[Tylko u nas]W. Korkuć odpowiada mediom Ringier Axel Springer: Niemcy budowały potęgę na naszej krzywdzie
Merkel w Warszawie. Pikieta pod KPRM. Hambura dla Tysol.pl: Niech Premier nie odpuszcza reparacji!
Merkel w Warszawie. Pikieta pod KPRM. W mediach Ringier Axel Springer alarm: "Skandal"
Jeżeli Ringier Axel Springer skandalem nazywa wykorzystanie na banerach i plakatach motywu z bramy niemieckiego obozu zagłady KL Auschwitz - to niech kierują te pretensje do budowniczych tego obozu, a zwłaszcza do użytkowników. Megaskandalem jest to, że Niemcy do dziś nie zapłacili reparacji za zdewastowanie Polski, odszkodowań za wymordowanie milionów Polaków, niewolniczą pracę, że niemieckie firmy farmaceutyczne nie wypłaciły milionowych odszkodowań za pseudomedyczne eksperymenty, z których wyników do dziś korzystają i że Niemcy do dziś nie oddali tego co nam ukradli!
Skandalem jest, że dzisiejsze Niemcy, które zbudowały na nowo swoją potęgę ekonomiczną na naszej krzywdzie, bronią nadal interesów III Rzeszy. Skandalem jest to, że dziś próbują używać bezczelnego argumentu jakoby Polacy „zrzekli” się reparacji! Skandalem jest to, że Niemcy próbują nas Polaków pouczać i wyznaczać standardy praworządności w naszym kraju. Skandalem jest to, że państwo które wywołało dwie najokrutniejsze wojny światowe, próbuje kogokolwiek pouczać. Skandalem jest to że dzisiejsze państwo niemieckie toleruje dyskryminację narodową i broni skutków dekretu Goeringa z 1940, który odebrał status mniejszości narodowej Polakom w Niemczech i do dziś nie oddał majątku mniejszości polskiej w Niemczech - czyli nadal toleruje złodziejstwo.
Skandalem jest to, że niemieckie media w bezczelny sposób próbują zrzucić na Polaków różnego typu winny za II Wojnę Światową i za Holokaust. Skandalem jest to, że dzisiejsze państwo Niemców nazywa się państwem prawa. Skandalem jest niemiecka patologiczna, bezczelna, programowa ignorancja. I właśnie z powodu tej ignorancji do dzisiejszych Niemców należy mówić właściwym językiem i w sposób, który zrozumieją, który sami stworzyli i który wreszcie do nich dotrze. Takim językiem jaki stosowali na bramach obozów koncentracyjnych. Reparationen Machen Frei - to w sumie dobra rada!
- mówi Wojciech Korkuć
cyk