"Atak państwa białoruskiego". Siemoniak o incydencie na wschodniej granicy

Chodzi o wydarzenie, które zostało nagrane i opublikowane m,in. przez rzecznika Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jacka Dobrzyńskiego.
Incydent na wschodniej granicy
Na filmiku widać, jak kilkadziesiąt osób próbuje pokonać zabezpieczenie na granicy polsko-białoruskiej. Agresywni napastnicy rzucają kamieniami w nadjeżdżające auto, w ich grupie kamera rejestruje umundurowanego funkcjonariusza białoruskiej służby, który też kamieniami atakuje polskich mundurowych.
- "Wdzierają się do domów". Niemcy w kłopocie
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Nagły zwrot ws. sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Tego nikt się nie spodziewał
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- "Protest ludzi lasu”. Leśnicy, drzewiarze i myśliwi przyjadą do stolicy
- "Co uciecze to się nie upiecze...". Pomyłka Trzaskowskiego hitem sieci
- "Jest krytycznie". Komunikat warszawskiego zoo
- Redbad Klynstra-Komarnicki po zwolnieniu ze stanowiska dyrektora teatru ma opuścić mieszkanie służbowe "ze skutkiem natychmiastowym"
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- "Nie chce się już TVN oglądać". W sieci zawrzało po emisji popularnego programu
Siemoniak: "Atak państwa białoruskiego"
Do sprawy odniósł się szef MSWiA i koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak,, który uczestniczy w poniedziałek w VI Międzynarodowym Szczycie Klimatycznym TOGETAIR.
To, że funkcjonariusz białoruski uczestniczy w agresji na granicy jest czymś niespotykanym; jeżeli zostanie przekroczona pewna granica, będziemy to traktowali, jako atak przedstawicieli państwa białoruskiego na naszą granicę
– powiedział na konferencji prasowej.
Od czasu agresji hybrydowej, czyli od jesieni 2021 roku, takich przypadków było wiele, z różnym nasileniem. Ten przypadek jest bardzo znamienny, bo przez dłuższy czas nie było takich sytuacji
– dodał.
Traktujemy to bardzo poważnie (...) jeżeli będzie przekroczona tutaj pewna granica, to będziemy to traktowali, jako atak przedstawicieli państwa białoruskiego na naszą granicę
– ostrzegł Siemoniak.
Zabezpieczenia granicy polsko-białoruskiej
Na 186 km granicy z Białorusią stoi – wzniesiona w 2022 r. – stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Jest głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Uzupełnia ją tzw. bariera elektroniczna, która obejmuje zaporę, a także odcinki rzeczne. W minionym roku zmodernizowano obie zapory. Na stalowej zamontowano dodatkowe poziome przęsła, a także zwoje concertiny.
Od 13 czerwca 2024 r. na podlaskim odcinku polsko-białoruskiej granicy działa strefa buforowa, którą wprowadzono na podstawie rozporządzenia MSWiA. Kolejny raz została przedłużona 10 marca na kolejne 90 dni. Na blisko 60 km granicy nie wolno przebywać w pasie o szerokości 200 metrów od linii granicy, na odcinku ponad 15 km położonym w rejonie rezerwatów przyrody pas ma ok. 2 km szerokości, a na odcinku blisko 3,8 km szerokość strefy to ok. 4 km.