Żywy Znak dla Powstania Warszawskiego 2025. Kotwica pamięci

"Żywy Znak dla Powstania Warszawskiego"
Tak właśnie wyglądał już 12-ty, tegoroczny happening historyczny „Żywy Znak dla Powstania Warszawskiego”. Od godziny 16:00 wolontariusze zaczęli ustawianie „Żywego Znaku”. Z każdą minutą na pl. Zamkowym przybywało ludzi, a tuż przed 17 pękał on w szwach. O 17:00, gdy zawyły syreny, nastała cisza po czym wspólnie odśpiewano Hymn Narodowy. Od 16 gdy rozpoczęły się przygotowania do kulminacyjnego momentu organizatorzy happeningu zadbali o oprawę muzyczną wydarzenia. Dwoje młodych wolontariuszy Błażej Grzegorczyk i Ola Świerczyńska śpiewało powstańcze piosenki. Zgromadzonych w atmosferę sierpnia 1944 r. wprowadzili Adam Chmielecki i Jacek Perłowski, a w języku angielskim przybliżała powstańczą historię Iwona Ciecierska. Podobnie jak w 1944 w oczekiwaniu na godzinę „W”, na pl. Zamkowym można było wyczuć odrobinę napięcia i wyjątkową atmosferę oczekiwania i nadziei. Ta nadzieja pozostała z nami, pomimo tego, że większości Powstańców odeszła na wieczną wartę.
- Karambol na A2. GDDKiA wydała komunikat
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Unikalne zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować
- Komunikat dla mieszkańców Łodzi
- Przewodnicząca KRS: min. Żurek zawiesił część kierownictwa sądu. Jaki jest cel takiej decyzji?
- Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego
- "Mówicie same kłamstwa". Burza w sieci po programie TVN
Wartości, które niosła Solidarność..
Do organizatorów happeningu w tym roku dołączyła Fundacja Promocji Solidarności, a jej Prezes Wojciech Kwidziński, który specjalnie przyjechał z Gdańska opowiadał zgromadzonym, że wartości, które niosła Solidarność – wolność, odpowiedzialność, braterstwo – są tymi samymi, które w sierpniu 1944 roku prowadziły młodych ludzi do barykad. „Żywy Znak dla Powstania Warszawskiego” staje się tradycją wśród wielu inicjatyw i uroczystości jakie są organizowane tego dnia. Wyróżnia się jednak tym, że jest wydarzeniem prawdziwie wspólnotowym, oddolnym i autentycznym, powstającym co roku na godzinę „W” z potrzeby serca. Przychodząc na wydarzenie takie „Żywy Znak” można wyjść z nadzieją, że słowa wyryte na nagrobku premiera Jana Olszewskiego, który były też uczestnikiem Powstania Warszawskiego – proste i przejmujące „Czyją będzie Polska?” chociaż wypowiedziane przez Niego w innym kontekście będą znajdowały pozytywne odpowiedzi poprzez pamięć, wolność i nadzieję z jaką przychodzą na to wydarzenie jego uczestnicy bardzo często od wielu już lat, bo ta Polska należy właśnie do takich ludzi.