Kościół wspomina dziś św. Maksymiliana Kolbe, męczennika miłości i szaleńca Maryi

Św. Jan Paweł II nazwał go „męczennikiem miłości”, a bł. kard. Stefan Wyszyński „szaleńcem Maryi” – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 14 sierpnia przypada wspomnienie św. Maksymiliana Marii Kolbego, prezbitera i męczennika. Jest patronem Honorowych Dawców Krwi w Polsce, obrońców życia i dziennikarzy.
św. Maksymilian Maria Kolbe Kościół wspomina dziś św. Maksymiliana Kolbe, męczennika miłości i szaleńca Maryi
św. Maksymilian Maria Kolbe / wikimedia.commons CC-BY 3.0/Lowdown - Own work

Wczesne lata

Św. Maksymilian Maria Kolbe urodził się 8 stycznia 1894 roku w Zduńskiej Woli k. Łodzi w ubogiej, ale religijnej i patriotycznej rodzinie Juliusza i Marianny Kolbe, z zawodu tkaczy. Na chrzcie otrzymał imię Rajmund, które po wstąpieniu do Zakonu Franciszkanów (Bracia Mniejsi Konwentualni), zostało mu zmienione na Maksymilian.

Po złożeniu pierwszych ślubów zakonnych (5 września 1911) wyjechał do Rzymu, gdzie przygotowywał się do kapłaństwa i pogłębiał swoją formację intelektualną, uwieńczoną doktoratem z filozofii i teologii. W Rzymie złożył śluby wieczyste (1 listopada 1914) i przyjął święcenia kapłańskie (28 kwietnia 1918). Tam też był świadkiem wydarzeń, które wywarły na nim trwałe piętno.

Czytaj więcej: Bp Kawa w Oświęcimiu: Wielka panika, strach, a z drugiej strony niesamowita solidarność

"Rycerz Niepokalanej" i Niepokalanów

W roku 1917 wielki mistrz loży masońskiej i były burmistrz Wiecznego Miasta, żyd Ernest Nathan, zarządził uroczyste obchody 200-lecia powstania masonerii. Po ulicach stolicy chrześcijaństwa krążył wówczas pochód ze sztandarem Lucyfera depczącego św. Michała i wznoszone były bluźniercze okrzyki i groźby. Poruszony tymi wydarzeniami Maksymilian założył „Rycerstwo Niepokalanej”, którego głównym celem miało być „uświęcenie wszystkich pod opieką i za pośrednictwem Niepokalanej, oraz nawrócenie grzeszników, heretyków, schizmatyków, a przede wszystkim masonów”.

Po powrocie do Polski, mimo trawiącej go gruźlicy, podjął cały szereg inicjatyw w myśl przyświecającego mu hasła, aby „wszystko odnowić w Chrystusie przez Niepokalaną”. W roku 1922 rozpoczął wydawanie „Rycerza Niepokalanej”, czasopisma, które pod koniec lat 30. osiągnęło nakład prawie miliona egzemplarzy! W roku 1927, niedaleko Warszawy, powstał Niepokalanów, franciszkańska wspólnota, oddana modlitwie i apostolstwu, która w dniu wybuchu II Wojny Światowej była największą wspólnotą zakonną na świecie i jedną z największych w całej historii Kościoła. Drugi Niepokalanów powstał w roku 1930 w Japonii.

Męczeństwo

W planie były kolejne, w Indiach i Chinach, ale przeszkodził temu wybuch wojny i zesłanie ojca Maksymiliana do obozu koncentracyjnego. Tam, w ciasnym bunkrze głodowym, powstało jednak największe jego „dzieło miłości” – oddał życie za drugiego człowieka, Franciszka Gajowniczka.

Z homilii Papieża Jana Pawła II w dniu kanonizacji Maksymiliana Marii Kolbego: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół” (J 15, 13). [Ojcu Maksymilianowi] dane było w sposób dosłowny wypełnić słowa Zbawiciela. […] Przez śmierć, jaką poniósł na krzyżu Chrystus, dokonało się odkupienie świata, gdyż śmierć ta ma cenę najwyższej miłości. Przez śmierć, jaką poniósł ojciec Maksymilian, przejrzysty znak tej miłości odnowił się w naszym stuleciu, tak bardzo zagrożonym grzechem i śmiercią. […] Śmierć Maksymiliana Kolbego stała się znakiem zwycięstwa. Było to zwycięstwo odniesione nad całym systemem pogardy i nienawiści do człowieka, i tego co Boskie w człowieku – zwycięstwo podobne do tego, jakie odniósł na Kalwarii Pan nasz Jezus Chrystus”.

