"To rozwiązanie bezpieczne, gwarantujące prywatność środków". Spotkanie ws. PPK dla pracowników "S"

W środę 12 lutego w sali Akwen w gdańskiej siedzibie Solidarności odbyło się spotkanie, na którym eksperci PZU przedstawili pracownikom "S" zarysy i projekt funkcjonowania Pracowniczych Planów Kapitałowych. 
 "To rozwiązanie bezpieczne, gwarantujące prywatność środków". Spotkanie ws. PPK dla pracowników "S"
/ fot. Tysol, K. Wernicki

PZU jest znane z ubezpieczeń szeroko rozumianych, życiowych, zdrowotnych. Z tym się państwo na bieżąco spotykacie. Mniej jesteśmy znani z inwestycji, ale po akcji PPK to bardzo mocno zmieni się w świadomości Polaków, gdyż zarówno po pierwszej turze jesteśmy liderem jeśli chodzi o ilość podpisanych umów. W ubiegłym tygodniu mieliśmy informację, że dwa tysiące firm podpisało te umowy, a jeszcze 20 tysięcy ma podpisać. Ale w tej grupie dwóch tysięcy 50% podpisało umowę z PZU


- informowali eksperci. 
 

Pracownicze Plany Kapitałowe to program obowiązkowy dla pracodawców, docelowo dla wszystkich w Polsce, którzy będą musieli zaproponować takie rozwiązania swoim pracownikom. PPK to programy, które już zaczynają funkcjonować, w ubiegłym roku tworzone były przez największych pracodawców w Polsce, zatrudniających powyżej 250 osób. Dzisiaj trwają rozmowy z pracodawcami z przedziału drugiego - między 50 a 249 pracowników. W przyszłym roku docelowo wszystkie firmy, zatrudniające nawet jednego pracownika będą musiały zaproponować pracownikom taki program. 
 

PPK to rozwiązanie nad którym pracowano kilka lat, ustawa o PPK kształtowała się długo by ten program miał solidne podstawy, dobre zasady, ale też by jak najlepiej zachęcić pracowników do oszczędzania na dodatkową, przyszłą emeryturę. To co widzimy, co się potwierdza i będzie potwierdzać - emerytury wypłacane przez ZUS są niewystarczające, będą coraz niższe, prognozy GUS są zatrważające. Emerytury za kilkadziesiąt lat będą wynosiły maksymalnie 25% ostatniego wynagrodzenia. To jakby podzielić swoje dochody na cztery i próbować z tego żyć. To słaba perspektywa, zatem dobrze, że rozwiązanie w postaci w PPK zostało wprowadzone. To rozwiązanie bezpieczne. To środki gromadzone dodatkowo, bez żadnego pośrednictwa w tym procesie ZUS-u, w 100% przekazywane przez państwa - pracowników i pracodawców, z dopłatami państwowymi - bezpośrednio na wasze konta PPK z możliwością wypłaty. Jest to bardzo bezpieczne rozwiązanie, gwarantujące prywatność tych środków


- tłumaczyli eksperci. Jak podkreślali, PPK tworzy pracodawca, ale pracownik może w dowolnym czasie z niego zrezygnować, albo czasowo, albo bezterminowo, wedle własnego uznania. W trakcie uczestnictwa środki finansowe płyną z trzech źródeł: 

- pracownik
- pracodawca
- budżet państwa.
 

Pracownicy płacą składkę miesięczną na poziomie 2% swojego wynagrodzenia brutto, które są potrącane z wynagrodzenia i przekazywane na rachunek PPK. Składka może ulec modyfikacji, można zadeklarować większą wpłatę (max 4%), bądź w niektórych wypadkach niższą (...)

Pracodawca wpłaca składkę na poziomie minimalnym 1,5%. To minimalna stawka, do której jest zobligowany finansowo. Ma też możliwość podniesienia własnej wpłaty, również maksymalnie do 4%.

Trzecie źródło: środki publiczne. Każdy, kto zapisze się do PPK i co najmniej 3 miesiące będzie w tym programie uczestniczył, otrzyma wpłatę powitalną 250 zł. Ponadto za dalsze uczestnictwo raz w roku będzie otrzymywał 240 zł z budżetu państwa


- informowali eksperci.

raw
 

 

POLECANE
Niemieckie supermarkety biorą się za leczenie ludzi  Wiadomości
Niemieckie supermarkety biorą się za leczenie ludzi 

Niemcy próbują ratować coraz bardziej przeciążony system ochrony zdrowia, wprowadzając rozwiązania, które jeszcze kilka lat temu wydawałyby się nie do pomyślenia. W supermarketach pojawiają się kabiny do zdalnych konsultacji lekarskich, drogerie zaczynają oferować usługi medyczne, a tysiące niemieckich lekarzy opuszczają kraj w poszukiwaniu stabilniejszych warunków pracy. Kryzys kadrowy przeradza się w strukturalny problem, który zmienia pojęcie wizyty lekarskiej na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej.

