[Tylko u nas] Dr. Brzeski: Koreańczyk potrafi. Tak Koreańczycy egzekwują odszkodowania za IIWŚ od Japonii

Prawie niepostrzeżenie na Dalekim Wschodzie nabrzmiewa spór, który może się odbić na każdym posiadaczu komputera lub smartfona. Jego praprzyczyna tkwi w początkach ubiegłego stulecia, kiedy w maju 1910 roku japoński minister wojny generał Terauchi Masatake otrzymał polecenia sfinalizowania procesu przejmowania Korei, której na mocy wcześniejszych traktatów narzucono de iure japoński protektorat a de facto japońską hegemonię. Generał polecenie wykonał i w nagrodę został gubernatorem Korei, którą Japończycy zaczęłi bezlitośnie łupić. Bogatym i biednym Koreańczykom odbierano ziemię, którą oddawano osadnikom z przeludnionej Japonii. W 1932 roku w rękach japońskich była już ponad połowa ziemi ornej na Półwyspie Koreańskiej, a wypchniętych z ojcowizny koreańskich chłopów zatrudniano po głodowych stawkach w japońskich zakładach przemysłowych. W latach II wojny światowej wprowadzono dla Koreańczyków przymus pracy na rzecz japońskiego wysiłku wojennego, a co ładniejsze dziewczęta „wcielano” do wojskowych „placówek rekreacyjnych” jako tak zwane „kobiety dla wygody”. Równolegle wywożono z Półwyspu Koreańskiego cenne dzieła sztuki oraz złote przedmioty o wartości historycznej i sakralnej.
 [Tylko u nas] Dr. Brzeski: Koreańczyk potrafi. Tak Koreańczycy egzekwują odszkodowania za IIWŚ od Japonii
/ morguefile.com
Po II wojnie światowej Koreańczycy domagali się odszkodowań, ale Japonia konsekwentnie odmawiała twierdząc, że sprawa odszkodowań została uregulowana w 1965 roku podczas negocjacji w sprawie układu o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych. Spór tlił się i sprawa wróciła kiedy przed kilkoma miesiącami Sąd Najwyższy Korei Południowej orzekł, iż dwa koncerny japońskie, Nippon Steel oraz Mitsubishi mają wypłacić odszkodowania, po około 100 tysięcy dolarów, żyjącym jeszcze Koreańczykom zmuszonym w latach wojny do niewolniczej pracy w ich zakładach. W Tokio powtórzono „żelazny” argument o uregulowaniu kwestii odszkodowań przed pół wiekiem. 

Na toczący się w mediach spór prawników nałożyła się podjęta 4 lipca japońska decyzja ograniczenia eksportu do Korei Południowej materiałów niezbędnych w produkcji półprzewodników, układów scalonych, ekranów dotykowych i czipów pamięci. Oficjalnie zapewniano, że decyzja nie jest sankcją i nie ma nic wspólnego ze sporem o wojenne odszkodowania, ale jednemu z japońskich ministrów wypsnęło się, że przyczyną jest „utrata zaufania” do Korei Południowej, która złamała słowo w kwestii pracy niewolniczej.

W Korei Południowej zawrzało. Prawnicy reprezentujący grupę byłych robotników przymusowych, z których najmłodszy liczy przeszło 90 lat, domagają się pilnego zlicytowania przez komorników majątku japońskich koncernów i zaspokojenia roszczeń ich klientów. Natomiast zwykli Koreańczycy w odwecie za ekonomiczne represje wobec narodowego przemysłu elektronicznego spontanicznie ogłosili powszechny bojkot japońskich produktów. Przeszło 200 koreańskich supermarketów z dnia na dzień wycofało z półek japońskie wyroby od elektroniki, po długopisy. Sklepy odzieżowe wycofały japońskie ciuchy. Dyrektorzy wielkich sklepów spożywczych publicznie, przed kamerami, wylali butelki japońskiego piwa. Do niedawna było bardzo popularne, ale teraz z trudem je można zobaczyć. Biura podróży nie oferują wycieczek do Japonii. W salonach sprzedaży japońskich samochodów pustki. Właściciele i dzierżawcy stacji benzynowych nie nalewają paliwa do japońskich aut. Stowarzyszenie właścicieli warsztatów zapowiedziało 19 lipca, że „od natychmiast” jego członkowie nie naprawiają japońskich samochodów. Wszystko co japońskie wędruje do kosza. 

