Hennig-Kloska nie poddaje się ws. wiatraków: "Można to zrobić mimo weta"

Co musisz wiedzieć:
- – Dwie z trzech komponentów ustawy wiatrakowej jesteśmy w stanie zrealizować pomimo zawetowania przez prezydenta ustawy wiatrakowej – zapowiedziała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska.
- Wcześniej premier Donald Tusk podczas Rady Gabinetowej zapowiedział, że rząd znajdzie sposoby na rozwój energetyki wiatrowej mocą rozporządzeń, mimo weta prezydenta Karola Nawrockiego wobec ustawy wiatrakowej.
- Prezydent Karol Nawrocki argumentował swoje weto sprzeciwem społecznym wobec budowy turbin w pobliżu domów oraz krytyką łączenia regulacji wiatrakowych z mrożeniem cen energii.
- Zawetowana ustawa zakładała m.in. złagodzenie zasady odległościowej (500 m zamiast 700 m) oraz przedłużenie mrożenia cen energii do końca 2025 r.
Hennig-Kloska zapowiada
Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska tuż po zakończeniu się posiedzenia Rady Gabinetowej stwierdziła, że rząd "jest w stanie zrealizować dwa z trzech komponentów" ustawy wiatrakowej mimo weta prezydenta Karola Nawrockiego.
– Tak zwana ustawa wiatrakowa składała się z trzech głównych komponentów. To był ten wariant odległości, to był wariant repoweringu, a więc modernizacji istniejących, funkcjonujących już w polskim systemie elektroenergetycznym turbin wiatrowych. I trzeci element – skrócenie, przyspieszenie procesu inwestycyjnego. (...) Stwierdziliśmy, że dwie z trzech komponentów ustawy wiatrakowej jesteśmy w stanie zrealizować pomimo zawetowania przez prezydenta ustawy wiatrakowej, a więc repowering i przyspieszenie procesu inwestycyjnego – powiedziała Hennig-Kloska.
"Ta decyzja zapadła"
Szefowa resortu klimatu wskazała, że rząd - w celu realizacji dwóch wspomnianych założeń tzw. ustawy wiatrakowej – zmieni m.in. rozporządzenie Rady Ministrów o przedsięwzięciach o znacznym oddziaływaniu na środowisko oraz sposób pracy i przepisy wewnętrzne Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska.
– Będziemy dalej rozwijać, będziemy realizować inwestycje w elektrownie wiatrowe na lądzie. Ta decyzja zapadła – zapowiedziała minister.
Słowa Tuska
Wcześniej w podobnym tonie mówił o wiatrakach premier Donald Tusk, który stwierdził, że "wiatraki będą powstawały i znaleźliśmy sposoby, aby mocą rozporządzenia zintensyfikować nasze działania". – Także weto będzie mało skuteczne. Być może pan prezydent będzie z tego niezadowolony, ale ja będę usatysfakcjonowany – dodał.
Zawetowanie ustawy wiatrakowej
Karol Nawrocki ogłosił w czwartek, że nie podpisze przedłożonej mu przez rząd ustawy wiatrakowej.
To oczywiste, że ludzie nie chcą mieć obok swoich domów wiatraków. Tam gdzie możemy Polskę wzmocnić, będziemy to robić. A tam, gdzie większość parlamentarna nie wsłuchuje się w głosy Polaków, to prezydent Polski będzie za społeczeństwem stał. (…) Staję po stronie społecznej, a nie po stronie tych, którzy chcą mieszać cenę energii elektrycznej z wiatrakami i działaniami lobbingowymi
– poinformował prezydent.
- Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Wojsko wyjechało na drogi. Pilny komunikat sztabu
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył
- Prezydent Karol Nawrocki nie podpisał ustawy o pomocy Ukrainie. Złoży własny projekt
- "Nie macie szacunku do swoich widzów". Burza w sieci po programie TVN
- "Bezprecedensowe odkrycie". Złoty skarb uwięziony pod wodą
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
Co zakładała ustawa wiatrakowa?
Głównym celem ustawy była liberalizacja dotychczasowych przepisów ws. inwestycji w wiatraki na lądzie. Nowela znosiła wprowadzoną w 2016 r. zasadę 10H i wprowadzała 500 m jako minimalną dopuszczalną odległość nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Obecnie jest to 700 m.
Oprócz przepisów dotyczących budowy turbin wiatrowych w ustawie znalazł się wprowadzony w trakcie prac sejmowych zapis przedłużający na IV kwartał 2025 r. zamrożenie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto, co większość komentatorów oceniło jako przysłowiową „wrzutkę”, a sam Karol Nawrocki określił jako szantaż. Obecnie mrożenie obowiązuje do końca września.