Niepokojący incydent na granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna zabrała głos
Przemytnicy papierosów z Białorusi do Polski użyli specjalnego balonu, który przeleciał z kontrabandą nad granicą. Balon został znaleziony w miniony piątek w okolicach wsi Minkowce (Podlaskie) przez Straż Graniczną.
Próba przemytu do Polski
- Bliższe szczegóły tego incydentu będą znane w poniedziałek - poinformowała w sobotę rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG mjr Katarzyna Zdanowicz. Potwierdziła, że była to próba przemytu papierosów do Polski.
Na razie nie ma informacji, jak duży ładunek papierosów przemytnicy próbowali w ten sposób przetransportować z Białorusi do Polski i czy była to pierwsza taka próba. Wiadomo, że próba miała miejsce w miniony piątek i została przez Straż Graniczną udaremniona.
Zapora elektroniczna
Na 186 km granicy z Białorusią jest zbudowana w 2022 r. stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Stanowi ona główny element zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Uzupełnia ją działająca na 206 km w Podlaskiem tzw. bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników. SG wybrała też i podpisała umowę z wykonawcą takiej zapory elektronicznej na Bugu wzdłuż granicy z Białorusią w woj. lubelskim. To konsorcjum firm Elektrotim SA z siedzibą we Wrocławiu i Ostoya-DataSystem sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku. Inwestycja będzie kosztowała blisko 280 mln zł, to głównie środki unijne.
Zabezpieczenia mają powstać na 172 km, planowany jest montaż m.in. ok. 4,5 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych i 1,8 tys. słupów z kamerami. Centrum nadzoru powstanie w siedzibie Nadbużańskiego Oddziału SG w Chełmie.
Bariera elektroniczna ma powstać także na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w Podlaskiem. Podpisano umowę z firmą Sprint SA z Olsztyna. Na ok. 47 km stanie ok. 500 słupów z tysiącem kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych. Zainstalowane zostaną tam specjalne kontenery i czujniki zapewniające wykrywanie różnych cech obiektów. Inwestycja będzie kosztowała 85 mln zł.
Obie bariery mają być gotowe w ciągu roku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wielki marsz PiS w Warszawie. Kaczyński wskazał datę