Kolejna strategiczna inwestycja na celowniku Tuska. Rząd hamuje fabrykę procesorów Intela
- Ściągnięcie do Miękini pod Wrocławiem inwestycji Intela – Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników – było jednym z flagowych projektów rządu Mateusza Morawieckiego. To największa bezpośrednia inwestycja zagraniczna w Polsce. Jak Intel szacował w czerwcu 2023 r., ma być warta ok. 20 mld zł. Ta fabryka ma nas włączyć w światowy obieg technologiczny. Jeszcze trzy miesiące temu kierownictwo Intela w Polsce nieoficjalnie mówiło, że inwestycja może ruszyć nawet w I kw. 2024 r. Teraz wydaje się to zupełnie nierealne, bo rząd zwleka z przesłaniem do Brukseli wniosku o zgodę na udzielenie amerykańskiemu przedsięwzięciu pomocy publicznej
- zauważa portal Forsal.pl.
Czytaj także: Polacy bliżej przejęcia niemieckiej rafinerii
O co chodzi?
"Dziennik Gazeta Prawna" ujawnił, żę rząd dotychczas nie przesłał wniosku o zgodę na przekazanie Intelowi około 6 miliardów pomocy publicznej. Według informacji dziennika władze chcą renegocjować warunki umowy, ponieważ chcą "aby amerykański gigant przeznaczył więcej środków na polską naukę".
Skala inwestycji jest ogromna. Ma ona kosztować 4,6 miliarda dolarów, a więc aż 18,4 miliarda złotych. Polska jest już miejscem działalności firmy Intel, a położenie geograficzne kraju pozwoli na efektywną współpracę z zakładami produkcyjnymi firmy w Niemczech i Irlandii – mówił podczas czerwcowej konferencji we Wrocławiu Pat Gelsinger, dyrektor generalny Intela.
Czytaj także: W 2019 roku strona polska zablokowała rozbudowę niemieckiej rafinerii
Głosy krytyki
Krytyki pod adresem działań rządu Donalda Tuska nie kryją politycy Zjednoczonej Prawicy.
- Nie tylko znak zapytania nad CPK, atomem czy terminalem kontenerowym w Świnoujściu. Rząd Tuska majstruje przy gigantycznej inwestycji Intela w Polsce. Przypominam, że Intel równolegle buduje nawet większy zakład w Niemczech. Ciekawe czy nasi zachodni sąsiedzi mają chrapkę na przejęcie tez polskiej części inwestycji...
- pisał w mediach społecznościowych poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta.
- CPK - źle. Elektrownia jądrowa - źle. Spławne polskie rzeki i rozbudowa portów - źle. A teraz nawet największa fabryka Intela w Polsce też źle, Polska ma znów przestać się rozwijać?
- pytał poseł PiS Piotr Müller.