Krysztopa dla PR24: Moim skromnym zdaniem kompromis wokół Pomnika Katyńskiego nie jest wielkim sukcesem

(...)
Doświadczyliśmy siły jakże zakorzenionego w polskiej tradycji pospolitego ruszenia. Podzielona Polonia zadziałała wspólnie i wykazała się tutaj większą świadomością, ale polska dyplomacja, okazało się, że potrafi z Polonią współdziałać. Jeśli dołożyć do tego niezawodnych polskich internautów, przestaje dziwić, że w obronę Pomnika zaangażowali się nobliści, ludzie różnych narodowości, w tym Żydzi, do których resentymentów usiłował odwołać się Fulop. Ci wszyscy ludzie dowiedzieli się o ważnym wydarzeniu polskiej historii. A my jako Polacy, przekonaliśmy się o własnej mocy, którą jednakowoż mogliśmy się cieszyć głównie dlatego, że zadziałaliśmy zjednoczeni. Nie zepsujmy tej szansy na budowę polskiego lobby w USA. Z tym apelem zwracam się zarówno do gorących głów, jak i polskiej dyplomacji, która z niezrozumiałych dla mnie powodów wykluczyła je z uzgodnień, w oczywisty sposób powodując ich zrozumiałą frustrację.
Wielkie zadania przed nami. I wielcy wrogowie. Nie walczmy ze sobą. Pilnujmy Polski.
Całości audycji można wysłuchać na stronie Polskiego Radia 24