Skandal na Czerskiej: Znany dziennikarz Wyborczej miał się "rozbierać i masturbować" przed koleżanką

Znany dziennikarz Gazety Wyborczej Marcin Kącki znalazł się w centrum obyczajowego skandalu.
Smutna kobieta. Grafika ilustracyjna Skandal na Czerskiej: Znany dziennikarz Wyborczej miał się
Smutna kobieta. Grafika ilustracyjna / Pixabay.com

Zaczęło się od tego, że postanowił opublikować tekst, w którym miał się rozliczać ze swoją przeszłością.

Czytaj również: Gen. Polko: Wyraźnie widać, że Putin nie gra o Ukrainę

Tragiczny wypadek. Nie żyje znany aktor

 

"Kobiety źle kochane"

- Kochałem flirt, podbój i napięcie erotyczne, które buduje piętrowe zagadki na pół nocy, i wiem, że wiele kobiet tą tarczą i przez te noce poraniłem.

- pisze na łamach Gazety Wyborczej Marcin Kącki w tekście "Moje dziennikarstwo - alkohol, nieudane terapie, kobiety źle kochane, zaniedbane córki i strach przed świtem".

Znany reportażysta Gazety Wyborczej pisze o swojej pracy i napięciu, które się z tym wiąże, tłumacząc tym niejako swoje życiowe "przygody" - Urodziła mi się trzecia i czwarta córeczka, siostra prosiła o więcej, mama o częściej, ojciec na orbicie, książka o Maestro zdemolowała mi do reszty rodzicielskie wzorce, obce kobiety dawały poczucie bezpieczeństwa, i uciekam w reportaż, od czujności i polowania do literatury, do spokoju, do większego namysłu, i po alimenty (...) nie byłem przemocowcem, nie wykorzystywałem podwładnych, bo takich w zasadzie nie miałem, ale znałem morfologię wykorzystywania, bo, do cholery, trzy książki o tym napisałem, kilku zwierzaków do więzienia lub grobu odprowadziłem, a z mechanizmu patologicznych maszyn społecznych karmiących się trującym tabu mogłem pisać doktorat". W tekście Kącki napisał także o "rewolucji metoo" - pisze Kącki.

 

"Naplułeś mi w twarz"

Na tekst Kąckiego zareagowała dziennikarka Newsweeka Karolina Rogaska, która napisała: "JESTEM JEDNĄ Z OFIAR, NIE JEST WSZYSTKO W PORZĄDKU"

- Marcin, skoro byłeś tak szczery w swoim tekście, dlaczego nie napisałeś wprost, co zrobiłeś mi i innym dziewczynom? Czemu nie napisałeś, że moje wielokrotne "NIE" potraktowałeś jak niebyłe, czemu nie padło, jak rzuciłeś do mnie, że 'teraz odmawiasz, a po trzydziestce nie będziesz już tak wybrzydzać i będziesz ruchać się, jak popadnie'? Jak za stosowne uznałeś rozebranie się i masturbację mimo mojego ewidentnego przerażenia? Obrzydliwe zachowanie

- pisze na swoim profilu na Facebooku Rogaska

- I myślisz sobie: nie ma dla nas ratunku. Nigdy nikt nas poważnie nie będzie traktował. (...) To on jest odważny. A jego tekst jest "niewygodny i poruszający". Jego tekst to "prezent dla wielu ludzi w podobnej sytuacji" i "może pomóc im coś zrozumieć". No i oczywiście "przede wszystkim jak to jest napisane". (...) To, że kobiety, które obrażał, które traktował jak kretynki z biustem, które mają go słuchać, to jest nieważne, proszę pani. Niech pani zobaczy ile w tym odwagi, ile POKORY. Czego?

napisała mniej więcej w tym samym czasie u siebie na profilu na Facebooku, nie wymieniając nazwiska Kąckiego dziennikarka i rysownik Małgorzata Halber.

- Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że została skrzywdzona przez Marcina Kąckiego. Odsunęliśmy go od pracy ze studentkami i studentami

- pisze w oświadczeniu Instytut Reportażu.

- A teraz krótki test na wyobraźnię. Taki jak Kącki jest akurat w Republice i dziś wszyscy czytają o jego patologicznych zachowaniach.

Co by się stało? I czy Wyborcza może liczyć na podobną reakcję sponsorów?

