Kibice Legii wyposażyli do szkoły setki polskich dzieci z kresów. Brawo!

Tempus fugit, czas ucieka. Na tyle szybko, że nawet nie nadążamy z informacjami o tym co się u nas dzieje. Jakiś czas temu pomogliśmy na różne sposoby rodakom z Wileńszczyzny, którzy przyjechali do Warszawy z ciężko chorym małym Gabrielem i którego operacji przeszczepu wątroby podjęli się lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka. W ostatnich dniach szczęśliwa rodzina przyjechała na pierwszą kontrolę stanu zdrowia i tylko krótko napiszemy: wszystko gra i buczy!
W ostatnim czasie do rodaków pojechał też nasz bus wypchany wyprawką szkolną dla tamtejszych szkół w Pakienie i Szumsku. Łącznie ponad 1400 zeszytów, flamastry, kredki, długopisy kleje, papier i już bez wymieniania, wszystko to co potrzebne jest dzieciakom do nauki. Serdecznie dziękujemy za wsparcie naszej akcji przez legijną społeczność Ziemi Garwolińskiej w składzie: Huta Czechy, Garwolin, Wilga, Łaskarzew, Sobolew i Maciejowice oraz równie ofiarnej w naszych akcjach Grupie Nowodworskiej, czyli legionistów z Nowego Dworu Mazowieckiego.
Poza wyprawką szkolną pojechało też kilkaset podręczników dedykowanych najmłodszym dzieciom, dostarczone w ilości kilkudziesięciu paczek przez legijną Ziemię Garwolińską płatki Nesquik, dwa kartony chemii gospodarczej oraz...kilkanaście biurek załatwionych z jednej z warszawskich firm przez chłopaków z Grupy Nowodworskiej, które już cieszą dzieciaki z wileńskiej ziemi. Tradycyjnie zdajemy sobie sprawę, że nasze zdjęcia furory nie robią ale też nie po to te wyprawy żeby startować na laureata World Press Photo:)
- napisali kibice Legii.