Wprawdzie nie każdy pomysł jest dobry, gdyż bije rykoszetem w Koreańczyków, ale masowy bojkot przynosi efekty. W ciągu dwóch tygodni od jego ogłoszenia sprzedaż japońskiego piwa spadła o 40 procent a koreański rynek to ponad 60 procent eksportu japońskich browarów. Zamówienia na urlopowe wycieczki spadły o 30 procent, przy czym biura podróży odnotowują 10 procentowy wzrost rezygnacji. Z półek sklepowych do magazynów powędrowały japońskie kosmetyki. Sprzedaż produktów codziennego użytku spadła o kilkanaście procent. Bojkotowane są nawet japońskie filmy animowane.

Nie wiadomo, kiedy emocje opadną i bojkot się „wypali”, ale nie ulega kwestii, że powszechne poparcie Koreańczyków dla wojennych roszczeń odszkodowawczych irytuje japońskich polityków. Ministrowi spraw zagranicznych Taro Kono wyraźnie puściły nerwy i publicznie skarcił południowo-koreańskiego ambasadora Nam Gwan-Pyo za odrzucenie przez Seul propozycji międzynarodowego arbitrażu. Ambasador spokojnie argumentował, że na arbitraże już za późno, orzeczenie Sądu Najwyższego jest prawomocne i trzeba płacić. A tymczasem światowe zapasy kości komputerowych pamięci oraz ekranów do laptotów, i-padów i smartfonów kurczą się w szybkim tempie.

Rafał Brzeski

 

POLECANE
Pałac Buckingham: Niezwykłe spotkanie króla Karola III Wiadomości
Pałac Buckingham: Niezwykłe spotkanie króla Karola III

Król Karol III odwiedził 116-letnią Ethel Caterham – najstarszą osobę na świecie i ostatnią żyjącą poddaną króla Edwarda VII. Spotkanie odbyło się w domu opieki w Lightwater w hrabstwie Surrey i szybko stało się tematem brytyjskich mediów.

Stoch i Kubacki najlepsi w konkursie. Wygrali w wielkim stylu z ostatniej chwili
Stoch i Kubacki najlepsi w konkursie. Wygrali w wielkim stylu

Kamil Stoch i Dawid Kubacki wygrali niedzielny konkurs duetów Letniej Grand Prix w skokach narciarskich we włoskim Predazzo. Drugie miejsce zajęli Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi, a trzecie Słoweńcy Domen Prevc i Anze Lanisek.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W nocy z niedzieli na poniedziałek na terenie dworca Warszawa Wschodnia odbędą się ćwiczenia ewakuacyjne ludzi - poinformowała spółka PKP S.A. Jak przekazano, wezmą w nich udział strażacy.

Ogromne zaskoczenie. Barbara Bursztynowicz szczerze po odejściu z „Klanu” Wiadomości
"Ogromne zaskoczenie". Barbara Bursztynowicz szczerze po odejściu z „Klanu”

Odejście Barbary Bursztynowicz z serialu „Klan” wywołało falę emocji wśród wiernych fanów produkcji. Aktorka, znana od lat jako Elżbieta Chojnicka, nie spodziewała się aż tak silnej reakcji widzów.

Para prezydencka odsłoniła tablicę Jana Olszewskiego w Doylestown z ostatniej chwili
Para prezydencka odsłoniła tablicę Jana Olszewskiego w Doylestown

Prezydent RP Karol Nawrocki wraz z Małżonką kontynuuje swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych. Jednym z kluczowych punktów pobytu pary prezydenckiej była wizyta w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, nazywanym często „amerykańską Częstochową”. To właśnie tam odsłonięto tablicę poświęconą śp. premierowi Janowi Olszewskiemu – wybitnemu politykowi i obrońcy suwerenności Polski.

