tury i przegra, to będzie miał zupełnie inną pozycję wyjściową po wyborach. Gdyby mu się nie udało wejść do drugiej tury, to pewnie nic nie będzie tworzył. O stałości w polityce decydują ludzie, którzy w miarę regularnie i zawodowo zajmują się polityką.
O roli liderów w geopolitycznych szachach w okresie pandemii pisze z kolei Teresa Wójcik:
Wcale nie ma jeszcze pewności, czy pandemia koronawirusa wygasa. Jednak jest niemal pewne, że światowi liderzy stoją wobec rosnącego wyzwania – jak sprostać interesom narodowym, zwłaszcza gospodarczym i własnej pozycji politycznej. Wyzwanie podejmuje prezydent USA Donald Trump, rozpoczynający kampanię wyborczą, aby ponowić kadencję prezydencką. Podejmuje je, dużo mocniej osądzony, jak się wydaje, inny światowy lider prezydent Chin Xi Jinping, przewodniczący Komunistycznej Partii Chin. USA i Chińska Republika Ludowa mocno wyprzedzają w grze o przyszłość świata Unię Europejską – strukturę bez lidera i bez siły politycznej. Za to stanowiącej najbogatszy na świecie, nęcący rynek zbytu.
Najnowszy numer "TS" (22/2020) do pobrania w wersji cyfrowej tutaj.
Jesteś zainteresowany prenumeratą? Więcej informacji tutaj.