Wywiad Australii: Kraj doświadcza „bezprecedensowego poziomu szpiegostwa” ze strony Chin
- Chiny wyznaczyły sobie 2049 rok jako datę krańcową podboju świata, czy to przy pomocy środków militarnych czy gospodarczych.
- Dwie grupy hakerskie, Salt Typhoon i Volt Typhoon, zaatakowały firmy telekomunikacyjne w USA i Australii, i pracują dla chińskiego wywiadu.
Dyrektor generalny Australijskiej Organizacji Bezpieczeństwa i Wywiadu (ASIO) powiedział na konferencji w Melbourne, że „bezprecedensowy poziom szpiegostwa” oznacza, że rośnie zagrożenie cybernetycznym sabotażem w ciągu najbliższych pięciu lat.
- Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Pomorza
- Jesteś klientem PGE? Pilny komunikat
- Incydent w Warszawie na lewicowej manifestacji
- Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego
- Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju
- Zapadł wyrok TSUE ws. dyrektywy o adekwatnych minimalnych wynagrodzeniach UE. Piotr Duda: Rząd już się nie wykręci
- Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję
Wskazał w tym kontekście „jedno państwo narodowe – nie będzie nagród za zgadnięcie które – podejmujące liczne próby skanowania i penetracji krytycznej infrastruktury w Australii” i u jej państw sojuszniczych. Celem tych działań są „sieci wodociągowe, transportowe, telekomunikacyjne i energetyczne” – dodał.
Atak hakerski
Jak powiedział, dwie grupy hakerskie, Salt Typhoon i Volt Typhoon, zaatakowały firmy telekomunikacyjne w USA i Australii, i pracują dla chińskiego wywiadu.
– Obie grupy brały udział w kradzieży poufnych informacji, ale prawdziwym zagrożeniem była groźba sabotażu – zakłócenia funkcjonowania krytycznej infrastruktury
– zaznaczył.
Dodał, że Salt Typhoon dokonał włamań do sieci telekomunikacyjnych w USA i „badali sieci telekomunikacyjne w Australii”. Celem grupy Volt Typhoon było wywołanie zakłóceń, a hakerzy mieli naruszyć bezpieczeństwo sieci infrastruktury krytycznej w USA, aby w przyszłości dokonać sabotażu. – Widzieliśmy też chińskich hakerów badających naszą infrastrukturę krytyczną – powiedział.
Burgess podkreślił, że reżimy autorytarne są obecnie coraz bardziej skłonne do sabotowania krytycznej infrastruktury innych państw, aby „utrudniać podejmowanie decyzji, szkodzić gospodarce, osłabiać zdolność prowadzenia wojny i szerzyć społeczne niezadowolenie”.
Nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak (…) niszczycielskie mogą być te działania
– powiedział.
Krąg zainteresowań szpiegów się poszerza
Burgess zaznaczył, że krótkie przerwy w łączności telekomunikacyjnej, niezwiązane z ingerencją zagraniczną, miały znaczący i szeroko rozpowszechniony wpływ na społeczeństwo.
(A teraz) wyobraźmy sobie konsekwencje wyłączenia wszystkich sieci: prądu podczas fali upałów, zanieczyszczenia wody pitnej, sparaliżowania systemu finansowego
– dodał.
Dyrektor ASIO powiedział, że krąg zainteresowań szpiegów się poszerza.
Agresywnie atakują projekty, negocjacje i inwestycje sektora prywatnego, które mogłyby dać zagranicznym firmom przewagę handlową. I tak jak przestępcy, agresywnie atakują dane klientów.
Jak powiedział szef wywiadu, według ostrożnych szacunków w ciągu jednego roku australijskim firmom wykradziono tajemnice handlowe i własność intelektualną o wartości około 2 mld USD.
Burgess opisał umiejętności hakerów jako „niezwykle zaawansowane, wykorzystujące najwyższej klasy umiejętności do wyszukiwania sieci, testowania luk w zabezpieczeniach, pukania do »cyfrowych drzwi« i sprawdzania »cyfrowych zamków«”.
A gdy już włamią się do waszych sieci, aktywnie i agresywnie mapują wasze systemy i starają się utrzymać stały, niewykryty dostęp do nich, który umożliwia im przeprowadzanie aktu sabotażu w wybranym czasie i momencie
– powiedział.