„Ktoś chce doprowadzić do tragedii”. Seria sabotaży na kolei w Słowenii z ostatniej chwili
„Ktoś chce doprowadzić do tragedii”. Seria sabotaży na kolei w Słowenii

W Słowenii doszło do kolejnego niebezpiecznego incydentu na torach. Pociąg pasażerski nad ranem uderzył w celowo ułożone na torach przeszkody. Dyrekcja kolei mówi wprost: to sabotaż, a takich przypadków w ostatnich tygodniach jest coraz więcej.

Zakazana na Stadionie Narodowym patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim z ostatniej chwili
Zakazana na Stadionie Narodowym patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim

"Nie było możliwości na stadionie, jest na Pałacu Prezydenckim. To nie jest sztuczna inteligencja, to się dzieje! Do boju Polsko!" – pisze na Facebooku ks. Jarosław Wąsowicz, kapelan Prezydenta RP i duszpasterz kibiców.

IMGW bije na alarm! Połowa Polski w ostrzeżeniach – śnieg, lód i wichury uderzą jeszcze dziś z ostatniej chwili
IMGW bije na alarm! Połowa Polski w ostrzeżeniach – śnieg, lód i wichury uderzą jeszcze dziś

IMGW zaktualizował w poniedziałek prognozy i znacząco rozszerzył obszar obowiązywania ostrzeżeń. Intensywne opady śniegu, deszczu oraz oblodzenie mogą sparaliżować ruch w wielu regionach Polski. Kierowcy i piesi muszą zachować szczególną ostrożność, bo sytuacja będzie pogarszać się również w nocy. Sprawdź szczegóły.

Niemcy chcieli handlować rzeczami ofiar swoich zbrodni. Jest oświadczenie domu aukcyjnego z ostatniej chwili
Niemcy chcieli handlować rzeczami ofiar swoich zbrodni. Jest oświadczenie domu aukcyjnego

W sobotę niemiecki dom aukcyjny Felzmann wywołał burzę, planując sprzedaż dokumentów i osobistych pamiątek należących do ofiar zbrodni. Po fali ostrej krytyki dom aukcyjny wydał obszerne oświadczenie i poinformował, że aukcja została odwołana.

Kwatera Główna NATO zainteresowała się eksplozjami na torach w Polsce  z ostatniej chwili
Kwatera Główna NATO zainteresowała się eksplozjami na torach w Polsce 

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte poinformował w poniedziałek, że jest w kontakcie z polskimi władzami w sprawie eksplozji, w efekcie której doszło do uszkodzenia torów w Polsce. Jak dodał, Kwatera Główna NATO „czeka na wyniki śledztwa w tej sprawie”.

Nasi dziadkowie jedli to codziennie. Dziś wraca w wielkim stylu – 1 łyżeczka dziennie może odmienić twoje zdrowie! Wiadomości
Nasi dziadkowie jedli to codziennie. Dziś wraca w wielkim stylu – 1 łyżeczka dziennie może odmienić twoje zdrowie!

Zapomniany przez dekady olej, który kiedyś królował w polskich kuchniach, dziś wraca jako jeden z najzdrowszych tłuszczów roślinnych. Bogaty w kwasy omega-3, witaminy i antyoksydanty – olej rydzowy znów podbija serca dietetyków. Sprawdź, dlaczego warto włączyć go do diety już teraz.

Szokujące ustalenia ws. sabotażu na torach. Znaleziono nowy ładunek wybuchowy z ostatniej chwili
Szokujące ustalenia ws. sabotażu na torach. Znaleziono nowy ładunek wybuchowy

Dziennikarz Radia ZET Mariusz Gierszewski przekazał nowe, nieoficjalne informacje dot. aktów sabotażu polskiej kolei, do jakich doszło w weekend. W pobliżu uszkodzenia torów na trasie Warszawa–Lublin odkryto urządzenie do rejestracji i transmisji obrazu oraz drugi ładunek wybuchowy, który nie wybuchł. Ponadto w okolicy od kilkunastu dni miało dochodzić do incydentów.

Panika w Gliwicach. Znaleziono niewybuch – ewakuacja i blokada miasta pilne
Panika w Gliwicach. Znaleziono niewybuch – ewakuacja i blokada miasta

Dramatyczne sceny rozegrały się w poniedziałek w Gliwicach, gdzie podczas prac ziemnych odkryto granat ręczny z czasów II wojny światowej. Mieszkańców ewakuowano, ulice zamknięto, a na miejsce wezwano wojskowych saperów.