- komentuje dziennikarz Salonu24 i Gazety Polskiej Grzegorz Wszołek


 

POLECANE
Mieszkańcy Zabrza odwołali w referendum prezydent z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej miażdżącą większością z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza odwołali w referendum prezydent z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej miażdżącą większością

W niedzielnym referendum mieszkańcy Zabrza jasno pokazali, że chcą zmian. Jak wynika z sondażu exit poll Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, aż 91,4% głosujących opowiedziało się za odwołaniem Agnieszki Rupniewskiej z funkcji prezydent miasta. Przeciwko było zaledwie 8,6% osób.

Coraz więcej pytań w sieci. Czym jest biały przedmiot (proszek?), który Macron chowa na nagraniu? polityka
Coraz więcej pytań w sieci. Czym jest biały przedmiot (proszek?), który Macron chowa na nagraniu?

Wideo, które trafiło do sieci po sobotnim spotkaniu liderów tzw. „koalicji chętnych” w Kijowie, wywołało falę spekulacji i komentarzy. Na nagraniu widać prezydenta Francji Emmanuela Macrona, kanclerza Niemiec Friedricha Merza oraz premiera i lidera brytyjskiej Partii Pracy Keira Starmera - cała trójka wygląda na rozbawioną i zrelaksowaną, jednak uwagę internautów przykuwa coś jeszcze. Na stole pojawia się biały przedmiot (proszek?), który Macron szybko chowa do kieszeni. Merz w tym samym czasie usuwa z pola widzenia metalową łyżeczkę.

„Dopadniemy ich wszystkich”. Tusk opublikował nowe informacje ws. pożaru na Marywilskiej gorące
„Dopadniemy ich wszystkich”. Tusk opublikował nowe informacje ws. pożaru na Marywilskiej

W niedzielę premier Donald Tusk oficjalnie potwierdził, że pożar centrum handlowego Marywilska 44 w Warszawie był efektem celowego działania rosyjskich służb specjalnych. Jak ujawnił, część sprawców została już zatrzymana, a pozostali są identyfikowani i ścigani.

Zełenski: W czwartek będę czekał na Putina osobiście z ostatniej chwili
Zełenski: W czwartek będę czekał na Putina osobiście

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że oczekuje, iż Rosja zgodzi się na całkowite i trwałe zawieszenie broni w wojnie przeciwko jego państwu od poniedziałku.

Zaczynam wątpić. Trump reaguje na propozycję Putina z ostatniej chwili
"Zaczynam wątpić". Trump reaguje na propozycję Putina

Ukraina powinna przyjąć propozycję Putina, aby rozpocząć bezpośrednie rozmowy, bo przynajmniej będziemy wiedzieli, na czym stoimy - stwierdził w niedzielę prezydent USA Donald Trump. Jednocześnie przyznał, że "zaczyna wątpić" w to, czy Ukraina pójdzie na układ z Rosją.

Dziwnie się zachowywał. Interwencja policji w pobliżu uczelni w Katowicach Wiadomości
"Dziwnie się zachowywał". Interwencja policji w pobliżu uczelni w Katowicach

Zaledwie kilka dni po dramatycznych wydarzeniach na Uniwersytecie Warszawskim, które wstrząsnęły opinią publiczną w całym kraju, służby w Katowicach musiały reagować na kolejne niepokojące zgłoszenie w pobliżu jednej z uczelni.

Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać polityka
Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać

Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Gryfina i lokalnymi działaczami partii powiedział, że głosowanie na Karola Nawrockiego to kontynuowanie "patriotycznej" polityki Prawa i Sprawiedliwości, a także "walka o utrzymanie demokracji".

Dramatyczny wypadek w Małopolsce. Służby badają jego przyczyny Wiadomości
Dramatyczny wypadek w Małopolsce. Służby badają jego przyczyny

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielne popołudnie w Nowym Targu, w województwie małopolskim. Podczas rekreacyjnego skoku spadochronowego zginął około 40-letni mężczyzna.

Polska ma więcej złota niż Wielka Brytania. Są nowe dane NBP z ostatniej chwili
Polska ma więcej złota niż Wielka Brytania. Są nowe dane NBP

Polskie rezerwy złota przebijają zasoby Europejskiego Banku Centralnego i Wielkiej Brytanii. Posiadamy już 510 ton złotego kruszcu.

Kryzys Igi Świątek? To już rok bez wygranego turnieju Wiadomości
Kryzys Igi Świątek? To już rok bez wygranego turnieju

Sobotnia porażka Igi Świątek z Amerykanką Danielle Collins w trzeciej rundzie turnieju w Rzymie to kolejne świadectwo kryzysu formy polskiej tenisistki. W jej efekcie po 165 tygodniach wypadnie z podium światowego rankingu. Od triumfu we French Open 8 czerwca 2024 roku nie wygrała żadnego turnieju.

