[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Mosad. MI6. Globalna wojna o maseczki. Wszystkich przebił KGHM

Na chińskich lotniskach cargo, bocznicach kolejowych, w portach i w rozległych kontenerowych depot toczy się cicha, ale brutalna, wojna o chirurgiczne maseczki, lateksowe rękawiczki, respiratory, fartuchy ochronne oraz innych sprzęt medyczny niezbędny w walce z koronawirusem. Toczą ją pośrednicy, handlarze, dyplomaci i służby specjalne.
/ Antonow An-225 "Mirija" Wikipedia CC By-SA 3,0 Alex Beltyukov
Pod koniec marca szef Mosadu, Yossi Cohen, otrzymał od premiera Benjamina Netanyahu polecenie zaopatrzenia izraelskiej służby zdrowia w zapas sprzętu medycznego i sanitarnego potrzebny przy zwalczaniu epidemii. Zlecenie nie było zaskoczeniem. Cohen jest zaufanym współpracownikiem premiera a Mosad ma mniej lub bardziej poufne układy w 140 państwach świata. Jeśli wierzyć informatorom dziennika Haaretz, Cohen polecił wykorzystać dla kamuflażu kanały operacyjne i sieć agenturalną w świecie arabskim i od dwóch tygodni Mossad za pośrednictwem różnych agencji państw arabskich skupuje lub przejmuje potrzebne zaopatrzenie oraz buduje bezpieczne szlaki przerzutowe. Według telewizji Al Jazeera są to nie tyle zakupy co globalna operacja przechwytywania materiałów i sprzętu zakontraktowanego przez innych odbiorców. Jej efektem był poniedziałkowy most powietrzny - 11 wojskowych samolotów transportowych, które wylądowały w Tel-Awiwie przywożąc miliony masek, kombinezonów oraz setki respiratorów i innych urządzeń niezbędnych w intensywnej terapii.

Według Haaretz, Izrael jest jedynym krajem, który zaangażował swoją służbę wywiadowczą do globalnego skupu materiałów sanitarnych. Ani CIA, ani brytyjski wywiad zagraniczny MI6 ani służby francuskie czy niemieckie nie zajmują się poszukiwaniem maseczek. Chociaż być może nie do końca. Zazwyczaj dobrze poinformowany dziennik South China Morning Post ujawnił, że samorząd Berlina zwrócił się do Bundeswehry i Luftwaffe o ochronę i lotniczy przerzut maseczek chirurgicznych oraz innych materiałów i sprzętu niezbędnych w walce z koronawirusem. Pilną prośbę do sił zbrojnych skierowano, kiedy w niewyjaśnionych okolicznościach zaginął w drodze transport 200 tysięcy specjalistycznych maseczek N95 kupionych przez berliński ratusz dla stołecznej policji. Maseczki wyprodukowane w fabryce amerykańskiego koncernu 3M w Chinach rozpłynęły się na lotnisku w Bangkoku. Berliński dziennik Tagesspiegel alarmował, że maseczki poleciały wprost do Stanów Zjednoczonych, a ponieważ niemieckim lewakom całe zło świata kojarzy się z Donaldem Trumpem regionalny minister spraw wewnętrznych Andreas Geisel zawył, że maseczki zostały „skonfiskowane” przez Amerykanów „w akcie nowoczesnego piractwa” zaś burmistrz Berlina Michael Mueller uznał „działania amerykańskiego
prezydenta” za „nieludzkie i nie do przyjęcia”. Mueller wezwał też rząd Angeli Merkel do interwencji i zmuszenia Amerykanów do przestrzegania „międzynarodowych reguł nawet w warunkach pandemii”.

W sukurs berlińskiemu samorządowi przyszła ukazująca się w Paryżu lewicowa Liberation, według której Amerykanie „uprowadzili” transport maseczek w drodze z Chin do Francji. Dziennik podał, że kiedy zamówiony w Chinach przez francuskich samorządowców transport materiałów sanitarnych dotarł na lotnisko został na miejscu zakupiony za gotówkę przez Amerykanów i zamiast do Francji odleciał do USA. Liberation podaje, że w Chinach panuje „logistyczny chaos”, Amerykanie płacą z ręki do ręki gotówką za miliardy maseczek  i „głupie 5 milionów” maseczek dla Francji zupełnie się nie liczy. Szef regionu Grand Est, Jean Rottner powiedział reporterowi radia RTL, że na płytach chińskich lotnisk cargo „trzeba walczyć”, gdyż „my zamawiamy, ale Amerykanie wyciągają gotówkę i płacą trzy a nawet cztery razy więcej”. Prezydent regionu Ile-de-France,
Valerie Pecresse skarżyła się w telewizji informacyjnej LCI, że „my płacimy po dostawie i sprawdzeniu jakości maseczek, Amerykanie płacą na miejscu, gotówką niczego nie sprawdzając”. Nie potrafiła jednak powiedzieć, czy praktyki te stosują pracownicy amerykańskich instytucji federalnych lub stanowych, reprezentanci firm, czy też osoby prywatne.

