To uderzy w europejskie rolnictwo. Producenci z UE ostrzegają przed rewizją umowy UE–Maroko

Europejskie organizacje reprezentujące producentów owoców i warzyw – COPA i COGECA, AREFLH i EUCOFEL, biją na alarm w związku z proponowaną przez Komisję Europejską rewizją układu o stowarzyszeniu UE–Maroko, a także nowym aktem delegowanym w sprawie oznaczania pochodzenia, które ''grożą osłabieniem europejskich producentów, naruszeniem kluczowych zasad prawnych UE i wprowadzaniem konsumentów w błąd''.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Co musisz wiedzieć:

  • We wspólnym piśmie do Parlamentu Europejskiego organizacje potępiają propozycję układu o stowarzyszeniu UEMaroko jako bezpośrednie naruszenie prawa i wartości UE.
  • Zdaniem organizacji producentów umowa ta naraża europejskich producentów na nieuczciwą konkurencję ze strony produktów z Sahary Zachodniej uprawianych według niższych standardów społecznych i środowiskowych.
  • W ocenie organizacji rewizja umowy UE–Maroko grozi dalszym wyparciem produkcji europejskiej, pogłębiając obciążenie gospodarcze gospodarstw w całej Unii.

 

We wspólnym piśmie do Parlamentu Europejskiego organizacje potępiają tę propozycję jako bezpośrednie naruszenie prawa i wartości UE.

Niewłaściwe oznakowanie produktów

Wniosek rozszerza preferencyjne cła na produkty z Sahary Zachodniej i zezwala na umieszczanie na etykietach pochodzenia nazw regionalnych zamiast ''Sahara Zachodnia'', pomimo jasnego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości wymagającego wyraźnego oznakowania. Sektor ostrzega, że jest to obejście prawne, które wprowadza konsumentów w błąd, ignoruje orzecznictwo UE i tworzy precedens ukrywania pochodzenia produktu

– czytamy w specjalnie wydanym komunikacie.

 

Zagrożenia związane z rewizją umowy

Organizacje producentów podkreślają kilka zagrożeń związanych z tą rewizją. Po pierwsze, umowa ta naraża europejskich producentów na nieuczciwą konkurencję ze strony produktów z Sahary Zachodniej uprawianych według niższych standardów społecznych i środowiskowych.

Po drugie, w czasie, gdy unijni plantatorzy owoców i warzyw już borykają się z silną presją rynkową wynikającą ze wzrostu importu, rewizja grozi – zdaniem europejskich producentów – dalszym wyparciem produkcji europejskiej, pogłębiając obciążenie gospodarcze gospodarstw w całej Unii.

 

''KE nie sprostała żądaniom producentów''

Proponowana zmiana doprowadziłaby również do utraty zaufania konsumentów z powodu braku przejrzystych etykiet maskujących pochodzenie, co podważyłoby zaufanie do unijnych norm etykietowania

– zauważają producenci.

Ponadto umowa deleguje władzom marokańskim kluczową kontrolę nad wydawaniem certyfikatów zgodności, osłabiając nadzór UE i budząc poważne obawy dotyczące zgodności z normami europejskimi

– dodają.

Wreszcie, pomimo wieloletnich apeli ze strony sektora o wzajemność, klauzule lustrzane i solidne mechanizmy ochronne, Komisji nie udało się zreformować umowy i sprostać tym długotrwałym żądaniom, narażając producentów z UE na zakłóconą konkurencję i niestabilność rynku

– konstatują.

 

Apel do europosłów

W związku z tym europejscy producenci wezwali posłów do Parlamentu Europejskiego do poparcia sprzeciwu wobec aktu delegowanego w sprawie oznaczania pochodzenia owoców i warzyw z Sahary Zachodniej, poddanego pod głosowanie na posiedzeniu plenarnym w tym tygodniu, podkreślając potrzebę pełnej, zrównoważonej renegocjacji umowy w celu zapewnienia ochrony rolnikom z UE, wdrożenia skutecznych zabezpieczeń i zagwarantowania poszanowania prawa UE i prawa międzynarodowego.

Nie można wymagać od europejskich producentów konkurowania w systemie, który ukrywa pochodzenie, osłabia standardy i lekceważy orzeczenia Trybunału

– stwierdzają organizacje w swoim piśmie.

