Co musisz wiedzieć?

• W poniedziałek w gmachu Prokuratury Regionalnej w Warszawie odbyło się spotkanie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka z grupą aktywistów znanych z krytyki rządów PiS.
• W rozmowach mieli uczestniczyć m.in. "Babcia Kasia", Mateusz Kijowski, Marta Lempart, Paweł Kasprzak i Bartosz Kramek.
• Według relacji uczestników dyskutowano m.in. o "odbudowie praworządności".
• Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta domaga się od ministra Żurka ujawnienia pełnej listy uczestników.

Spotkanie w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie

W gmachu Prokuratury Regionalnej w Warszawie doszło w poniedziałek do spotkania ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka z grupą działaczy znanych z wystąpień przeciwko rządom PiS. Jak wynika z ustaleń mediów, w rozmowach brała udział m.in. agresywna aktywistka "Babcia Kasia", czyli Katarzyna Augustynek, czy członkowie "Lotnej Brygady Opozycji".

O samym spotkaniu, do którego miało dojść w siedzibie warszawskiej prokuratury regionalnej, jako pierwszy poinformował dziennikarz Telewizji Republika Marcin Dobski, publikując w mediach społecznościowych zdjęcia spod prokuratury.

Kto pojawił się na rozmowach z ministrem?

Z przekazanych przez Telewizję Republika informacji wynika, że na liście uczestników znaleźli się m.in. Mateusz Kijowski, Marta Lempart, "Babcia Kasia", Arkadiusz Szczurek, Paweł Kasprzak czy Bartosz Kramek.

Warto podkreślić, że o spotkaniu z ministrem sprawiedliwości informował już w niedzielę w mediach społecznościowych Paweł Kasprzak. "Jutro (24.11.25) spotkanie organizacji obywatelskich z Ministrem Żurkiem. Trzymam za niego kciuki, choć od spotkań konsultacyjnych robi mi się już słabo. Mam tam być" – napisał.

Rozmowy o odbudowie praworządności?

Szczegóły dotyczące poniedziałkowego wydarzenia w prokuraturze ujawnił jeden z uczestników spotkania na platformie X. Głos zabrał Marcin Szwed, prawnik z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, który również był obecny w gmachu prokuratury.

"Ja też uczestniczyłem, choć nie zabierałem głosu. Spotkanie nie miało jakiegoś jednego, ściśle określonego tematu (poza ogólną odbudową praworządności). Różne NGO zwracały uwagę na dostrzegane przez siebie problemy, np. w zakresie postępowań wykroczeniowych przeciwko aktywistom" – napisał Szwed.

• Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej
• KRUS wydał komunikat dla rolników
• PKP Intercity wydało komunikat
• Kancelaria Premiera opublikowała nagranie z Tuskiem. W sieci zawrzało
• Długie przerwy w dostawie prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski
• Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy
• Komunikat dla mieszkańców Gdańska
• Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
• „Wojskowa strefa Schengen” zagrożeniem

Reakcja opozycji i pytania do Żurka

Ujawnienie informacji o spotkaniu ministra sprawiedliwości z aktywistami wywołało polityczne reperkusje. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta skierował w tej sprawie interpelację do Waldemara Żurka, domagając się szczegółowych wyjaśnień.

Kaleta zażądał przedstawienia pełnej listy uczestników spotkania oraz tematów rozmowy, jakie miały być omawiane w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie

"Żulerka wspierająca Tuska"

Do tajemniczego spotkania w gmachu prokuratury postanowił odnieść się także na antenie Polsat News Marcin Przydacz, szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydent RP.

– Nie wiem, czy można traktować poważnie pana Żurka. Widać że on jest przepełniony pewną emocją, jakąś chęcią realizacji wendetty, zemsty i zbiera takie środowisko, nawet w ostatnim czasie słyszałem, że już najbardziej jakichś takich skrajnych, powiedziałbym, nie chcę używać mocnego słowa, ale takiej żulerki wspierającej Donalda Tuska, zaprasza ich do dyskusji w prokuraturze – powiedział.

– O czym? Pani Kasia Augustynek, czy jak ona się tam nazywa, hejterka, wyzywająca ludzi na ulicach, policjantów, ona ma dyskutować o praworządności w Polsce? Panie Żurek, bój się pan Boga – dodał.