Remigiusz Okraska: Idą podwyżki za ciepło

Nadchodzi wyjątkowo dotkliwa zima. Nie jestem meteorologiem ani jasnowidzem. Za to umiem czytać informacje prasowe oraz rachunki. A w nich widać skok cen ogrzewania.
/ Remigiusz Okraska / Tygodnik Solidarność

Co musisz wiedzieć:

  • Idą podwyżki. Wiosną zapowiadało je 56% właścicieli systemów ciepłowniczych zrzeszonych w Izbie Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.
  • Szefowie spółdzielni w całej Polsce obawiają się, że lokatorów przestanie być stać na opłacanie czynszów.
  • Zamiast 349 złotych – jak do niedawna – płacę od 1 lipca co miesiąc 454 zł przedpłaty na poczet zużycia ciepła.

 

Coraz droższe rozwiązanie

W Polsce mamy – według różnych szacunków – około 8 milionów mieszkań w budownictwie wielorodzinnym. To różne formy własności. Wspólne dla większości z nich jest natomiast ogrzewanie dzięki ciepłowniom usytuowanym poza budynkami mieszkalnymi.

W ten sposób ogrzewa się lokale zamieszkałe przez około 15 milionów Polaków. To bardzo dogodne rozwiązanie. Czyste, wygodne, bezpieczne, bezwysiłkowe. Tyle że coraz droższe.

Rząd PiS w roku 2022 wprowadził ustawową ochronę przed wzrostem cen. Maksymalna stawka za dostawy ciepła nie mogła być wyższa niż cena z 30 września 2022 r., powiększana stopniowo o maksymalnie 40%. Tak przeżyliśmy trzy lata. Przyjęte rozwiązanie ochroniło odbiorców przed znacznymi podwyżkami.

Już nie chroni. To rozwiązanie wygasło 1 lipca br. Idą podwyżki. Wiosną zapowiadało je 56% właścicieli systemów ciepłowniczych zrzeszonych w Izbie Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie. Obecnie skala wzrostu cen jest jeszcze większa.

Jakie to kwoty? Zamiast 349 złotych – jak do niedawna – płacę od 1 lipca co miesiąc 454 zł przedpłaty na poczet zużycia ciepła. To stawka z niedużego miasta, gdzie wiele usług jest tańszych niż w dużych miejscowościach. A zarazem to 30% wzrostu z miesiąca na miesiąc. I nie ma żadnych limitów – kolejna podwyżka może być za kwartał czy pół roku. O 10 lub 70%. Nikt i nic tego nie limituje. A alternatyw brak.

Donald Tusk w tym czasie opowiada o niskiej inflacji i przezwyciężeniu „PiS-owskiej drożyzny”. Wolałem „drożyznę” tańszą o 30% i 105 zł miesięcznie.

 

Przeciwdziałać wzrostowi cen

Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP zaapelował do rządu o szybkie przeciwdziałanie takiemu wzrostowi cen. Szefowie spółdzielni w całej Polsce obawiają się, że lokatorów przestanie być stać na opłacanie czynszów. Twierdzą, że wzrost opłat za ogrzewanie wynosi od kilkudziesięciu do nawet stu procent. I że w wielu spółdzielniach udział kosztów ciepła w całości opłat za mieszkanie wynosi już nawet 70%.

Rząd przestaje wspierać obywateli, ale oni są wściekli na zarządy spółdzielni i podobnych podmiotów. Bo to one rozliczają koszty ogrzewania. Stówa opłat więcej? 30-procentowy wzrost wysokości rachunku? „Zarząd spółdzielni już zupełnie przesadził” – myśli przeciętny lokator. To nie zarząd spółdzielni. To Tusk i spółka.

Tymczasem spółdzielcy alarmują: „Podwyżki cen ciepła spowodują, że liczba gospodarstw domowych dotknięta ubóstwem energetycznym, która w 2024 roku wynosiła ok. 1,5 mln, znacznie się zwiększy”.