 

Porozumienie UE–Maroko

We wspólnej deklaracji dotyczącej stosowania protokołów nr 1 i 4 do układu eurośródziemnomorskiego ustanawiającego stowarzyszenie między Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi z jednej strony a Królestwem Marokańskim z drugiej strony (zwanego dalej ''układem o stowarzyszeniu'') ustala się m.in., że produkty pochodzące z Sahary Zachodniej, które są kontrolowane przez organy celne Królestwa Marokańskiego, korzystają z tych samych preferencji handlowych, jakie Unia Europejska przyznaje produktom objętym układem o stowarzyszeniu. Unia Europejska i Królestwo Marokańskie zgodziły się ponadto na umożliwienie identyfikacji produktów poprzez odniesienie się do regionu pochodzenia w dowodach pochodzenia. W odniesieniu do produktów Unia Europejska może udzielić właściwym organom marokańskim pozwoleń niezbędnych do sporządzenia świadectw zgodności z normami handlowymi Unii Europejskiej, zgodnie z prawodawstwem Unii. Unia Europejska i Królestwo Marokańskie uzgadniają, że produkty sektora owoców i warzyw objęte niniejszym porozumieniem etykietuje się ze wskazaniem ich miejsca pochodzenia podanego w świadectwach pochodzenia.


 

POLECANE
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata z ostatniej chwili
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata

Maciej Misztal, współzałożyciel Kabaretu Trzeci Wymiar i wieloletni współpracownik OFPA w Rybniku, zmarł 22 grudnia 2025 r. po ciężkiej chorobie. Miał 43 lata.

Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii

Służby dotarły do wraku samolotu, którym leciał szef sztabu armii Libii Mohammed Ali Ahmed Al-Haddad – przekazał minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya. Wcześniej informowano, że z samolotem utracono kontakt radiowy.

Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: Mamy piękny, bogaty język z ostatniej chwili
Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: "Mamy piękny, bogaty język"

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP w likwidacji przekonywała, że w ogłoszeniach o pracę nie powinno się wskazywać płci. Zmiany wejdą w życie 24 grudnia 2025 r.

Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku z ostatniej chwili
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku

Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę w centrum Gdańska został zaatakowany przez 26-latka – poinformował serwis tvn24.pl.

Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania z ostatniej chwili
Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania

Sivert Guttorm Bakken, reprezentant Norwegii w biathlonowym Pucharze Świata, został we wtorek znaleziony martwy w hotelu we włoskim Lavaze – poinformowała norweska federacja biathlonu.

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika z ostatniej chwili
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika. Chodzi o opublikowane przez stację w czerwcu tzw. "taśmy Giertycha". – Powodem tej sprawy jest to, że opublikowaliśmy jego rozmowę z Romanem Giertychem. Czyli nie to, że pokazaliśmy nieprawdę – stwierdził szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania z ostatniej chwili
Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania

Prawdopodobnie wybuch butli z gazem doprowadził do zawalenia się budynku w miejscowości Besiekierz Nawojowy w woj. łódzkim. Trwają poszukiwania jednej osoby, która w chwili katastrofy mogła przebywać w budynku.

Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia Wiadomości
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia

Trzy promile alkoholu w organizmie miał lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w powiecie opolskim. Sprawą zajmuje się prokuratura, która sprawdza, czy pacjenci nie zostali narażeni na utratę zdrowia lub życia.

Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

REKLAMA

To uderzy w europejskie rolnictwo. Producenci z UE ostrzegają przed rewizją umowy UE–Maroko

Europejskie organizacje reprezentujące producentów owoców i warzyw – COPA i COGECA, AREFLH i EUCOFEL, biją na alarm w związku z proponowaną przez Komisję Europejską rewizją układu o stowarzyszeniu UE–Maroko, a także nowym aktem delegowanym w sprawie oznaczania pochodzenia, które ''grożą osłabieniem europejskich producentów, naruszeniem kluczowych zasad prawnych UE i wprowadzaniem konsumentów w błąd''.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Co musisz wiedzieć:

  • We wspólnym piśmie do Parlamentu Europejskiego organizacje potępiają propozycję układu o stowarzyszeniu UEMaroko jako bezpośrednie naruszenie prawa i wartości UE.
  • Zdaniem organizacji producentów umowa ta naraża europejskich producentów na nieuczciwą konkurencję ze strony produktów z Sahary Zachodniej uprawianych według niższych standardów społecznych i środowiskowych.
  • W ocenie organizacji rewizja umowy UE–Maroko grozi dalszym wyparciem produkcji europejskiej, pogłębiając obciążenie gospodarcze gospodarstw w całej Unii.

 

We wspólnym piśmie do Parlamentu Europejskiego organizacje potępiają tę propozycję jako bezpośrednie naruszenie prawa i wartości UE.

Niewłaściwe oznakowanie produktów

Wniosek rozszerza preferencyjne cła na produkty z Sahary Zachodniej i zezwala na umieszczanie na etykietach pochodzenia nazw regionalnych zamiast ''Sahara Zachodnia'', pomimo jasnego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości wymagającego wyraźnego oznakowania. Sektor ostrzega, że jest to obejście prawne, które wprowadza konsumentów w błąd, ignoruje orzecznictwo UE i tworzy precedens ukrywania pochodzenia produktu

– czytamy w specjalnie wydanym komunikacie.

 

Zagrożenia związane z rewizją umowy

Organizacje producentów podkreślają kilka zagrożeń związanych z tą rewizją. Po pierwsze, umowa ta naraża europejskich producentów na nieuczciwą konkurencję ze strony produktów z Sahary Zachodniej uprawianych według niższych standardów społecznych i środowiskowych.

Po drugie, w czasie, gdy unijni plantatorzy owoców i warzyw już borykają się z silną presją rynkową wynikającą ze wzrostu importu, rewizja grozi – zdaniem europejskich producentów – dalszym wyparciem produkcji europejskiej, pogłębiając obciążenie gospodarcze gospodarstw w całej Unii.

 

''KE nie sprostała żądaniom producentów''

Proponowana zmiana doprowadziłaby również do utraty zaufania konsumentów z powodu braku przejrzystych etykiet maskujących pochodzenie, co podważyłoby zaufanie do unijnych norm etykietowania

– zauważają producenci.

Ponadto umowa deleguje władzom marokańskim kluczową kontrolę nad wydawaniem certyfikatów zgodności, osłabiając nadzór UE i budząc poważne obawy dotyczące zgodności z normami europejskimi

– dodają.

Wreszcie, pomimo wieloletnich apeli ze strony sektora o wzajemność, klauzule lustrzane i solidne mechanizmy ochronne, Komisji nie udało się zreformować umowy i sprostać tym długotrwałym żądaniom, narażając producentów z UE na zakłóconą konkurencję i niestabilność rynku

– konstatują.

 

Apel do europosłów

W związku z tym europejscy producenci wezwali posłów do Parlamentu Europejskiego do poparcia sprzeciwu wobec aktu delegowanego w sprawie oznaczania pochodzenia owoców i warzyw z Sahary Zachodniej, poddanego pod głosowanie na posiedzeniu plenarnym w tym tygodniu, podkreślając potrzebę pełnej, zrównoważonej renegocjacji umowy w celu zapewnienia ochrony rolnikom z UE, wdrożenia skutecznych zabezpieczeń i zagwarantowania poszanowania prawa UE i prawa międzynarodowego.

Nie można wymagać od europejskich producentów konkurowania w systemie, który ukrywa pochodzenie, osłabia standardy i lekceważy orzeczenia Trybunału

– stwierdzają organizacje w swoim piśmie.

 

Porozumienie UE–Maroko

We wspólnej deklaracji dotyczącej stosowania protokołów nr 1 i 4 do układu eurośródziemnomorskiego ustanawiającego stowarzyszenie między Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi z jednej strony a Królestwem Marokańskim z drugiej strony (zwanego dalej ''układem o stowarzyszeniu'') ustala się m.in., że produkty pochodzące z Sahary Zachodniej, które są kontrolowane przez organy celne Królestwa Marokańskiego, korzystają z tych samych preferencji handlowych, jakie Unia Europejska przyznaje produktom objętym układem o stowarzyszeniu. Unia Europejska i Królestwo Marokańskie zgodziły się ponadto na umożliwienie identyfikacji produktów poprzez odniesienie się do regionu pochodzenia w dowodach pochodzenia. W odniesieniu do produktów Unia Europejska może udzielić właściwym organom marokańskim pozwoleń niezbędnych do sporządzenia świadectw zgodności z normami handlowymi Unii Europejskiej, zgodnie z prawodawstwem Unii. Unia Europejska i Królestwo Marokańskie uzgadniają, że produkty sektora owoców i warzyw objęte niniejszym porozumieniem etykietuje się ze wskazaniem ich miejsca pochodzenia podanego w świadectwach pochodzenia.



 

Polecane