Dramat pacjentów w Polsce. "Szpitale boją się, że NFZ nie zapłaci im za nadwykonania"

Szpitale boją się, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci im za nadwykonania za ostatni kwartał 2024 r., i przesuwają planowe zabiegi na przyszły rok – informuje we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".
szpital Dramat pacjentów w Polsce.
szpital / Pixabay.com

Biodro poczeka 
na wymianę

Według "DGP" placówki drżą o pieniądze za III kwartał i ograniczają zabiegi planowe przewidziane na październik, listopad i grudzień, zarówno zakwalifikowane przez płatnika jako nielimitowane, jak i te limitowane.

Nadwykonania nielimitowane dotyczą takich procedur, jak endoprotezoplastyka stawów biodrowego i kolanowego, operacje zaćmy czy badania obrazowe: tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny. Jeśli szpital przekroczy liczbę tych procedur, na jakie umówił się z NFZ w ramach kontraktu, Fundusz zapłaci pełną kwotę za wszystkie procedury wykonane ponad limit. Inaczej jest ze świadczeniami limitowanymi. Tu placówki mogły liczyć na pokrycie tylko części nadwykonań

– podaje "Dziennik Gazeta Prawna".

Dziennik zwraca uwagę, że "do tego roku nie było problemu z płaceniem za nadwykonania nielimitowane – wypłacano je o czasie".

Jednak tegoroczna trudna sytuacja NFZ sprawiła, że wypłata pieniędzy za nadwykonania sporo się opóźniła – pieniądze za II kw. br. niektóre szpitale dostały dopiero teraz. Wcześniejszy brak środków zachwiał ich płynnością finansową. Szefowie szpitali obawiają się, że skoro pieniądze za II kw. pojawiły się dopiero w IV kw., za nadwykonania nielimitowane za III kw. Fundusz zapłaci im dopiero w styczniu 2025 r. Wiceminister Marek Kos zapewnił, że pieniądze na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia na początku października, że "pieniądze powinny być w listopadzie, najpóźniej w grudniu, ale nie ma co do tego pewności"

– podał "DGP".


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Na podrzeszowskim lotnisku w Jasionce kończy się przebudowa 700-metrowego odcinka drogi startowej – informuje w czwartek rzeszowskie lotnisko.

Strzelał do ludzi w centrum Kalisza,  wkrótce potem zginął. Ujawniono nagranie Wiadomości
Strzelał do ludzi w centrum Kalisza, wkrótce potem zginął. Ujawniono nagranie

Nowe ustalenia w sprawie śmiertelnego pobicia przed kaliskim klubem „Pod Muzami” rzucają inne światło na postać ofiary. Nagranie, które wypłynęło w sieci, pokazuje mężczyznę, który jeszcze kilka godzin przed bójką groził bronią osobom siedzącym w ogródku restauracyjnym i oddał w ich stronę strzał.

Von der Leyen przyjedzie do Polski. Padła data z ostatniej chwili
Von der Leyen przyjedzie do Polski. Padła data

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odwiedzi siedem państw graniczących z Rosją i Białorusią, w tym Polskę. W niedzielę pojedzie na granicę polsko-białoruską wraz z premierem Donaldem Tuskiem – poinformowała w czwartek Komisja Europejska.

Żurek ma problem. Kolegium Sądu Okręgowego we Wrocławiu odmówiło odwołania wiceprezesa z ostatniej chwili
Żurek ma problem. Kolegium Sądu Okręgowego we Wrocławiu odmówiło odwołania wiceprezesa

Waldemar Żurek poniósł porażkę w konfrontacji z Kolegium Sądu Okręgowego we Wrocławiu, dobieranym już w trakcie rządów nad resortem Adama Bodnara. Kolegium odmówiło odwołania wiceprezesa Andrzeja Lewandowskiego, stając po stronie sędziego powołanego jeszcze za czasów Zbigniewa Ziobry. Problem w tym, że minister sprawiedliwości nic sobie nie robi z werdyktów podobnych instytucji. Według ''Gazety Wyborczej'' "najpewniej zatem odczeka 30 dni od decyzji kolegium wrocławskiego sądu i uzna, że nie otrzymał uchwały KRS".

Historyczny dzień dla Szczecina. Jest komunikat z ostatniej chwili
Historyczny dzień dla Szczecina. Jest komunikat

Statek MV Tokugawa dostarczył do portu w Szczecinie blisko 50 tys. ton śruty sojowej. Przyjęcie masowca z zanurzeniem około 11 m było możliwe dzięki pogłębieniu toru wodnego – poinformował w komunikacie zarząd portu.