REKLAMA

Skandal na Czerskiej: Znany dziennikarz Wyborczej miał się "rozbierać i masturbować" przed koleżanką

Znany dziennikarz Gazety Wyborczej Marcin Kącki znalazł się w centrum obyczajowego skandalu.
Smutna kobieta. Grafika ilustracyjna Skandal na Czerskiej: Znany dziennikarz Wyborczej miał się
Smutna kobieta. Grafika ilustracyjna / Pixabay.com

Zaczęło się od tego, że postanowił opublikować tekst, w którym miał się rozliczać ze swoją przeszłością.

Czytaj również: Gen. Polko: Wyraźnie widać, że Putin nie gra o Ukrainę

Tragiczny wypadek. Nie żyje znany aktor

 

"Kobiety źle kochane"

- Kochałem flirt, podbój i napięcie erotyczne, które buduje piętrowe zagadki na pół nocy, i wiem, że wiele kobiet tą tarczą i przez te noce poraniłem.

- pisze na łamach Gazety Wyborczej Marcin Kącki w tekście "Moje dziennikarstwo - alkohol, nieudane terapie, kobiety źle kochane, zaniedbane córki i strach przed świtem".

Znany reportażysta Gazety Wyborczej pisze o swojej pracy i napięciu, które się z tym wiąże, tłumacząc tym niejako swoje życiowe "przygody" - Urodziła mi się trzecia i czwarta córeczka, siostra prosiła o więcej, mama o częściej, ojciec na orbicie, książka o Maestro zdemolowała mi do reszty rodzicielskie wzorce, obce kobiety dawały poczucie bezpieczeństwa, i uciekam w reportaż, od czujności i polowania do literatury, do spokoju, do większego namysłu, i po alimenty (...) nie byłem przemocowcem, nie wykorzystywałem podwładnych, bo takich w zasadzie nie miałem, ale znałem morfologię wykorzystywania, bo, do cholery, trzy książki o tym napisałem, kilku zwierzaków do więzienia lub grobu odprowadziłem, a z mechanizmu patologicznych maszyn społecznych karmiących się trującym tabu mogłem pisać doktorat". W tekście Kącki napisał także o "rewolucji metoo" - pisze Kącki.

 

"Naplułeś mi w twarz"

Na tekst Kąckiego zareagowała dziennikarka Newsweeka Karolina Rogaska, która napisała: "JESTEM JEDNĄ Z OFIAR, NIE JEST WSZYSTKO W PORZĄDKU"

- Marcin, skoro byłeś tak szczery w swoim tekście, dlaczego nie napisałeś wprost, co zrobiłeś mi i innym dziewczynom? Czemu nie napisałeś, że moje wielokrotne "NIE" potraktowałeś jak niebyłe, czemu nie padło, jak rzuciłeś do mnie, że 'teraz odmawiasz, a po trzydziestce nie będziesz już tak wybrzydzać i będziesz ruchać się, jak popadnie'? Jak za stosowne uznałeś rozebranie się i masturbację mimo mojego ewidentnego przerażenia? Obrzydliwe zachowanie

- pisze na swoim profilu na Facebooku Rogaska

- I myślisz sobie: nie ma dla nas ratunku. Nigdy nikt nas poważnie nie będzie traktował. (...) To on jest odważny. A jego tekst jest "niewygodny i poruszający". Jego tekst to "prezent dla wielu ludzi w podobnej sytuacji" i "może pomóc im coś zrozumieć". No i oczywiście "przede wszystkim jak to jest napisane". (...) To, że kobiety, które obrażał, które traktował jak kretynki z biustem, które mają go słuchać, to jest nieważne, proszę pani. Niech pani zobaczy ile w tym odwagi, ile POKORY. Czego?

napisała mniej więcej w tym samym czasie u siebie na profilu na Facebooku, nie wymieniając nazwiska Kąckiego dziennikarka i rysownik Małgorzata Halber.

- Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że została skrzywdzona przez Marcina Kąckiego. Odsunęliśmy go od pracy ze studentkami i studentami

- pisze w oświadczeniu Instytut Reportażu.

- A teraz krótki test na wyobraźnię. Taki jak Kącki jest akurat w Republice i dziś wszyscy czytają o jego patologicznych zachowaniach.

Co by się stało? I czy Wyborcza może liczyć na podobną reakcję sponsorów?

- komentuje dziennikarz Salonu24 i Gazety Polskiej Grzegorz Wszołek



 

Polecane
Emerytury
Stażowe