Śmierć polskiej turystki w Kenii Wiadomości
Śmierć polskiej turystki w Kenii

Tragiczny wypadek na kenijskiej plaży Diani zakończył wakacje grupy polskich turystów. Jedna z kobiet zginęła po porwaniu przez potężną falę, a kenijskie władze – zaniepokojone rosnącą liczbą podobnych tragedii – zapowiadają zaostrzenie zasad bezpieczeństwa na wybrzeżu.

REKLAMA

"To rozwiązanie bezpieczne, gwarantujące prywatność środków". Spotkanie ws. PPK dla pracowników "S"

W środę 12 lutego w sali Akwen w gdańskiej siedzibie Solidarności odbyło się spotkanie, na którym eksperci PZU przedstawili pracownikom "S" zarysy i projekt funkcjonowania Pracowniczych Planów Kapitałowych. 
 "To rozwiązanie bezpieczne, gwarantujące prywatność środków". Spotkanie ws. PPK dla pracowników "S"
/ fot. Tysol, K. Wernicki

PZU jest znane z ubezpieczeń szeroko rozumianych, życiowych, zdrowotnych. Z tym się państwo na bieżąco spotykacie. Mniej jesteśmy znani z inwestycji, ale po akcji PPK to bardzo mocno zmieni się w świadomości Polaków, gdyż zarówno po pierwszej turze jesteśmy liderem jeśli chodzi o ilość podpisanych umów. W ubiegłym tygodniu mieliśmy informację, że dwa tysiące firm podpisało te umowy, a jeszcze 20 tysięcy ma podpisać. Ale w tej grupie dwóch tysięcy 50% podpisało umowę z PZU


- informowali eksperci. 
 

Pracownicze Plany Kapitałowe to program obowiązkowy dla pracodawców, docelowo dla wszystkich w Polsce, którzy będą musieli zaproponować takie rozwiązania swoim pracownikom. PPK to programy, które już zaczynają funkcjonować, w ubiegłym roku tworzone były przez największych pracodawców w Polsce, zatrudniających powyżej 250 osób. Dzisiaj trwają rozmowy z pracodawcami z przedziału drugiego - między 50 a 249 pracowników. W przyszłym roku docelowo wszystkie firmy, zatrudniające nawet jednego pracownika będą musiały zaproponować pracownikom taki program. 
 

PPK to rozwiązanie nad którym pracowano kilka lat, ustawa o PPK kształtowała się długo by ten program miał solidne podstawy, dobre zasady, ale też by jak najlepiej zachęcić pracowników do oszczędzania na dodatkową, przyszłą emeryturę. To co widzimy, co się potwierdza i będzie potwierdzać - emerytury wypłacane przez ZUS są niewystarczające, będą coraz niższe, prognozy GUS są zatrważające. Emerytury za kilkadziesiąt lat będą wynosiły maksymalnie 25% ostatniego wynagrodzenia. To jakby podzielić swoje dochody na cztery i próbować z tego żyć. To słaba perspektywa, zatem dobrze, że rozwiązanie w postaci w PPK zostało wprowadzone. To rozwiązanie bezpieczne. To środki gromadzone dodatkowo, bez żadnego pośrednictwa w tym procesie ZUS-u, w 100% przekazywane przez państwa - pracowników i pracodawców, z dopłatami państwowymi - bezpośrednio na wasze konta PPK z możliwością wypłaty. Jest to bardzo bezpieczne rozwiązanie, gwarantujące prywatność tych środków


- tłumaczyli eksperci. Jak podkreślali, PPK tworzy pracodawca, ale pracownik może w dowolnym czasie z niego zrezygnować, albo czasowo, albo bezterminowo, wedle własnego uznania. W trakcie uczestnictwa środki finansowe płyną z trzech źródeł: 

- pracownik
- pracodawca
- budżet państwa.
 

Pracownicy płacą składkę miesięczną na poziomie 2% swojego wynagrodzenia brutto, które są potrącane z wynagrodzenia i przekazywane na rachunek PPK. Składka może ulec modyfikacji, można zadeklarować większą wpłatę (max 4%), bądź w niektórych wypadkach niższą (...)

Pracodawca wpłaca składkę na poziomie minimalnym 1,5%. To minimalna stawka, do której jest zobligowany finansowo. Ma też możliwość podniesienia własnej wpłaty, również maksymalnie do 4%.

Trzecie źródło: środki publiczne. Każdy, kto zapisze się do PPK i co najmniej 3 miesiące będzie w tym programie uczestniczył, otrzyma wpłatę powitalną 250 zł. Ponadto za dalsze uczestnictwo raz w roku będzie otrzymywał 240 zł z budżetu państwa


- informowali eksperci.

raw
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe