Piotr Duda: Domagamy się lustracji w RDS!

- Wyszliśmy ze spotkania. Nie będziemy brać udziału we wszystkich spotkaniach, które będzie organizował Andrzej Malinowski – powiedział Piotr Duda. Przewodniczący NSZZ Solidarność razem z Prezesem Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezarym Kaźmierczakiem opuścili dzisiejsze posiedzenie plenarne Rady Dialogu Społecznego. Domagają się rezygnacji Malinowskiego, prezydenta Pracodawców RP z przewodnictwa w RDS.
/ M. Żegliński - Tygodnik Solidarność

- W styczniu ub. roku w tygodniku „Do Rzeczy” ukazał się artykuł, w którym opisana była sprawa teczki tajnego współpracownika wywiadu wojskowego, wskazując że tym tajnym współpracownikiem jest Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP. Pan prezydent zaprzeczył wszystkiemu i ogłosił, że podda się autolustracji. Wobec tego autor artykułu złożył do IPN zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającym na sfałszowaniu teczki TW „Roman”. Śledztwo zakończyło się w lutym i IPN stwierdził jednoznacznie, że teczka TW „Roman” nie została sfałszowana, z czego wynika jednoznacznie kto był tajnym współpracownikiem. Dziś podczas posiedzenia RDS była pierwsza okazja pana prezydenta, by się do tego odnieść. Liczyliśmy na jakieś efekty, wobec ich braku musieliśmy podjąć konkretne decyzje

– poinformował na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Cezary Kaźmierczak.

Następnie głos zabrał Piotr Duda.

- To dla nas trudny moment, bo Rada Dialogu Społecznego powinna prowadzić dialog społeczny, ale w tej sytuacji nie wyobrażamy sobie, żeby nie złożyć stosownego oświadczenia, bo niektórzy członkowie prezydium RDS uważają, że nic się nie stało. My uważamy inaczej, szczególnie dotyczy to związku zawodowego Solidarność, który zawsze w tych sprawach był pryncypialny. Zawsze przywiązywaliśmy do tego wielką uwagę. Każdy z nas, kandydując na funkcje związkowe musiał poddać się autolustracji. Dlatego nie wyobrażam sobie, że będziemy współpracować z osobą, która była tajnym współpracownikiem wywiadu wojskowego. To dla nas sytuacja anormalna

– mówił przewodniczący NSZZ „S”.

- Na ostatniej konferencji tutaj w RDS, mieliśmy nadzieje, że pan Malinowski podejdzie do sprawy odpowiedzialnie. Tak się nie stało, dlatego dzisiaj zakomunikowałem w krótkim oświadczeniu, że jeżeli nie złoży natychmiast rezygnacji z funkcji przewodniczącego Rady Dialogu Społecznego, my jako związek zawodowy Solidarność i członkowie Solidarności wchodzący w skład RDS, nie będziemy brali udziału w posiedzeniach plenarnych i prezydiach i wszystkich spotkaniach, które będzie prowadził pan Malinowski. Ale będziemy brali aktywny udział w pracach wszystkich zespołów Rady Dialogu Społecznego, aby mogły funkcjonować w sposób normalny. Uważamy też, że strona rządowa powinna zająć w tym temacie odpowiednie stanowisko. Nie wyobrażam sobie bowiem, że na plenarnym posiedzeniu ministrowie konstytucyjni siedzą na spotkaniu, a ich szefem jest osoba, która ma oryginalną teczkę TW. Uważamy, że każdy z nas w RDS powinien złożyć stosowne oświadczenie lustracyjne. Oczekujemy też pilnej reakcji ze strony Kancelarii Prezydenta, szczególnie ze strony ministra Andrzeja Dery, bo ta sytuacja powinna być już dawno unormowana!

– stwierdził Piotr Duda.

Sprawa Andrzeja Malinowskiego, to nie jedyna tego typu sytuacja.

– Dostaliśmy pismo z Lubelskiej Izby Rzemieślniczej, iż Prezes  Związku Rzemiosła Polskiego i wiceprzewodniczący RDS Jan Gogolewski to TW „Ewa”. Sytuacja zaczyna być groteskowa, że czołowa instytucja dialogu społecznego składa się po części z tajnych współpracowników. Ta sytuacja jest dla nas niekomfortowa i chcemy ją przerwać. Wrócimy do dialogu dopiero wtedy, gdy nie będziemy musieli rozmawiać z ubekami

– poinformował Cezary Kaźmierczak.

- Zwróciłem panu Gogolewskiemu uwagę, by rozpoczął wobec swojej osoby autolustracje, jeżeli uważa się za niewinnego. Sytuacja jest nienormalna, żeby się niedługo nie okazała, że Rada Dialogu Społecznego nie ma kworum. Dlatego tak bardzo potrzebna jest nowelizacja ustawy i szybka lustracja. To zamknęłoby sprawę i RDS mógłby normalnie pracować na rzecz pracowników i polskiej gospodarki. Domagamy się, by pan Malinowski zrezygnował z przewodnictwa RDS ze skutkiem natychmiastowym. Dlatego wyszliśmy ze spotkania. Nie będziemy brać udziału we wszystkich spotkaniach, które będzie organizował Andrzej Malinowski. My nawet nie mówimy o rezygnacji z udziału w RDS, a z przewodniczenia

– zakończył Piotr Duda.

Po wystąpieniu przewodniczącego "S" i prezesa ZPP, do dziennikarzy wyszedł Andrzej Malinowski, który stwierdził, że już w czasie wyborów parlamentarnych w 1997 r. złożył swoje oświadczenie lustracyjne, które było negatywne.



Marcin Koziestański
 
 

 

POLECANE
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

REKLAMA

Piotr Duda: Domagamy się lustracji w RDS!

- Wyszliśmy ze spotkania. Nie będziemy brać udziału we wszystkich spotkaniach, które będzie organizował Andrzej Malinowski – powiedział Piotr Duda. Przewodniczący NSZZ Solidarność razem z Prezesem Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezarym Kaźmierczakiem opuścili dzisiejsze posiedzenie plenarne Rady Dialogu Społecznego. Domagają się rezygnacji Malinowskiego, prezydenta Pracodawców RP z przewodnictwa w RDS.
/ M. Żegliński - Tygodnik Solidarność

- W styczniu ub. roku w tygodniku „Do Rzeczy” ukazał się artykuł, w którym opisana była sprawa teczki tajnego współpracownika wywiadu wojskowego, wskazując że tym tajnym współpracownikiem jest Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP. Pan prezydent zaprzeczył wszystkiemu i ogłosił, że podda się autolustracji. Wobec tego autor artykułu złożył do IPN zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającym na sfałszowaniu teczki TW „Roman”. Śledztwo zakończyło się w lutym i IPN stwierdził jednoznacznie, że teczka TW „Roman” nie została sfałszowana, z czego wynika jednoznacznie kto był tajnym współpracownikiem. Dziś podczas posiedzenia RDS była pierwsza okazja pana prezydenta, by się do tego odnieść. Liczyliśmy na jakieś efekty, wobec ich braku musieliśmy podjąć konkretne decyzje

– poinformował na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Cezary Kaźmierczak.

Następnie głos zabrał Piotr Duda.

- To dla nas trudny moment, bo Rada Dialogu Społecznego powinna prowadzić dialog społeczny, ale w tej sytuacji nie wyobrażamy sobie, żeby nie złożyć stosownego oświadczenia, bo niektórzy członkowie prezydium RDS uważają, że nic się nie stało. My uważamy inaczej, szczególnie dotyczy to związku zawodowego Solidarność, który zawsze w tych sprawach był pryncypialny. Zawsze przywiązywaliśmy do tego wielką uwagę. Każdy z nas, kandydując na funkcje związkowe musiał poddać się autolustracji. Dlatego nie wyobrażam sobie, że będziemy współpracować z osobą, która była tajnym współpracownikiem wywiadu wojskowego. To dla nas sytuacja anormalna

– mówił przewodniczący NSZZ „S”.

- Na ostatniej konferencji tutaj w RDS, mieliśmy nadzieje, że pan Malinowski podejdzie do sprawy odpowiedzialnie. Tak się nie stało, dlatego dzisiaj zakomunikowałem w krótkim oświadczeniu, że jeżeli nie złoży natychmiast rezygnacji z funkcji przewodniczącego Rady Dialogu Społecznego, my jako związek zawodowy Solidarność i członkowie Solidarności wchodzący w skład RDS, nie będziemy brali udziału w posiedzeniach plenarnych i prezydiach i wszystkich spotkaniach, które będzie prowadził pan Malinowski. Ale będziemy brali aktywny udział w pracach wszystkich zespołów Rady Dialogu Społecznego, aby mogły funkcjonować w sposób normalny. Uważamy też, że strona rządowa powinna zająć w tym temacie odpowiednie stanowisko. Nie wyobrażam sobie bowiem, że na plenarnym posiedzeniu ministrowie konstytucyjni siedzą na spotkaniu, a ich szefem jest osoba, która ma oryginalną teczkę TW. Uważamy, że każdy z nas w RDS powinien złożyć stosowne oświadczenie lustracyjne. Oczekujemy też pilnej reakcji ze strony Kancelarii Prezydenta, szczególnie ze strony ministra Andrzeja Dery, bo ta sytuacja powinna być już dawno unormowana!

– stwierdził Piotr Duda.

Sprawa Andrzeja Malinowskiego, to nie jedyna tego typu sytuacja.

– Dostaliśmy pismo z Lubelskiej Izby Rzemieślniczej, iż Prezes  Związku Rzemiosła Polskiego i wiceprzewodniczący RDS Jan Gogolewski to TW „Ewa”. Sytuacja zaczyna być groteskowa, że czołowa instytucja dialogu społecznego składa się po części z tajnych współpracowników. Ta sytuacja jest dla nas niekomfortowa i chcemy ją przerwać. Wrócimy do dialogu dopiero wtedy, gdy nie będziemy musieli rozmawiać z ubekami

– poinformował Cezary Kaźmierczak.

- Zwróciłem panu Gogolewskiemu uwagę, by rozpoczął wobec swojej osoby autolustracje, jeżeli uważa się za niewinnego. Sytuacja jest nienormalna, żeby się niedługo nie okazała, że Rada Dialogu Społecznego nie ma kworum. Dlatego tak bardzo potrzebna jest nowelizacja ustawy i szybka lustracja. To zamknęłoby sprawę i RDS mógłby normalnie pracować na rzecz pracowników i polskiej gospodarki. Domagamy się, by pan Malinowski zrezygnował z przewodnictwa RDS ze skutkiem natychmiastowym. Dlatego wyszliśmy ze spotkania. Nie będziemy brać udziału we wszystkich spotkaniach, które będzie organizował Andrzej Malinowski. My nawet nie mówimy o rezygnacji z udziału w RDS, a z przewodniczenia

– zakończył Piotr Duda.

Po wystąpieniu przewodniczącego "S" i prezesa ZPP, do dziennikarzy wyszedł Andrzej Malinowski, który stwierdził, że już w czasie wyborów parlamentarnych w 1997 r. złożył swoje oświadczenie lustracyjne, które było negatywne.



Marcin Koziestański
 
 


 

Polecane