Rząd od kilku miesięcy zapowiada „formy wsparcia”. Bez efektów i bez konkretów. Same te zapowiedzi to zresztą kolejny przykład indolencji i podłości liberałów. „Bon ciepłowniczy” trafi – jeśli w ogóle – do „gospodarstw domowych o najniższych dochodach”. Jeśli choć trochę wystajesz ponad próg najniższych dochodów, to dostaniesz figę. Czyli spędzisz zimę w niedogrzanym mieszkaniu. Albo zbiedniejesz.

Jak zwykle, gdy oni rządzą.


 

POLECANE
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa wideo
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: "Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa"

„Zełenski oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa. Na konferencji prasowej powiedział, że stanowisko USA w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO może się zmienić, gdy 'politycy się zmienią lub ktoś umrze'” - alarmuje na platformie X deputowany do ukraińskiego parlamentu Artem Dmytruk dołączając nagranie z telewizji SkyNews.

CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich z ostatniej chwili
CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich

Rosja wykorzystuje flotę cieni do szpiegowania - podała w czwartek CNN, powołując się na zachodnie i ukraińskie źródła wywiadowcze. Na pokładach tankowców obecni są Rosjanie powiązani ze służbami, w tym byli najemnicy z tzw. grupy Wagnera.

Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie z ostatniej chwili
Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: "To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie"

Po konsultacjach z nauczycielami, ekspertami i rodzicami prezydent Karol Nawrocki zdecydował o zawetowaniu nowelizacji Prawa oświatowego. Jak podkreślił, proponowane zmiany prowadziłyby do chaosu, ideologizacji szkoły i eksperymentowania na dzieciach.

Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu pilne
Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu

Przeniesienie Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego wywołało falę komentarzy i politycznych emocji. Jak się jednak okazuje, nie była to decyzja obecnego prezydenta. Ustalenia w tej sprawie zapadły kilka lat temu, jeszcze za prezydentury Andrzeja Dudy.

Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra tylko u nas
Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra

Ludzie generalnie zdolni są do zła i przemocy. Przypadki kiedy te występują po prawej stronie sceny politycznej, są szeroko nagłaśniane. Wielu jednak zapomina, że podobne problemy istnieją również po lewej stronie polityki. Zapomina, albo raczej: nigdy się o wielu „postępowych” radykałach nie dowiaduje, media są bowiem bardzo wybiórcze i faworyzują lewicę.

Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia z ostatniej chwili
Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała przywódców na szczycie w Brukseli, że podpisanie umowy UE-Mercosur zostaje opóźnione do stycznia. Sprawę nagłośniły pragnące zachować anonimowość źródła w Brukseli.

Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki” z ostatniej chwili
Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki”

„Umowa z krajami Mercosur w obecnej wersji jest bezpieczna dla polskich rolników i polskich konsumentów” - stwierdził w czwartek premier Donald Tusk. „Nie jest idealnie, ale nie jest źle” - dodał. Przekonywał, że trudno będzie zablokować umowę, ponieważ... nie ma do tego większości.

Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach z ostatniej chwili
Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach

Ten sam projekt, te same zapisy i ta sama linia sporu. Rząd ponownie przeprowadził dziś przez Sejm ustawę o rynku kryptoaktywów, mimo wcześniejszego weta prezydenta i sprzeciwu opozycji.

Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu z ostatniej chwili
Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu

Polityka historyczna, bezpieczeństwo i sprawy gospodarcze będą głównymi tematami rozmów prezydentów Polski i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy spotka się z Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim.

Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu z ostatniej chwili
Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu

Negocjatorzy Parlamentu i Rady UE osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie utworzenia unijnej listy bezpiecznych krajów pochodzenia, aby przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl.

REKLAMA

Remigiusz Okraska: Idą podwyżki za ciepło

Nadchodzi wyjątkowo dotkliwa zima. Nie jestem meteorologiem ani jasnowidzem. Za to umiem czytać informacje prasowe oraz rachunki. A w nich widać skok cen ogrzewania.
/ Remigiusz Okraska / Tygodnik Solidarność

Co musisz wiedzieć:

  • Idą podwyżki. Wiosną zapowiadało je 56% właścicieli systemów ciepłowniczych zrzeszonych w Izbie Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.
  • Szefowie spółdzielni w całej Polsce obawiają się, że lokatorów przestanie być stać na opłacanie czynszów.
  • Zamiast 349 złotych – jak do niedawna – płacę od 1 lipca co miesiąc 454 zł przedpłaty na poczet zużycia ciepła.

