Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Poznaliśmy kandydatów
Jarosław Kaczyński, przedstawiając kandydatów na prezydentów największych miast, udowodnił, zresztą nie po raz pierwszy, że nie boi się podjąć ryzyka. Zarówno Małgorzata Wassermann, jak i Patryk Jaki, by walczyć o fotele prezydenckie, będą musieli opuścić komisje śledcze, których twarzami się stali. Jednak oboje dzięki wypracowanej rozpoznawalności mają realną szansę na zwycięstwo. Stawiając na Patryka Jakiego, polityka związanego ze Zbigniewem Ziobrą, prezes potwierdził, że plotki o pęknięciach w Zjednoczonej Prawicy nie są prawdziwe.
Kandydaci do dużych miast są więc młodzi, dynamiczni i wyraziści. Teraz ważne jest, by program, który będą prezentować, skupił na sobie uwagę wielkomiejskiego elektoratu. Tutaj PiS przez lata miał spore problemy – nie można zapominać, że mieszkańcy Warszawy czy Krakowa nie mają kompleksów wobec mieszkańców żadnej innej europejskiej metropolii. W kampanii nie można zapominać o aferze reprywatyzacyjnej, ale równie duży akcent trzeba położyć na kwestię rozwoju, zaproponować konkretne inwestycje infrastrukturalne. Mieszkańcy Warszawy w każdy weekend tłumnie odwiedzają nadwiślańskie bulwary i Trakt Królewski – może warto pomyśleć o rewitalizacji stołecznych placów, zaczynając od centralnego Placu Defilad?
Jeśli Zjednoczonej Prawicy uda się wygrać w stolicy, będzie to świetny prognostyk w nadchodzącym maratonie wyborczym, wszak to w Warszawie prawica rozpoczęła marsz po triumf wyborczy miejską prezydenturą Lecha Kaczyńskiego. Dziś Patryk Jaki jest na drodze do powtórzenia tego wyczynu.
Michał OssowskiArtykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (17/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.
- Źródło: tysol.pl
- Data: 30.04.2018 20:31
- Tagi: , Ossowski,