Piotr Duda: Mamy dzisiaj tłusty czwartek, ale rynek pracy do tłustych nie należy

Przewodniczący podziękował za kolejną możliwość, by Rada Dialogu Społecznego mogła obradować w obecności prezydenta. Mówił także o tym, jak ważny jest dialog społeczny w Polsce, oraz o tym, że toczył się on w Polsce także m.in. w trudnym czasie pandemii.
Jako Rada Dialogu Społecznego staramy się interweniować i ingerować w sprawy najważniejsze dla polskich pracowników. Dziś jesteśmy platformą, ale od dawna chcemy, by RDS stał się urzędem. Chcemy, by głos strony społecznej był usłyszany. Nie usłyszał go poprzedni rząd, mam nadzieję, że obecny pochyli się nad tą sprawą i niedługo staniemy się wreszcie urzędem
– powiedział przewodniczący Piotr Duda.
"Jest progres"
Dziękuję stronie rządowej, że to spotkanie jest faktycznie spotkaniem plenarnym, a nie autonomicznym
– powiedział, odwołując się do poprzedniego posiedzenia, na którym nie zjawił się ani jeden członek RDS z ramienia rządu.
Dziękuję, jest progres. Mam nadzieję, że ta jedna wpadka jest za nami i że dialog będzie nie tylko w sferze deklaracji, ale będzie autentyczny
– podkreślił przewodniczący, przypominając, że członkowie RDS funkcję sprawują osobiście.
O to proszę i o to apeluję. A tematów ważnych dla strony społecznej jest bardzo dużo
– zaznaczył, przypominając, że podczas poprzedniego posiedzenia omawiano m.in. problemy branży hutniczej.
"Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej"
Przewodniczący odniósł się do tematu dzisiejszego spotkania, czyli wyzwań rynku pracy w okresie transformacji energetycznej i cyfrowej.
Mamy dzisiaj tłusty czwartek, ale rynek pracy do tłustych nie należy. Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Sztandarowe przykłady to sytuacja w takich zakładach pracy, jak PKP Cargo, Poczta Polska, Rafako, Stellantis. Mógłbym tak długo wymieniać. Ale najgorszy jest brak poszanowania dla dialogu społecznego poszczególnych prezesów, na przykład zapraszanego niegdyś na obrady RDS prezesa PKP Cargo. (…) Teraz nie ma już tego prezesa, a stan spółki jest opłakany
– podkreślił Piotr Duda. Zaapelował także do obecnego podczas obrad ministra aktywów państwowych Jakuba Jaworowskiego:
– W tych podmiotach, nad którymi ma pan nadzór, proszę, aby prawo pracy było przestrzegane – zwrócił się do ministra.
Przewodniczący alarmował także o dramatycznej sytuacji pracowników Poczty Polskiej.
Pan prezes Sebastian Mikosz nie chce rozmawiać. Na siłę chce wprowadzić regulamin pracy. Tym bardziej to jest przykre, że dzieje się to w momencie, kiedy rozmawiamy o implementacji dyrektywy o adekwatnych minimalnych wynagrodzeniach i rokowaniach zbiorowych pracy
– powiedział.
"Apelujemy o dialog"
Apelujemy jako strona społeczna Rady Dialogu Społecznego z Pałacu Prezydenckiego o dialog i o rozmowy, które są trudne, ale mają szansę dać dobre rozwiązania dla pracowników
– dodał.
Mówił także o firmie Plati Polska z Kwidzyna, której właściciel zwolnił z dnia na dzień 200 pracowników. Dzieje się tak z powodu przeniesienia produkcji do Rumunii.
Ludzie dostają świadectwa pracy, w których są kłamstwa, że dostali odprawy. To są dramaty ludzi
– podkreślał Piotr Duda, apelując o wsparcie Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej w sprawach dotyczących pokrzywdzonych pracowników.
Jedną z ważnych dla ludzi spraw jest rosnące bezrobocie. Są województwa, jak warmińsko-mazurskie, w których przekroczone jest już 9 proc. Utrata pracy to często dramat całej rodziny, jeśli zwolniony zostaje jedyny żywiciel
– powiedział przewodniczący.
Taka sytuacja na rynku pracy to zdaniem Piotra Dudy wynik wprowadzania przez Unię Europejską Zielonego Ładu.
Pod koniec przemówienia Piotr Duda jeszcze raz podziękował prezydentowi za to, że w Pałacu Prezydenckim może toczyć się dialog.
ZOBACZ TAKŻE: „Poczta polska, nie niemiecka”. Protest NSZZ „Solidarność” w obronie Poczty Polskiej
ZOBACZ TAKŻE: W puławskich Azotach o Zielonym Ładzie