 

Coraz droższe rozwiązanie

W Polsce mamy – według różnych szacunków – około 8 milionów mieszkań w budownictwie wielorodzinnym. To różne formy własności. Wspólne dla większości z nich jest natomiast ogrzewanie dzięki ciepłowniom usytuowanym poza budynkami mieszkalnymi.

W ten sposób ogrzewa się lokale zamieszkałe przez około 15 milionów Polaków. To bardzo dogodne rozwiązanie. Czyste, wygodne, bezpieczne, bezwysiłkowe. Tyle że coraz droższe.

Rząd PiS w roku 2022 wprowadził ustawową ochronę przed wzrostem cen. Maksymalna stawka za dostawy ciepła nie mogła być wyższa niż cena z 30 września 2022 r., powiększana stopniowo o maksymalnie 40%. Tak przeżyliśmy trzy lata. Przyjęte rozwiązanie ochroniło odbiorców przed znacznymi podwyżkami.

Już nie chroni. To rozwiązanie wygasło 1 lipca br. Idą podwyżki. Wiosną zapowiadało je 56% właścicieli systemów ciepłowniczych zrzeszonych w Izbie Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie. Obecnie skala wzrostu cen jest jeszcze większa.

Jakie to kwoty? Zamiast 349 złotych – jak do niedawna – płacę od 1 lipca co miesiąc 454 zł przedpłaty na poczet zużycia ciepła. To stawka z niedużego miasta, gdzie wiele usług jest tańszych niż w dużych miejscowościach. A zarazem to 30% wzrostu z miesiąca na miesiąc. I nie ma żadnych limitów – kolejna podwyżka może być za kwartał czy pół roku. O 10 lub 70%. Nikt i nic tego nie limituje. A alternatyw brak.

Donald Tusk w tym czasie opowiada o niskiej inflacji i przezwyciężeniu „PiS-owskiej drożyzny”. Wolałem „drożyznę” tańszą o 30% i 105 zł miesięcznie.

 

Przeciwdziałać wzrostowi cen

Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP zaapelował do rządu o szybkie przeciwdziałanie takiemu wzrostowi cen. Szefowie spółdzielni w całej Polsce obawiają się, że lokatorów przestanie być stać na opłacanie czynszów. Twierdzą, że wzrost opłat za ogrzewanie wynosi od kilkudziesięciu do nawet stu procent. I że w wielu spółdzielniach udział kosztów ciepła w całości opłat za mieszkanie wynosi już nawet 70%.

Rząd przestaje wspierać obywateli, ale oni są wściekli na zarządy spółdzielni i podobnych podmiotów. Bo to one rozliczają koszty ogrzewania. Stówa opłat więcej? 30-procentowy wzrost wysokości rachunku? „Zarząd spółdzielni już zupełnie przesadził” – myśli przeciętny lokator. To nie zarząd spółdzielni. To Tusk i spółka.

Tymczasem spółdzielcy alarmują: „Podwyżki cen ciepła spowodują, że liczba gospodarstw domowych dotknięta ubóstwem energetycznym, która w 2024 roku wynosiła ok. 1,5 mln, znacznie się zwiększy”.

Rząd od kilku miesięcy zapowiada „formy wsparcia”. Bez efektów i bez konkretów. Same te zapowiedzi to zresztą kolejny przykład indolencji i podłości liberałów. „Bon ciepłowniczy” trafi – jeśli w ogóle – do „gospodarstw domowych o najniższych dochodach”. Jeśli choć trochę wystajesz ponad próg najniższych dochodów, to dostaniesz figę. Czyli spędzisz zimę w niedogrzanym mieszkaniu. Albo zbiedniejesz.

Jak zwykle, gdy oni rządzą.



 

Polecane