Odnaleziono ciało ostatniego górnika z Zofiówki

Przypominamy, że dwóm górnikom udało się samodzielnie dostać na powierzchnię. Akcja prowadzona w trudnych warunkach – kopalnie zalewała woda, ulatniał się metan, panowała bardzo wysoka temperatura. Brało w niej udział niecały tysiąc osób. Jak określa kierownictwo JSW – to najtrudniejsza akcja ratunkowa w historii firmy.
W chwili tąpnięcia w kopalni było 11 osób - cztery wydostały się szybko, służby uratowały dwie kolejne.
Ofiary minutą ciszy uczcił Sejm.
/k