Tragedia na S7. Druzgocące słowa burmistrza Mysłowic

Co musisz wiedzieć?
- 25 sierpnia po godz. 13:00 na S7 w Mierzawie doszło do zderzenia busa z ciągnikiem koszącym pobocze.
- W wyniku wypadku cztery osoby poniosły śmierć.
Tragedia na S7
W poniedziałek 25 sierpnia na drodze ekspresowej S7 w Mierzawie (woj. świętokrzyskie) kilka minut po godz. 13 bus marki Renault zderzył się z ciągnikiem wykonującym koszenie na poboczu, po czym uderzył w bariery energochłonne. Zginęło czterech mężczyzn jadących do pracy. Ofiary to dwaj mieszkańcy Mysłowic oraz dwaj mieszkańcy Jaworzna.
Prace utrzymaniowe były prawidłowo oznakowane. 51-letni kierowca busa podczas wyprzedzania uderzył w ciągnik, a następnie w bariery. 29-letni kierowca ciągnika nie ucierpiał. Badanie wykazało, że był trzeźwy.
Dlaczego doszło do kontaktu z pojazdem technicznym? Na razie nie wiadomo.
Burmistrz Mysłowic pożegnał ofiary wypadku
Do tragicznego wypadku na S7 odniósł się prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz.
"W najbliższą sobotę pożegnamy dwóch mieszkańców Mysłowic, Artura i Sebastiana – ofiary tragicznego wypadku drogowego. Śmierć dwóch Ojców rodzin to ogromna tragedia, która dotyka nie tylko ich najbliższych, ale i całą naszą wspólnotę. Składam szczere wyrazy współczucia rodzinom i bliskim Artura oraz Sebastiana. Niech na zawsze pozostaną w naszej pamięci jako wspaniali ludzie, którzy odeszli zbyt wcześnie" – napisał.
"Znałem ich z podwórka. Artur był taki koleżeński, spokojny chłopak, a Sebastian był człowiekiem sportu. Przez wiele lat wspierał córkę, która trenowała sporty walki. Tak bardzo się cieszył z jej sukcesów" – dodał.
- Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Wojsko wyjechało na drogi. Pilny komunikat sztabu
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył
- Prezydent Karol Nawrocki nie podpisał ustawy o pomocy Ukrainie. Złoży własny projekt
- "Nie macie szacunku do swoich widzów". Burza w sieci po programie TVN
- "Bezprecedensowe odkrycie". Złoty skarb uwięziony pod wodą
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
Prokuratura zabrała głos
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach prok. Daniel Prokopowicz powiedział, że wszystko wyjaśni się w trakcie śledztwa. – Wiemy, kto był kierowcą i w którym miejscu pojazdu znajdowali się pasażerowie. Z naszych informacji wynika, że jechali z południa na północ do pracy – zaznaczył.
– Wykonano już sekcje ofiar tego wypadku. Pobrano też próbki do dalszych analiz. Te wyniki powinny być znane za około sześć tygodni – przekazał.