Donald Trump: będziemy bronić Polski i państw bałtyckich przed Rosją Wiadomości
Donald Trump: będziemy bronić Polski i państw bałtyckich przed Rosją

Na profilu Jana Molskiego - znanego internauty zajmującego się komentowaniem politycznych aktualności pojawiło się krótkie nagranie, na którym Donald Trump odpowiada na pytanie o bezpieczeństwo Europy Wschodniej.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak podaje IMGW, wschód oraz zachód Europy będą pod wpływem wyżów znad południowej Ukrainy oraz Irlandii, pozostały obszar kontynentu znajdzie się w zasięgu niżów znad Skandynawii i z rejonu Zatoki Genueńskiej oraz związanych z nimi frontów atmosferycznych. Polska będzie w zasięgu zatoki niżowej związanej z niżem znad północnej Skandynawii oraz pofalowanego chłodnego frontu atmosferycznego, przemieszczającego się powoli z północnego zachodu w głąb kraju. Nad południowo-wschodnią Polską zalegać będzie bardzo ciepłe powietrze pochodzenia zwrotnikowego, nad pozostały obszar kraju z północnego zachodu napłynie znacznie chłodniejsze powietrze polarne morskie.

Anonimowy prokurator: decyzja sądu ws. Sławomira Nowaka w środowisku prawników budzi zdumienie tylko u nas
Anonimowy prokurator: decyzja sądu ws. Sławomira Nowaka w środowisku prawników budzi zdumienie

Decyzja Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotów wprawia w zdumienie środowisko prawników, zarówno przedstawicieli sądów, jak i prokuratury oraz palestry. Przesłanką umorzenia w tym przypadku było stwierdzenie oczywistego braku podstaw oskarżenia. Jak mówią znawcy procedury karnej widać to na pierwszy rzut oka i nie budzi to wątpliwości i nie wymaga przeprowadzenia jakichkolwiek dowodów. Zaryzykuję stwierdzenie, że to pierwszy taki przypadek w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Niemieckie myśliwce przechwyciły rosyjski Ił-20M nad Bałtykiem z ostatniej chwili
Niemieckie myśliwce przechwyciły rosyjski Ił-20M nad Bałtykiem

W weekend nad Morzem Bałtyckim doszło do kolejnego incydentu z udziałem rosyjskiego lotnictwa. Niemieckie siły powietrzne poinformowały, że wojskowy samolot rozpoznawczy Ił-20M został przechwycony przez dwa Eurofightery, które wystartowały z bazy w Rostock-Laage.

Polska z medalem lekkoatletycznych mistrzostw świata w Tokio z ostatniej chwili
Polska z medalem lekkoatletycznych mistrzostw świata w Tokio

Maria Żodzik zdobyła srebrny medal w skoku wzwyż podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Tokio. Reprezentantka Polski poprawiła rekord życiowy na 2,00. Wygrała Australijka Nicola Olyslagers. Brązowe medale zdobyły Serbka Angelina Topic i rekordzistka świata Jarosława Mahuczich z Ukrainy.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr. Brzeski: Koreańczyk potrafi. Tak Koreańczycy egzekwują odszkodowania za IIWŚ od Japonii

Prawie niepostrzeżenie na Dalekim Wschodzie nabrzmiewa spór, który może się odbić na każdym posiadaczu komputera lub smartfona. Jego praprzyczyna tkwi w początkach ubiegłego stulecia, kiedy w maju 1910 roku japoński minister wojny generał Terauchi Masatake otrzymał polecenia sfinalizowania procesu przejmowania Korei, której na mocy wcześniejszych traktatów narzucono de iure japoński protektorat a de facto japońską hegemonię. Generał polecenie wykonał i w nagrodę został gubernatorem Korei, którą Japończycy zaczęłi bezlitośnie łupić. Bogatym i biednym Koreańczykom odbierano ziemię, którą oddawano osadnikom z przeludnionej Japonii. W 1932 roku w rękach japońskich była już ponad połowa ziemi ornej na Półwyspie Koreańskiej, a wypchniętych z ojcowizny koreańskich chłopów zatrudniano po głodowych stawkach w japońskich zakładach przemysłowych. W latach II wojny światowej wprowadzono dla Koreańczyków przymus pracy na rzecz japońskiego wysiłku wojennego, a co ładniejsze dziewczęta „wcielano” do wojskowych „placówek rekreacyjnych” jako tak zwane „kobiety dla wygody”. Równolegle wywożono z Półwyspu Koreańskiego cenne dzieła sztuki oraz złote przedmioty o wartości historycznej i sakralnej.
 [Tylko u nas] Dr. Brzeski: Koreańczyk potrafi. Tak Koreańczycy egzekwują odszkodowania za IIWŚ od Japonii
/ morguefile.com
Po II wojnie światowej Koreańczycy domagali się odszkodowań, ale Japonia konsekwentnie odmawiała twierdząc, że sprawa odszkodowań została uregulowana w 1965 roku podczas negocjacji w sprawie układu o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych. Spór tlił się i sprawa wróciła kiedy przed kilkoma miesiącami Sąd Najwyższy Korei Południowej orzekł, iż dwa koncerny japońskie, Nippon Steel oraz Mitsubishi mają wypłacić odszkodowania, po około 100 tysięcy dolarów, żyjącym jeszcze Koreańczykom zmuszonym w latach wojny do niewolniczej pracy w ich zakładach. W Tokio powtórzono „żelazny” argument o uregulowaniu kwestii odszkodowań przed pół wiekiem. 

