Co z pieniędzmi dla PiS? Szef PKW zabrał głos
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych uwzględniła w ubiegłą środę skargę PiS na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego tej partii za wybory z 2023 r. Rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski podkreślił, że w tej sytuacji PKW jest zobowiązana do przyjęcia sprawozdania komitetu wyborczego PiS.
- Fatalne wieści dla Kremla. Rosja zamyka największą na świecie instalację LNG
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
- Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Burza w Pałacu Buckingham. Co zrobi książę Harry?
PiS ze wstrzymaną subwencją. PKW odroczyła obrady
W poniedziałek, jak podaje dziennikarz "Dziennika Gazety Prawnej" Marek Mikołajczyk w mediach społecznościowych:
PKW zdecydowała o „odroczeniu obrad do czasu systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, SN RP i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby”. Za głosowało 5 członków, przeciw 4.
Za: Ryszard Balicki, Paweł Gieras, Ryszard Kalisz, Maciej Kliś i Konrad Składowski Przeciw: Sylwester Marciniak, Wojciech Sych, Arkadiusz Pikulik, Mirosław Suski.
Oznacza to, że odebrane przez PKW w sierpniu 2024 r. środki dla PiS na razie nie trafią na konto partii.
- Niemieckie służby podają dane na temat pushbacków do Polski
- Kryzys w Pałacu Buckingham. Stan zdrowia króla się nie poprawia
- Znany dziennikarz konkurencji dołącza do Telewizji Republika
- Zygmunt Solorz zareagował na zapowiedzi Donalda Tuska ws. Polsatu
Co z pieniędzmi dla PiS?
Szef PKW Sylwester Marciniak został zapytany o to, co decyzja komisji oznacza dla finansów Prawa i Sprawiedliwości.
Przepis nie daje dużych manewrów, bo przepis z art. 145 § 6 Kodeksu Wyborczego przewiduje, że w przypadku uwzględnienia skargi przez Sąd Najwyższy, organy wyborcze niezwłocznie przyjmują sprawozdanie. Niezwłocznie, to znaczy, że de facto w ciągu kilku dni i taka dotychczas praktyka działalności organów wyborczych występowała
– oświadczył Marciniak.
Przewodniczący zaznaczył, że do tej pory taka była praktyka. Jego zdaniem pieniądze powinny trafić do PiS. – Dopóki Sąd Najwyższy nie oddali skargi, to przepisy przewidują, że subwencja czy dotacja jest wypłacana także w tym przypadku – podkreślił.