Wiadomości
Najczęstsze przyczyny pożarów domowych i jak im zapobiec

Wystarczy iskra, by domowe zacisze zamieniło się w chaos. Choć myślimy, że „nam się to nie przydarzy”, statystyki są nieubłagane. Najczęściej winne są drobne zaniedbania, o których nie myślimy na co dzień. Dlatego warto poznać główne zagrożenia i dowiedzieć się, jak można się przed nimi zabezpieczyć.

Nie żyje znany polski biznesmen z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski biznesmen

Nie żyje Jan Rabiega, założyciel firmy Mirjan. W wieku 57 lat, po dwuletniej walce z nowotworem, odszedł ceniony przedsiębiorca z Wielkopolski.

Wiadomości
Jak dopasować małą czarną do swojej sylwetki?

Mała czarna od lat uchodzi za najbardziej uniwersalną i elegancką sukienkę w damskiej garderobie. To kreacja, która pasuje niemal na każdą okazję - spotkania biznesowe, uroczyste kolacje czy rodzinne uroczystości. Jej siła tkwi w prostocie i klasyce, ale także w tym, że można ją nosić na wiele różnych sposobów. Aby w pełni wykorzystać jej potencjał, warto dopasować fason do swojej sylwetki. Odpowiednio dobrana mała czarna nie tylko podkreśli atuty figury, ale również sprawi, że doda pewności siebie.

Tragedia na S7. Druzgocące słowa burmistrza Mysłowic z ostatniej chwili
Tragedia na S7. Druzgocące słowa burmistrza Mysłowic

W poniedziałek czterech mężczyzn zginęło na drodze ekspresowej S7 w Mierzawie po zderzeniu busa z ciągnikiem. Do tragicznego wypadku na S7 odniósł się prezydent Mysłowic – miasta, z którego pochodziły dwie ofiary.

Ministerstwo kultury tłumaczy się z kosztów podróży Cienkowskiej. Wszystko przez uraz kręgosłupa z ostatniej chwili
Ministerstwo kultury tłumaczy się z kosztów podróży Cienkowskiej. Wszystko przez "uraz kręgosłupa"

Dziennik „Super Express” przyjrzał się zagranicznym delegacjom nowej minister kultury Marty Cienkowskiej. W ciągu dwóch ostatnich lat, jeszcze jako wiceminister, odbyła 27 podróży służbowych. Najdroższą z nich okazała się lutowa delegacja do Australii, która kosztowała prawie 50 tys. zł i stanowiła jedną czwartą łącznych kosztów wszystkich wyjazdów pani minister. 

REKLAMA

Dramat pacjentów w Polsce. "Szpitale boją się, że NFZ nie zapłaci im za nadwykonania"

Szpitale boją się, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci im za nadwykonania za ostatni kwartał 2024 r., i przesuwają planowe zabiegi na przyszły rok – informuje we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".
szpital Dramat pacjentów w Polsce.
szpital / Pixabay.com

Biodro poczeka 
na wymianę

Według "DGP" placówki drżą o pieniądze za III kwartał i ograniczają zabiegi planowe przewidziane na październik, listopad i grudzień, zarówno zakwalifikowane przez płatnika jako nielimitowane, jak i te limitowane.

Nadwykonania nielimitowane dotyczą takich procedur, jak endoprotezoplastyka stawów biodrowego i kolanowego, operacje zaćmy czy badania obrazowe: tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny. Jeśli szpital przekroczy liczbę tych procedur, na jakie umówił się z NFZ w ramach kontraktu, Fundusz zapłaci pełną kwotę za wszystkie procedury wykonane ponad limit. Inaczej jest ze świadczeniami limitowanymi. Tu placówki mogły liczyć na pokrycie tylko części nadwykonań

– podaje "Dziennik Gazeta Prawna".

Dziennik zwraca uwagę, że "do tego roku nie było problemu z płaceniem za nadwykonania nielimitowane – wypłacano je o czasie".

Jednak tegoroczna trudna sytuacja NFZ sprawiła, że wypłata pieniędzy za nadwykonania sporo się opóźniła – pieniądze za II kw. br. niektóre szpitale dostały dopiero teraz. Wcześniejszy brak środków zachwiał ich płynnością finansową. Szefowie szpitali obawiają się, że skoro pieniądze za II kw. pojawiły się dopiero w IV kw., za nadwykonania nielimitowane za III kw. Fundusz zapłaci im dopiero w styczniu 2025 r. Wiceminister Marek Kos zapewnił, że pieniądze na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia na początku października, że "pieniądze powinny być w listopadzie, najpóźniej w grudniu, ale nie ma co do tego pewności"

– podał "DGP".



 

Polecane
Emerytury
Stażowe