Najnowszy numer "Tygodnika Solidarność": Rusza 29. Wyścig Solidarności i Olimpijczyków
Nowego Tygodnika Solidarność od wtorku szukajcie w salonach prasowych Kolporter i Empikach lub sprawdźcie jak pobrać wersję mobilną na telefon
– zbliżającym się Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków pisze we wstępniaku Michał Ossowski, redaktor naczelny naszego tygodnika.– Przez 28 lat istnienia przez trasy wyścigu przewinęło się wielu utalentowanych kolarzy, którzy często robili później wielkie kariery. Wymienić można by tu chociażby Dariusza Baranowskiego, Michała Kwiatkowskiego czy Macieja Bodnara. Na uwagę zasługuje też młody Alan Banaszek, który świetnie pokazał się w ostatniej edycji. Organizatorem wyścigu jest NSZZ Solidarność Regionu Łódzkiego we współpracy z Towarzystwem Olimpijczyków Polskich
Znowelizowanie ustawy o IPN-ie podzieliło sympatyków rządu Prawa i Sprawiedliwości.
– Premier Mateusz Morawiecki przekonywał, że półroczne zamieszanie wokół ustawy o IPN-ie należy uznać za sukces. – Dziś powinniśmy zjednoczyć się wokół tego celu, że nie ustępujemy, że nie wycofujemy się z niczego. Na dobrą sprawę zrealizowaliśmy dużo więcej, niż sobie założyliśmy. Pobudziliśmy świadomość na całym świecie (…). Dzięki ustawie o IPN przez kilka miesięcy do tej pory byliśmy w stanie w ogromnym stopniu pobudzić świadomość u wielu naszych partnerów, również u partnerów żydowskich.
Według opozycji samo głosowanie odbyło się w mało parlamentarnych warunkach. (…) Marszałek prowadził obrady mimo blokady, kolejne głosowania odbywały się w atmosferze krzyku, a posłowie opozycyjni nie szczędzili ostrych słów. Jacek Protasiewicz zachowanie rządu porównał do „gangu Olsena”. – „Zniszczyliście relacje Polski z Izraelem, z USA i Ukrainą. Patryk Jaki powinien dziś klęczeć w opolskim kościele i bić się w pierś” – grzmiał Michał Szczerba. Również posłowie Ruchu Kukiz’15 nie kryli rozczarowania użyciem trybu pilnego
– w tekście „Pyrrusowe zwycięstwo” wydarzenia polityczne ostatnich dni naświetla Mateusz Kosiński.
Porażka, czy sukces? Odpowiedzi na to pytanie w swoich felietonach próbują odpowiedzieć czterej publicyści „Tygodnika Solidarność”: Maciej Chudkiewicz, Mateusz Kosiński, Cezary Krysztopa i Jakub Pacan.
– Czy dzięki ustawie o IPN zostało to powiedziane na głos tak, aby wszyscy zrozumieli? Mam wątpliwości. Z jednej strony na pewno sporo się zadziało, ale z drugiej – obawiam się, że wepchnięto nas do narożnika z napisem: „ci, którzy mają coś do ukrycia”. Bo to właśnie ci, którzy mają coś do ukrycia, chcą wsadzać do więzienia naukowców i dziennikarzy (mam teraz na myśli zagraniczny odbiór naszej ustawy)
– zaznacza Maciej Chudkiewicz.
– dodaje Mateusz Kosiński.– Wszystko, o dziwo, zakończyło się rozejściem w dość dobrych nastrojach, jednak wzajemne postawy przyjęte w okresie kryzysu zostaną przez obie strony zapamiętane, a przyjaźń przez długie lata będzie raczej szorstka. Cóż, taka jest polityka, a realne podejście do niej (które zakłada umiejętność wycofania się) należy do najważniejszych mądrości, jednak przekuwanie efektu w sukces powoduje uśmiech politowania. To raczej ugaszenie pożaru
– przekonuje Cezary Krysztopa.– Sprawę nowelizacji ustawy o IPN trzeba postrzegać w pewnym kontekście. Chwilę temu pomimo próśb Polaków w USA uchwalona została ustawa 447, która ma dorocznym raportem piętnować m.in. Polskę za to, że nie „zwraca majątku” po tych ofiarach Shoah, największej bodaj zbrodni w historii ludzkości, które nie pozostawiły spadkobierców, w ręce samozwańczych żydowskich organizacji roszczeniowych. Na całym Zachodzie tam, gdzie nie ma spadkobierców, majątek przechodzi na skarb państwa czy do budżetu samorządów
– A może ta awantura wokół nowelizacji ustawy o IPN w końcu sprawi, że zacznie się ziszczać marzenie pewnego izraelskiego nauczyciela, który pragnął, by Polacy nie jeździli do Izraela jedynie na pielgrzymki do Ziemi Świętej, a Izraelczycy do Polski jak do wielkiego cmentarzyska, w którym pochowane są prochy ich dziadków
– pisze Jakub Pacan.
Nasz autor w swoim kolejnym tekście („Baronowie grają tylko na siebie”) zwraca uwagę na kolejne problemy partii rządzącej.
– twierdzi Jakub Pacan.– Największym testem dla PiS może okazać się w nadchodzącym czasie nie zbliżający się maraton wyborczy, ale otwarcie procesu decyzyjnego i przejście z jedynowładztwa do metod bardziej kolegialnych. Jak trudny to moment, pokazują ostatnie dwa miesiące, gdy Prezes był w szpitalu
– Dążenie do bezpieczeństwa Polski przez stałą obecność w naszym kraju wielkiej jednostki armii Stanów Zjednoczonych jest jednym z priorytetów obecnego rządu. Czy jest to realne? A co równie ważne – czy jest dla Polski opłacalne?
– w tekście „Dywizja na wagę bezpieczeństwa” pyta Leszek Masierak.
Ponadto m.in.:
"Chronił Polskę” o zrehabilitowanym oficerze WP, w 1951 r. skazanym na wieloletnie więzienie pisze Marcin Koziestański.
„Poprzecza zawieszona bardzo wysoko” – w rozmowie z Andrzejem Berezowskim mówi Mariusz Witecki, dyrektor sportowy Voster ATS Team.
„Zwolniony związkowiec będzie mógł pracować dalej” – pisze Andrzej Berezowski.
„Związek nie musi się podobać ważne, żeby był skuteczny” o Walnym Zjeździe Delegatów i Kongresów Solidarności piszą Barbara Michałowska i Andrzej Berezowski.
„Chcę zostać mistrzem świata” w rozmowie z Bartkiem Boruciakiem mówi Mateusz Masternak, bokser.