Św. Maksymilian Maria Kolbe zginął śmiercią męczeńską w wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 14 sierpnia 1941 roku w Oświęcimiu. Beatyfikował go Papież św. Paweł VI 17 października 1971 roku, a kanonizował św. Jan Paweł II 10 października 1982 roku.

Czytaj więcej: Uroczystość Wniebowzięcia dniem modlitwy za Bliski Wschód

Ks. Arkadiusz Nocoń, Vatican News PL/vaticannews.va/pl


 

POLECANE
Tragedia w Grecji: turystka zginęła w popularnym wśród turystów miejscu z ostatniej chwili
Tragedia w Grecji: turystka zginęła w popularnym wśród turystów miejscu

Grecja jest w szoku po śmierci 35-letniej turystki z Niemiec, na którą spadł fragment skały w Wąwozie Samaria na Krecie - pisze w czwartek portal Protothema. Popularny wśród turystów szlak został tymczasowo zamknięty.

Broń dla Ukrainy. Szef NATO zabrał głos Wiadomości
Broń dla Ukrainy. Szef NATO zabrał głos

Paradoksem jest to, że im więcej broni będziemy w stanie dostarczyć Ukrainie, tym większa jest szansa na pokój - powiedział w czwartek ustępujący sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Apelował, by Sojusz nie popełnił tego samego błędu z Chinami, jaki zrobił z Rosją, uzależniając się od jej surowców.

Powodzie w Polsce. PiS: rozliczymy odpowiedzialnych polityka
Powodzie w Polsce. PiS: rozliczymy odpowiedzialnych

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli, że będą "tropić zaniedbania dokonane przez rząd" w sprawie powodzi i wyciągną konsekwencje wobec osób, które nie dopełniły swoich obowiązków. Według polityków PiS władze wykazują się w tej sprawie "arogancją i brakiem odpowiedzialności".

Nowy sondaż wskazuje na przewagę Trumpa nad Harris polityka
Nowy sondaż wskazuje na przewagę Trumpa nad Harris

Opublikowany został nowy sondaż dotyczący wyborów prezydenckich w USA.

Dramatyczny apel proboszcza Lewina Brzeskiego z ostatniej chwili
Dramatyczny apel proboszcza Lewina Brzeskiego

Proboszcz parafii rzymskokatolickiej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Lewinie Brzeskim opublikował nagranie z apelem o pomoc dla powodzian. Na skutek wylania Nysy Kłodzkiej miejscowość została niemal całkowicie przykryta wodą.

Rafał Otoka-Frąckiewicz z zalanych terenów: Do końca mówiono, ze jest OK, a potem wywożono kobiety w ciąży kajakami tylko u nas
Rafał Otoka-Frąckiewicz z zalanych terenów: Do końca mówiono, ze jest OK, a potem wywożono kobiety w ciąży kajakami

- Wszyscy mówią o kompletnym chaosie. To gdzie bym się nie udał, czy w Lądku, czy w Kłodzku, w  Stroniu, w Nysie - , wszyscy jak jeden mąż mówią o totalnym chaosie, o sytuacjach, w których informacje były wzajemnie przeciwstawne - mówi w rozmowie z Moniką Rutke przebywających na zalanych przez powóź terenach Rafał Otoka-Frąckiewicz.

Sądy sparaliżowane przez powodzie Wiadomości
Sądy sparaliżowane przez powodzie

W związku z sytuacją powodziową sądy rejonowe dla Wrocławia-Śródmieścia i Wrocławia-Fabrycznej odwołały wszystkie rozprawy planowane na piątek 20 września br. - poinformował w czwartek resort sprawiedliwości. Nadal aktualne są zmiany w organizacji pracy wrocławskiego sądu okręgowego.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy pilne
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W nadchodzących dniach stołeczne miasto czekają utrudnienia w związku z planowanymi remontami ulic.

Węgry dołączają do Holandii. Chcą wyłączenia z europejskiej polityki azylowej gorące
Węgry dołączają do Holandii. Chcą wyłączenia z europejskiej polityki azylowej

Węgry dołączają do Holandii, wnosząc o wyłączenie z europejskiej polityki azylowej.

Burza po emisji popularnego programu TVN. „Coraz gorzej się to ogląda” z ostatniej chwili
Burza po emisji popularnego programu TVN. „Coraz gorzej się to ogląda”

Po emisji ostatniego odcinka „Top Model” w sieci wybuchła prawdziwa burza. Widzowie są mocno niezadowoleni ze zmian, które wprowadzili producenci programu. 

