Dramatyczna interwencja w Sanoku. Policjanci użyli broni

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w czwartek przed południem w jednym z bloków przy ulicy Sadowej w Sanoku. Służby zostały wezwane do mieszkania, w którym miał przebywać mężczyzna z zaburzeniami psychicznymi wraz ze swoją matką. Jak się później okazało, interwencja zakończyła się śmiercią mężczyzny i odnalezieniem w lokalu ciała kobiety.
Radiowóz / zdjęcie poglądowe
Radiowóz / zdjęcie poglądowe / Pixabay/RayMediaGroup

Co musisz wiedzieć?

  • Do tragedii doszło w czwartek przed południem w bloku przy ul. Sadowej w Sanoku
  • Służby zostały wezwane z powodu podejrzenia ulatniania się gazu, co potwierdził uruchomiony czujnik
  • Po siłowym wejściu do mieszkania funkcjonariusze odnaleźli ciało kobiety
  • Z innego pomieszczenia wybiegł agresywny mężczyzna, który zaatakował policjantów i strażaka ostrym narzędziem
  • Jak przekazano, policjanci użyli najpierw gazów obezwładniających, ale nie przyniosło to efektu

 

Interwencja po sygnale o zagrożeniu gazowym

Około godziny 10 policja i straż pożarna otrzymały zgłoszenie wskazujące, że w mieszkaniu może dochodzić do ulatniania się gazu. Świadczył o tym również uruchomiony czujnik, co potwierdził st. kpt. Artur Giba z sanockiej straży pożarnej. Mężczyzna nie otwierał drzwi, dlatego - jak przekazał kom. Piotr Wojtunik - podjęto decyzję o wejściu siłowym.

- Z uwagi na to, że nie otwierał drzwi i istniało też takie zagrożenie, że mógł odkręcić kurki z gazem, podjęto decyzję o siłowym wejściu do środka

- powiedział funkcjonariusz.

Tuż po dostaniu się do środka służby natknęły się na ciało kobiety. Wtedy z jednego z pomieszczeń wybiegł agresywny mężczyzna. Uzbrojony w ostre narzędzie - według lokalnych mediów w maczetę - zaatakował policjantów i ranił strażaka.

- Wówczas ten agresywny mężczyzna zaatakował ostrym narzędziem dwóch policjantów oraz ranił strażaka - relacjonował kom. Wojtunik.

Policjanci wykorzystali najpierw środki przymusu bezpośredniego, w tym gaz, jednak bez skutku. Sytuacja eskalowała do tego stopnia, że funkcjonariusze sięgnęli po broń.

- Policjanci użyli na początku środków przymusu bezpośredniego m.in. gazu, natomiast te środki nie skutkowały, dlatego użyli broni palnej. Mimo reanimacji życia tego mężczyzny nie udało się uratować. W mieszkaniu policjanci znaleźli także ciało kobiety

- poinformował rzecznik podkarpackiej policji.

Według słów kom. Wojtunika, mężczyzna próbował nawet wytrącić policjantowi broń z ręki.

 

Ranni funkcjonariusze trafili do szpitala

Strażak, który został ugodzony ostrym narzędziem, doznał rany ciętej tułowia i ręki. Lądowy Patrol Ratunkowy przetransportował go śmigłowcem do szpitala w Rzeszowie. Jak podał Giba, funkcjonariusz pozostawał przytomny w chwili udzielania pomocy. Pozostali ranni - dwóch policjantów - również trafili do szpitala. Życiu żadnego z funkcjonariuszy nie zagraża niebezpieczeństwo.


 

POLECANE
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji z ostatniej chwili
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji

Rzecznik MSZ Maciej Wewiór przekazał w środę PAP, że decyzją szefa MSZ Radosława Sikorskiego ambasador Polski we Francji Jan R. został zwolniony z kierowania placówką do czasu wyjaśnienia wątpliwości. Sprawa ma związek z medialnymi doniesieniami o jego zatrzymaniu przez CBA.

 „Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się” z ostatniej chwili
„Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się”

Na łamach niemieckiego dziennika „Die Welt” opublikowano krytyczny tekst dotyczący kondycji Unii Europejskiej. Autorzy zarzucają Brukseli biurokratyczny autorytaryzm, nieskuteczność w kluczowych kryzysach i oderwanie od realnych problemów gospodarki oraz obywateli. W tekście pojawiają się mocne tezy o Green Deal, polityce migracyjnej i braku demokratycznej legitymacji urzędników w Brukseli.

USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli z ostatniej chwili
USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli

Komisja Europejska zdecydowanie potępiła w środę decyzję administracji Donalda Trumpa o nałożeniu zakazu wjazdu do USA na byłego komisarza UE ds. rynku wewnętrznego Thierry'ego Bretona oraz czterech szefów organizacji pozarządowych z Wielkiej Brytanii i Niemiec.

Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy

Prezydent RP Karol Nawrocki spotkał się z żołnierzami Wojska Polskiego i funkcjonariuszami Straży Granicznej, stacjonującymi na wschodniej granicy Polski.

Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa z ostatniej chwili
Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa

Ambasador USA w Polsce Thomas Rose, składając w środę Polakom życzenia świąteczne w imieniu swoim oraz prezydenta Donalda Trumpa, podkreślił, że Boże Narodzenie to czas, w którym wszyscy ludzie mogą dziękować Bogu za błogosławieństwa wiary, rodziny i wolności.

KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż

W środę opublikowano najnowsze badanie poparcia dla partii politycznych. Z sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski wynika, że Koalicja Obywatelska wygrałaby wybory, jednak Donald Tusk właściwie nie miałby z kim utworzyć rząd - potencjalni koalicjanci właściwie nie wchodzą do Sejmu.

Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera? z ostatniej chwili
Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że amerykański plan pokojowy, dotyczący zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej, przewiduje zamrożenie konfliktu na obecnych liniach kontaktowych - poinformowały w środę media, w tym m.in. agencja AFP. Ukraiński prezydent rozmawiał z dziennikarzami we wtorek, ale wypowiedzi ze spotkania zostały opublikowane dopiero w środę. 

W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy z ostatniej chwili
W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia na straży bezpieczeństwa państwa polskiego i naszych sojuszników stoi około 20 tysięcy żołnierzy - powiedział w środę wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z żołnierzami służącymi w Centrum Logistycznym Rzeszów-Jasionka.

Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ]

W Wigilię portal Onet.pl opublikował grudniowy sondaż zaufania do polityków. Na pierwszym miejscu ponownie znalazł się prezydent Karol Nawrocki. W badaniu widać też powrót Jarosława Kaczyńskiego do pierwszej dziesiątki oraz pogarszającą się sytuację Mateusza Morawieckiego.

„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej z ostatniej chwili
„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej

Para Prezydencka skierowała do Polaków w kraju i za granicą życzenia świąteczne. W bożonarodzeniowym przesłaniu podkreślono znaczenie wspólnoty, tradycji oraz nadziei płynącej z Narodzenia Pańskiego. W komunikacie znalazły się także słowa wdzięczności dla osób pełniących służbę w święta.

REKLAMA

Dramatyczna interwencja w Sanoku. Policjanci użyli broni

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w czwartek przed południem w jednym z bloków przy ulicy Sadowej w Sanoku. Służby zostały wezwane do mieszkania, w którym miał przebywać mężczyzna z zaburzeniami psychicznymi wraz ze swoją matką. Jak się później okazało, interwencja zakończyła się śmiercią mężczyzny i odnalezieniem w lokalu ciała kobiety.
Radiowóz / zdjęcie poglądowe
Radiowóz / zdjęcie poglądowe / Pixabay/RayMediaGroup

Co musisz wiedzieć?

  • Do tragedii doszło w czwartek przed południem w bloku przy ul. Sadowej w Sanoku
  • Służby zostały wezwane z powodu podejrzenia ulatniania się gazu, co potwierdził uruchomiony czujnik
  • Po siłowym wejściu do mieszkania funkcjonariusze odnaleźli ciało kobiety
  • Z innego pomieszczenia wybiegł agresywny mężczyzna, który zaatakował policjantów i strażaka ostrym narzędziem
  • Jak przekazano, policjanci użyli najpierw gazów obezwładniających, ale nie przyniosło to efektu

 

Interwencja po sygnale o zagrożeniu gazowym

Około godziny 10 policja i straż pożarna otrzymały zgłoszenie wskazujące, że w mieszkaniu może dochodzić do ulatniania się gazu. Świadczył o tym również uruchomiony czujnik, co potwierdził st. kpt. Artur Giba z sanockiej straży pożarnej. Mężczyzna nie otwierał drzwi, dlatego - jak przekazał kom. Piotr Wojtunik - podjęto decyzję o wejściu siłowym.

- Z uwagi na to, że nie otwierał drzwi i istniało też takie zagrożenie, że mógł odkręcić kurki z gazem, podjęto decyzję o siłowym wejściu do środka

- powiedział funkcjonariusz.

Tuż po dostaniu się do środka służby natknęły się na ciało kobiety. Wtedy z jednego z pomieszczeń wybiegł agresywny mężczyzna. Uzbrojony w ostre narzędzie - według lokalnych mediów w maczetę - zaatakował policjantów i ranił strażaka.

- Wówczas ten agresywny mężczyzna zaatakował ostrym narzędziem dwóch policjantów oraz ranił strażaka - relacjonował kom. Wojtunik.

Policjanci wykorzystali najpierw środki przymusu bezpośredniego, w tym gaz, jednak bez skutku. Sytuacja eskalowała do tego stopnia, że funkcjonariusze sięgnęli po broń.

- Policjanci użyli na początku środków przymusu bezpośredniego m.in. gazu, natomiast te środki nie skutkowały, dlatego użyli broni palnej. Mimo reanimacji życia tego mężczyzny nie udało się uratować. W mieszkaniu policjanci znaleźli także ciało kobiety

- poinformował rzecznik podkarpackiej policji.

Według słów kom. Wojtunika, mężczyzna próbował nawet wytrącić policjantowi broń z ręki.

 

Ranni funkcjonariusze trafili do szpitala

Strażak, który został ugodzony ostrym narzędziem, doznał rany ciętej tułowia i ręki. Lądowy Patrol Ratunkowy przetransportował go śmigłowcem do szpitala w Rzeszowie. Jak podał Giba, funkcjonariusz pozostawał przytomny w chwili udzielania pomocy. Pozostali ranni - dwóch policjantów - również trafili do szpitala. Życiu żadnego z funkcjonariuszy nie zagraża niebezpieczeństwo.



 

Polecane