Muzyka, hałas, rozpalanie ogniska. Co jest dozwolone na plaży?

Co musisz wiedzieć:
- Plaża jest przestrzenią publiczną objętą konkretnymi zasadami.
- Przepisy penalizują na przykład kwestie hałasu czy rozpalania ognisk
- Nie ma jednolitego, ogólnokrajowego przepisu, który mówiłby, jak blisko wody można rozstawić parawan, albo określałby dopuszczalną „powierzchnię zajmowaną” przez plażowicza.
Mieszkam w południowej Polsce, ale każdą wolną wakacyjną chwilę staram się spędzać nad naszym morzem. Od lat mam swój ulubiony fragment plaży w jednej z nadmorskich miejscowości, znam niemal jej każdy kamień i wydmę. Zawsze zabieram parawan, leżak, czasem mały głośnik, żeby posłuchać muzyki. Ostatnio jednak usłyszałem, że w tym roku pojawiły się nowe przepisy dotyczące stref ciszy. Jakie zasady faktycznie obowiązują na polskich plażach w 2025 roku, zwłaszcza w kontekście hałasu i tzw. stref ciszy?
Zacznę od tego, że temat, który Pan porusza, jest cały czas aktualny i od dawna budzi emocje. Przepisy porządkowe oraz regulaminy zarządców plaż mają za zadanie uporządkować kwestie bezpieczeństwa, ochrony środowiska i komfortu wypoczynku. Plaża, choć kojarzy się z wolnością, jest przestrzenią publiczną objętą konkretnymi zasadami.
Hałas i strefy ciszy
Zacznę do kwestii hałasu. Uniwersalną podstawą jest art. 51 Kodeksu wykroczeń, który penalizuje zakłócanie spokoju, porządku publicznego lub spoczynku nocnego krzykiem, hałasem czy innym wybrykiem. Dotyczy to również plaż. Interwencja bywa możliwa nawet w dzień, jeśli zachowanie danej osoby jest szczególnie uciążliwe.
Po drugie istnieją regulaminy kąpielisk i plaż. Funkcjonowanie kąpielisk reguluje ustawa o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych. Organizator ma obowiązek oznaczyć kąpielisko tablicą informacyjną i może w regulaminie wprowadzać zakazy dotyczące m.in. używania nagłośnienia, wnoszenia alkoholu czy palenia ognisk. Obowiązek oznakowania i stosowane znaki wynikają z przepisów wykonawczych. Złamanie regulaminu zwykle skutkuje wezwaniem do jego przestrzegania, a w razie odmowy interwencją służb. Po trzecie – tzw. strefy ciszy. W polskim prawie to pojęcie dotyczy przede wszystkim akwenów, na których rada powiatu może ograniczyć lub zakazać używania jednostek pływających, zwłaszcza z silnikami spalinowymi, aby zapewnić odpowiednie warunki akustyczne i ochronę środowiska. Podstawa to art. 116 Prawa ochrony środowiska (POŚ). To nie jest ogólny, mierzony w decybelach zakaz rozmów na plaży, lecz ograniczenie hałasujących napędów na wodzie. Nieprzestrzeganie uchwały bywa wykroczeniem z art. 338 POŚ.
Ogniska na plaży
Po czwarte – ogień. Rozpalanie ognisk i używanie otwartego płomienia jest co do zasady zakazane w lesie oraz w odległości do 100 metrów od granicy lasu, chyba że w miejscu wyznaczonym przez właściciela lasu. Ten przepis często ma znaczenie na plażach położonych przy terenach leśnych. Dodatkowe zakazy mogą wynikać z regulaminu kąpieliska. Nie ma jednolitego, ogólnokrajowego przepisu, który mówiłby, jak blisko wody można rozstawić parawan, albo określałby dopuszczalną „powierzchnię zajmowaną” przez plażowicza. To zwykle kwestie lokalnych regulaminów i praktyki porządkowej. W razie wątpliwości warto sprawdzić tablicę informacyjną dla danej plaży i stosować się do poleceń ratowników lub służb. Podsumowując: na plaży obowiązuje zdrowy rozsądek wsparty przepisami. Hałasu unikamy z uwagi na art. 51 Kodeksu wykroczeń. Trzymamy się regulaminu kąpieliska, bo to on precyzuje lokalne zakazy. Strefa ciszy dotyczy głównie silników na wodzie, a nie rozmów plażowiczów. Ognia nie rozpalamy przy lesie bez wyznaczonego miejsca. Tyle wystarczy, by wypoczynek był bezpieczny i zgodny z prawem.
- "Do psychiatry szoruj". Burza w sieci po programie TVN
- "Woda niezdatna". Pilny komunikat GIS
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Ważny komunikat dla mieszkańców i turystów w Gdańsku
- Komunikat dla mieszkańców Katowic