Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża
Co musisz wiedzieć?
- Justyna Kowalczyk jest jedną z najwybitniejszych polskich biegaczek narciarskich, wielokrotną medalistką olimpijską i mistrzostw świata
- W ostatnich latach publiczna uwaga skupiła się głównie na jej życiu prywatnym, a nie na dokonaniach sportowych
- 17 maja 2023 roku zginął jej mąż, alpinista Kacper Tekieli, który poniósł śmierć podczas wspinaczki w Alpach
Justyna Kowalczyk przerwała milczenie
W ostatnich latach więcej mówiło się jednak o życiu prywatnym sportsmenki niż o jej dokonaniach. Wszystko z powodu tragedii z 17 maja 2023 roku, kiedy to jej mąż, Kacper Tekieli, zginął podczas wspinaczki w szwajcarskich Alpach. Dopiero po wielu miesiącach Kowalczyk zdecydowała się opowiedzieć o ukochanym szerzej.
- Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy
- Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Długie przerwy w dostawie prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski
- PKP Intercity wydało komunikat
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- [Porada prawna] Jak postępować z lokatorem, który nie płaci
- Dr Rafał Brzeski: Plan pokojowy jest tylko początkiem “pieriedyszki” przed kolejną rundą
Tak medalistka wspomina męża
W jednym z wywiadów wróciła pamięcią do pierwszych chwil, kiedy się poznali. Zdradziła, że spotkali się podczas kursu wspinaczki górskiej i od razu poczuła, że Tekieli wyróżnia się spośród innych. "Kurs był bardzo profesjonalny. A po kursie zauważyliśmy, że się bardzo polubiliśmy. Kacper jest filozofem z wykształcenia, więc jak zaczyna mówić, to masz z nim zupełnie inne skojarzenia niż z atletą w uprzęży do wspinaczki" – opowiadała w rozmowie z „Newsweekiem”.
Z czasem ich relacja szybko przerodziła się w coś głębszego. Para wzięła ślub, a później powitała na świecie syna. Ich wspólne życie, jak przyznała Kowalczyk, było pełne bliskości i wzajemnego wsparcia. Po śmierci męża sportsmenka nie ukrywała w mediach, jak ogromną stratą było dla niej jego odejście. W jednym z poruszających wpisów napisała: "Był najcudowniejszy. Był najpiękniejszą osobą na świecie. Był moim wszystkim".