Na toczący się w mediach spór prawników nałożyła się podjęta 4 lipca japońska decyzja ograniczenia eksportu do Korei Południowej materiałów niezbędnych w produkcji półprzewodników, układów scalonych, ekranów dotykowych i czipów pamięci. Oficjalnie zapewniano, że decyzja nie jest sankcją i nie ma nic wspólnego ze sporem o wojenne odszkodowania, ale jednemu z japońskich ministrów wypsnęło się, że przyczyną jest „utrata zaufania” do Korei Południowej, która złamała słowo w kwestii pracy niewolniczej.

W Korei Południowej zawrzało. Prawnicy reprezentujący grupę byłych robotników przymusowych, z których najmłodszy liczy przeszło 90 lat, domagają się pilnego zlicytowania przez komorników majątku japońskich koncernów i zaspokojenia roszczeń ich klientów. Natomiast zwykli Koreańczycy w odwecie za ekonomiczne represje wobec narodowego przemysłu elektronicznego spontanicznie ogłosili powszechny bojkot japońskich produktów. Przeszło 200 koreańskich supermarketów z dnia na dzień wycofało z półek japońskie wyroby od elektroniki, po długopisy. Sklepy odzieżowe wycofały japońskie ciuchy. Dyrektorzy wielkich sklepów spożywczych publicznie, przed kamerami, wylali butelki japońskiego piwa. Do niedawna było bardzo popularne, ale teraz z trudem je można zobaczyć. Biura podróży nie oferują wycieczek do Japonii. W salonach sprzedaży japońskich samochodów pustki. Właściciele i dzierżawcy stacji benzynowych nie nalewają paliwa do japońskich aut. Stowarzyszenie właścicieli warsztatów zapowiedziało 19 lipca, że „od natychmiast” jego członkowie nie naprawiają japońskich samochodów. Wszystko co japońskie wędruje do kosza. 

Wprawdzie nie każdy pomysł jest dobry, gdyż bije rykoszetem w Koreańczyków, ale masowy bojkot przynosi efekty. W ciągu dwóch tygodni od jego ogłoszenia sprzedaż japońskiego piwa spadła o 40 procent a koreański rynek to ponad 60 procent eksportu japońskich browarów. Zamówienia na urlopowe wycieczki spadły o 30 procent, przy czym biura podróży odnotowują 10 procentowy wzrost rezygnacji. Z półek sklepowych do magazynów powędrowały japońskie kosmetyki. Sprzedaż produktów codziennego użytku spadła o kilkanaście procent. Bojkotowane są nawet japońskie filmy animowane.

Nie wiadomo, kiedy emocje opadną i bojkot się „wypali”, ale nie ulega kwestii, że powszechne poparcie Koreańczyków dla wojennych roszczeń odszkodowawczych irytuje japońskich polityków. Ministrowi spraw zagranicznych Taro Kono wyraźnie puściły nerwy i publicznie skarcił południowo-koreańskiego ambasadora Nam Gwan-Pyo za odrzucenie przez Seul propozycji międzynarodowego arbitrażu. Ambasador spokojnie argumentował, że na arbitraże już za późno, orzeczenie Sądu Najwyższego jest prawomocne i trzeba płacić. A tymczasem światowe zapasy kości komputerowych pamięci oraz ekranów do laptotów, i-padów i smartfonów kurczą się w szybkim tempie.

Rafał Brzeski


 

Polecane
Emerytury
Stażowe