Podobne zarzuty wobec Amerykanów pojawiają się w mediach hiszpańskich. Portal El Independiente alarmował, że agenci amerykańskich firm i instytucji stanowych przebijają europejskich kontrahentów cenowo. Płacą i to natychmiast gotówką nawet dwa razy tyle, byle tylko przejąć transport i natychmiast przerzucić go do USA. „To tak jakby konkurować na eBay z 50 krajami” - skomentował gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo.

W tej „wolnej amerykance” przewagę ma ten, kto ma większy samolot stojący na lotnisku, do którego można natychmiast załadować kupiony towar. Miliarder Robert Kraft pożyczył prywatną maszynę Boeing 767 gubernatorowi stanu Massachusetts Charlie Bakerowi, aby ten mógł szybko przewieźć 1,2 miliona maseczek dla stanowej służby zdrowia. Wszystkich przebił jednak polski KGHM, który wynajął największy na świecie samolot transportowy Antonow An-225 Mirja i zaraz po Świętach mają nim przylecieć do Warszawy dla Agencji Rezerw Materiałowych maseczki, kombinezony ochronne, gogle i respiratory zakupione w Chinach przez KGHM Polska Miedź  i Grupę Lotos. Takie zakupy „nie byłyby możliwe gdyby nie telefon prezydenta Andrzeja Dudy do prezydenta Chin Xi Jinpinga” - stwierdził rzecznik KGHM Polska Miedź Piotr Chęciński. Polityczny parasol oraz blisko dwudziestoletnia współpraca KGHM z China Minmetals sprawiają, że chińscy partnerzy pomagają Polakom uzyskać sprzęt po rozsądnych cenach i dostarczyć go bezpiecznie na pokład samolotu. „W przeciwnym razie ubiegliby nas inni” - wyjaśnił rzecznik polskiego spółki strategicznej nie wdając się w szczegóły.

Rafał Brzeski

 

POLECANE
Jan Krzysztof Ardanowski: Żądałem i żądam skierowania sprawy do sądu tylko u nas
Jan Krzysztof Ardanowski: Żądałem i żądam skierowania sprawy do sądu

„Prokuratorzy od praktycznie 6 lat prowadzą śledztwo, które wcześniej prowadziło je Centralne Biuro Antykorupcyjne. Dla mnie cała sprawa ma cel polityczny, mianowicie Kamiński i Wąsik wymyślili nieistniejącą aferę po to, by zamknąć mi usta, bym nie wypowiadał się w sprawach politycznych, a tym bardziej, bym nie wyrażał się krytycznie o polityce Prawa i Sprawiedliwości, a może i prezesa Kaczyńskiego” - mówi portalowi Tysol.pl Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa.

Akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B. z ostatniej chwili
Akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B.

Prokurator skierował w środę do sądu akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B., któremu zarzucił cztery przestępstwa, w tym znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej – podała w środę Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim.

Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną z ostatniej chwili
Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną

Zerwana sieć trakcyjna i unieruchomiony skład PKP Intercity. Pasażerowie pociągu „Mazury” zostali ewakuowani, a ruch kolejowy na ważnej trasie wstrzymano bez podania terminu wznowienia.

Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025! z ostatniej chwili
Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025!

Grafzero vlog literacki o najlepszych i najgorszych książkach 2025. Co się udało, co w przyszłym roku, jak wyszedł start wydawnictwa Centryfuga?

Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze z ostatniej chwili
Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze

Rząd zakłada najgorsze scenariusze, a służby zostały postawione w stan zwiększonej gotowości. Podczas sztabu kryzysowego Donald Tusk przyznał, że pogoda „wykręciła niedobre numery”, a sytuacja w części kraju nadal pozostaje poważna.

Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu tylko u nas
Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu

Deutsche Bank ostrzega, że niemiecka transformacja energetyczna Energiewende nie przebiega zgodnie z planem. W nowym raporcie bank wskazuje, że bez korekty polityki energetycznej, lepszego dopasowania OZE do sieci i magazynów oraz kontroli kosztów, Niemcy nie osiągną neutralności klimatycznej w 2045 roku, a ceny energii pozostaną wysokie.

W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości z ostatniej chwili
W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości

Sytuacja hydrologiczna na północy Polski staje się coraz poważniejsza. Obowiązują ostrzeżenia III stopnia, wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe, a służby monitorują poziomy wód na kluczowych rzekach i zbiornikach.

Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów z ostatniej chwili
Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów

Majątek 500 najbogatszych ludzi świata zwiększył się w upływającym roku o rekordowe 2,2 biliona dolarów, osiągając kwotę 11,9 biliona dolarów dzięki wzrostom na rynkach akcji, metali, kryptowalut i innych aktywów – przekazała w środę agencja Bloomberga.

Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli pilne
Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli

Tankowiec Thousand Sunny, od lat obsługujący transport ropy z Wenezueli do Chin, kieruje się w stronę objętego amerykańską blokadą kraju. Jednostka nie zmieniła kursu mimo zapowiedzi „całkowitej i kompletnej” blokady ogłoszonej przez Waszyngton. Liczy 330 metrów długości i 60 wysokości.

Zwrot ws. nominacji. Prezydent podpisze awanse w kontrwywiadzie pilne
Zwrot ws. nominacji. Prezydent podpisze awanse w kontrwywiadzie

Po tygodniach napięć między Pałacem Prezydenckim a rządem zapadła decyzja o zakończeniu konfliktu wokół nominacji oficerskich. Prezydent ma podpisać awanse po zaplanowanym spotkaniu z szefami służb.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Mosad. MI6. Globalna wojna o maseczki. Wszystkich przebił KGHM

Na chińskich lotniskach cargo, bocznicach kolejowych, w portach i w rozległych kontenerowych depot toczy się cicha, ale brutalna, wojna o chirurgiczne maseczki, lateksowe rękawiczki, respiratory, fartuchy ochronne oraz innych sprzęt medyczny niezbędny w walce z koronawirusem. Toczą ją pośrednicy, handlarze, dyplomaci i służby specjalne.
/ Antonow An-225 "Mirija" Wikipedia CC By-SA 3,0 Alex Beltyukov
Pod koniec marca szef Mosadu, Yossi Cohen, otrzymał od premiera Benjamina Netanyahu polecenie zaopatrzenia izraelskiej służby zdrowia w zapas sprzętu medycznego i sanitarnego potrzebny przy zwalczaniu epidemii. Zlecenie nie było zaskoczeniem. Cohen jest zaufanym współpracownikiem premiera a Mosad ma mniej lub bardziej poufne układy w 140 państwach świata. Jeśli wierzyć informatorom dziennika Haaretz, Cohen polecił wykorzystać dla kamuflażu kanały operacyjne i sieć agenturalną w świecie arabskim i od dwóch tygodni Mossad za pośrednictwem różnych agencji państw arabskich skupuje lub przejmuje potrzebne zaopatrzenie oraz buduje bezpieczne szlaki przerzutowe. Według telewizji Al Jazeera są to nie tyle zakupy co globalna operacja przechwytywania materiałów i sprzętu zakontraktowanego przez innych odbiorców. Jej efektem był poniedziałkowy most powietrzny - 11 wojskowych samolotów transportowych, które wylądowały w Tel-Awiwie przywożąc miliony masek, kombinezonów oraz setki respiratorów i innych urządzeń niezbędnych w intensywnej terapii.

Według Haaretz, Izrael jest jedynym krajem, który zaangażował swoją służbę wywiadowczą do globalnego skupu materiałów sanitarnych. Ani CIA, ani brytyjski wywiad zagraniczny MI6 ani służby francuskie czy niemieckie nie zajmują się poszukiwaniem maseczek. Chociaż być może nie do końca. Zazwyczaj dobrze poinformowany dziennik South China Morning Post ujawnił, że samorząd Berlina zwrócił się do Bundeswehry i Luftwaffe o ochronę i lotniczy przerzut maseczek chirurgicznych oraz innych materiałów i sprzętu niezbędnych w walce z koronawirusem. Pilną prośbę do sił zbrojnych skierowano, kiedy w niewyjaśnionych okolicznościach zaginął w drodze transport 200 tysięcy specjalistycznych maseczek N95 kupionych przez berliński ratusz dla stołecznej policji. Maseczki wyprodukowane w fabryce amerykańskiego koncernu 3M w Chinach rozpłynęły się na lotnisku w Bangkoku. Berliński dziennik Tagesspiegel alarmował, że maseczki poleciały wprost do Stanów Zjednoczonych, a ponieważ niemieckim lewakom całe zło świata kojarzy się z Donaldem Trumpem regionalny minister spraw wewnętrznych Andreas Geisel zawył, że maseczki zostały „skonfiskowane” przez Amerykanów „w akcie nowoczesnego piractwa” zaś burmistrz Berlina Michael Mueller uznał „działania amerykańskiego
prezydenta” za „nieludzkie i nie do przyjęcia”. Mueller wezwał też rząd Angeli Merkel do interwencji i zmuszenia Amerykanów do przestrzegania „międzynarodowych reguł nawet w warunkach pandemii”.

W sukurs berlińskiemu samorządowi przyszła ukazująca się w Paryżu lewicowa Liberation, według której Amerykanie „uprowadzili” transport maseczek w drodze z Chin do Francji. Dziennik podał, że kiedy zamówiony w Chinach przez francuskich samorządowców transport materiałów sanitarnych dotarł na lotnisko został na miejscu zakupiony za gotówkę przez Amerykanów i zamiast do Francji odleciał do USA. Liberation podaje, że w Chinach panuje „logistyczny chaos”, Amerykanie płacą z ręki do ręki gotówką za miliardy maseczek  i „głupie 5 milionów” maseczek dla Francji zupełnie się nie liczy. Szef regionu Grand Est, Jean Rottner powiedział reporterowi radia RTL, że na płytach chińskich lotnisk cargo „trzeba walczyć”, gdyż „my zamawiamy, ale Amerykanie wyciągają gotówkę i płacą trzy a nawet cztery razy więcej”. Prezydent regionu Ile-de-France,
Valerie Pecresse skarżyła się w telewizji informacyjnej LCI, że „my płacimy po dostawie i sprawdzeniu jakości maseczek, Amerykanie płacą na miejscu, gotówką niczego nie sprawdzając”. Nie potrafiła jednak powiedzieć, czy praktyki te stosują pracownicy amerykańskich instytucji federalnych lub stanowych, reprezentanci firm, czy też osoby prywatne.

Podobne zarzuty wobec Amerykanów pojawiają się w mediach hiszpańskich. Portal El Independiente alarmował, że agenci amerykańskich firm i instytucji stanowych przebijają europejskich kontrahentów cenowo. Płacą i to natychmiast gotówką nawet dwa razy tyle, byle tylko przejąć transport i natychmiast przerzucić go do USA. „To tak jakby konkurować na eBay z 50 krajami” - skomentował gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo.

W tej „wolnej amerykance” przewagę ma ten, kto ma większy samolot stojący na lotnisku, do którego można natychmiast załadować kupiony towar. Miliarder Robert Kraft pożyczył prywatną maszynę Boeing 767 gubernatorowi stanu Massachusetts Charlie Bakerowi, aby ten mógł szybko przewieźć 1,2 miliona maseczek dla stanowej służby zdrowia. Wszystkich przebił jednak polski KGHM, który wynajął największy na świecie samolot transportowy Antonow An-225 Mirja i zaraz po Świętach mają nim przylecieć do Warszawy dla Agencji Rezerw Materiałowych maseczki, kombinezony ochronne, gogle i respiratory zakupione w Chinach przez KGHM Polska Miedź  i Grupę Lotos. Takie zakupy „nie byłyby możliwe gdyby nie telefon prezydenta Andrzeja Dudy do prezydenta Chin Xi Jinpinga” - stwierdził rzecznik KGHM Polska Miedź Piotr Chęciński. Polityczny parasol oraz blisko dwudziestoletnia współpraca KGHM z China Minmetals sprawiają, że chińscy partnerzy pomagają Polakom uzyskać sprzęt po rozsądnych cenach i dostarczyć go bezpiecznie na pokład samolotu. „W przeciwnym razie ubiegliby nas inni” - wyjaśnił rzecznik polskiego spółki strategicznej nie wdając się w szczegóły.

Rafał Brzeski


 

Polecane