REKLAMA

Kościół wspomina dziś św. Maksymiliana Kolbe, męczennika miłości i szaleńca Maryi

Św. Jan Paweł II nazwał go „męczennikiem miłości”, a bł. kard. Stefan Wyszyński „szaleńcem Maryi” – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 14 sierpnia przypada wspomnienie św. Maksymiliana Marii Kolbego, prezbitera i męczennika. Jest patronem Honorowych Dawców Krwi w Polsce, obrońców życia i dziennikarzy.
św. Maksymilian Maria Kolbe Kościół wspomina dziś św. Maksymiliana Kolbe, męczennika miłości i szaleńca Maryi
św. Maksymilian Maria Kolbe / wikimedia.commons CC-BY 3.0/Lowdown - Own work

Wczesne lata

Św. Maksymilian Maria Kolbe urodził się 8 stycznia 1894 roku w Zduńskiej Woli k. Łodzi w ubogiej, ale religijnej i patriotycznej rodzinie Juliusza i Marianny Kolbe, z zawodu tkaczy. Na chrzcie otrzymał imię Rajmund, które po wstąpieniu do Zakonu Franciszkanów (Bracia Mniejsi Konwentualni), zostało mu zmienione na Maksymilian.

Po złożeniu pierwszych ślubów zakonnych (5 września 1911) wyjechał do Rzymu, gdzie przygotowywał się do kapłaństwa i pogłębiał swoją formację intelektualną, uwieńczoną doktoratem z filozofii i teologii. W Rzymie złożył śluby wieczyste (1 listopada 1914) i przyjął święcenia kapłańskie (28 kwietnia 1918). Tam też był świadkiem wydarzeń, które wywarły na nim trwałe piętno.

Czytaj więcej: Bp Kawa w Oświęcimiu: Wielka panika, strach, a z drugiej strony niesamowita solidarność

"Rycerz Niepokalanej" i Niepokalanów

W roku 1917 wielki mistrz loży masońskiej i były burmistrz Wiecznego Miasta, żyd Ernest Nathan, zarządził uroczyste obchody 200-lecia powstania masonerii. Po ulicach stolicy chrześcijaństwa krążył wówczas pochód ze sztandarem Lucyfera depczącego św. Michała i wznoszone były bluźniercze okrzyki i groźby. Poruszony tymi wydarzeniami Maksymilian założył „Rycerstwo Niepokalanej”, którego głównym celem miało być „uświęcenie wszystkich pod opieką i za pośrednictwem Niepokalanej, oraz nawrócenie grzeszników, heretyków, schizmatyków, a przede wszystkim masonów”.

Po powrocie do Polski, mimo trawiącej go gruźlicy, podjął cały szereg inicjatyw w myśl przyświecającego mu hasła, aby „wszystko odnowić w Chrystusie przez Niepokalaną”. W roku 1922 rozpoczął wydawanie „Rycerza Niepokalanej”, czasopisma, które pod koniec lat 30. osiągnęło nakład prawie miliona egzemplarzy! W roku 1927, niedaleko Warszawy, powstał Niepokalanów, franciszkańska wspólnota, oddana modlitwie i apostolstwu, która w dniu wybuchu II Wojny Światowej była największą wspólnotą zakonną na świecie i jedną z największych w całej historii Kościoła. Drugi Niepokalanów powstał w roku 1930 w Japonii.

Męczeństwo

W planie były kolejne, w Indiach i Chinach, ale przeszkodził temu wybuch wojny i zesłanie ojca Maksymiliana do obozu koncentracyjnego. Tam, w ciasnym bunkrze głodowym, powstało jednak największe jego „dzieło miłości” – oddał życie za drugiego człowieka, Franciszka Gajowniczka.

Z homilii Papieża Jana Pawła II w dniu kanonizacji Maksymiliana Marii Kolbego: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół” (J 15, 13). [Ojcu Maksymilianowi] dane było w sposób dosłowny wypełnić słowa Zbawiciela. […] Przez śmierć, jaką poniósł na krzyżu Chrystus, dokonało się odkupienie świata, gdyż śmierć ta ma cenę najwyższej miłości. Przez śmierć, jaką poniósł ojciec Maksymilian, przejrzysty znak tej miłości odnowił się w naszym stuleciu, tak bardzo zagrożonym grzechem i śmiercią. […] Śmierć Maksymiliana Kolbego stała się znakiem zwycięstwa. Było to zwycięstwo odniesione nad całym systemem pogardy i nienawiści do człowieka, i tego co Boskie w człowieku – zwycięstwo podobne do tego, jakie odniósł na Kalwarii Pan nasz Jezus Chrystus”.

Św. Maksymilian Maria Kolbe zginął śmiercią męczeńską w wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 14 sierpnia 1941 roku w Oświęcimiu. Beatyfikował go Papież św. Paweł VI 17 października 1971 roku, a kanonizował św. Jan Paweł II 10 października 1982 roku.

Czytaj więcej: Uroczystość Wniebowzięcia dniem modlitwy za Bliski Wschód

Ks. Arkadiusz Nocoń, Vatican News PL/vaticannews.va/pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe