Ryszard Czarnecki: Rok 2023 w polskim sporcie

ROK 2023 W POLSKIM SPORCIE
Biegacz / zdjęcie poglądowe Ryszard Czarnecki: Rok 2023 w polskim sporcie
Biegacz / zdjęcie poglądowe / Pixabay.com

Miniony rok w polskim sporcie to z całą pewnością czas Igi Świątek, która sukcesami, mimo tak młodego wieku, przewyższyła najlepsze tenisistki w polskiej historii ,jak Jadwiga Jędrzejowska i Agnieszka Radwańska.

Królowa była więc tylko jedna. Tym bardziej że zawiedli – w porównaniu z ubiegłymi latami – przedstawiciele... „królowej sportu” czyli lekkoatletyki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kościół rok po śmierci Benedykta XVI

Kto zawiódł oczekiwania? 

Przed tygodniem omawiałem w tym miejscu sezon piłkarski, dziś czas na szerszą panoramę. Poza lekkoatletami na pewno zawiedli skoczkowie narciarscy, którzy mieli wręcz rewelacyjny początek sezonu 2022/2023, by nieco spasować na jego finiszu, ale i tak Dawid Kubacki w tym nieolimpijskim roku zdobył podium w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i to mimo że z ostatnich konkursów zrezygnował ze względu na dramatyczną sytuację zdrowotną żony.

Przedstawiciele obu dyscyplin - i lekkoatletyki i skoków narciarskich - przyzwyczaili nas w ostatnich latach, że wręcz dominują na bieżniach czy rzutniach  w przypadku „królowej sportu”  czy skoczniach narciarskich. Jednak 2023 był dla LA „rokiem chudym” - oby nie pierwszym z siedmiu. Brak złotych medali na mistrzostwach świata i niespodziewanie odległe miejsce w klasyfikacji medalowej, to - jak na Biało-Czerwonych - jest odejściem od pewnej reguły. Przecież nasi lekkoatleci w ostatnich latach wygrywali (lub byli na drugim miejscu) klasyfikację drużynowych mistrzostw Europy. Również  na ostatnich Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio 2020 (choć rozegranych ze względu na pandemię COVID-19 w 2021 roku) w klasyfikacji globalnej ustąpili tylko Italii, wyprzedzając takie potęgi jak USA, Wielka Brytania, Francja i Niemcy.

Skoki narciarskie zaczęły od dominacji – a więc zrobiły coś do czego w ostatnim ćwierćwieczu nas przyzwyczaiły - aby jesienią ubiegłego roku i zimą 2023/2024 spaść niemalże na „ bułę ”, niespodziewanie pogrążając się w ciężkim kryzysie. Należy wierzyć, że tak jak nagle on przyszedł – tak samo nagle pójdzie.

W tych dyscyplinach Polakom się udało 

Są jednak dwie dyscypliny, gdzie Polacy w roku 2023 nawet nie tyle dominowali, co wręcz mieli monopol na zwycięstwa. Chodzi o dwa najpopularniejsze sporty w Polsce: sport nieolimpijski, czyli żużel oraz sport olimpijski, czyli siatkówka.

Sukcesy nigdy się nie nudzą, a więc ja wraz z polskimi kibicami możemy oglądać bez końca, jak kolejne tytuły mistrza świata na żużlu zdobywa Bartosz Zmarzlik. W roku ubiegłym był to tytuł już „numer 4”, mimo że organizatorzy żużlowych mistrzostw świata, czyli Speedway Grand Prix, zrobili wiele, żeby Polak nie zdobył złotego medalu (bezprecedensowa dyskwalifikacja przed Grand Prix Danii, na których Polak mógł już zdobyć tytuł mistrza świata).

Polska wygrała też drużynowe mistrzostwa globu, które do żużlowego kalendarza wróciły po wielu latach, a także tradycyjnie kolekcjonowała tytuły mistrzów Europy i świata juniorów - indywidualnie i w drużynie.

Polscy siatkarze natomiast po raz pierwszy w historii wygrali Ligę Narodów (przedtem triumfowali raz w jej poprzedniej formule : w Lidze Światowej), zdobyli dopiero drugi raz w historii tytuł mistrzów Europy i to pokonując w finale gospodarzy – Włochów (zresztą bez straty seta!), a na koniec wygrali w cuglach turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w tym roku! To było fenomenalne!

Tak, rok 2023 był rokiem Igi Świątek, Bartosza Zmarzlika oraz reprezentacji polskich siatkarzy, a także  siatkarek, które nie tylko zdobyły awans na francuskie IO, ale także po raz pierwszy od 55 lat (!) stanęły na podium światowych zawodów (Liga Narodów).

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (03.01.2024)

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gen. Polko: Wyraźnie widać, że Putin nie gra o Ukrainę


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Rok 2023 w polskim sporcie

ROK 2023 W POLSKIM SPORCIE
Biegacz / zdjęcie poglądowe Ryszard Czarnecki: Rok 2023 w polskim sporcie
Biegacz / zdjęcie poglądowe / Pixabay.com

Miniony rok w polskim sporcie to z całą pewnością czas Igi Świątek, która sukcesami, mimo tak młodego wieku, przewyższyła najlepsze tenisistki w polskiej historii ,jak Jadwiga Jędrzejowska i Agnieszka Radwańska.

Królowa była więc tylko jedna. Tym bardziej że zawiedli – w porównaniu z ubiegłymi latami – przedstawiciele... „królowej sportu” czyli lekkoatletyki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kościół rok po śmierci Benedykta XVI

Kto zawiódł oczekiwania? 

Przed tygodniem omawiałem w tym miejscu sezon piłkarski, dziś czas na szerszą panoramę. Poza lekkoatletami na pewno zawiedli skoczkowie narciarscy, którzy mieli wręcz rewelacyjny początek sezonu 2022/2023, by nieco spasować na jego finiszu, ale i tak Dawid Kubacki w tym nieolimpijskim roku zdobył podium w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i to mimo że z ostatnich konkursów zrezygnował ze względu na dramatyczną sytuację zdrowotną żony.

Przedstawiciele obu dyscyplin - i lekkoatletyki i skoków narciarskich - przyzwyczaili nas w ostatnich latach, że wręcz dominują na bieżniach czy rzutniach  w przypadku „królowej sportu”  czy skoczniach narciarskich. Jednak 2023 był dla LA „rokiem chudym” - oby nie pierwszym z siedmiu. Brak złotych medali na mistrzostwach świata i niespodziewanie odległe miejsce w klasyfikacji medalowej, to - jak na Biało-Czerwonych - jest odejściem od pewnej reguły. Przecież nasi lekkoatleci w ostatnich latach wygrywali (lub byli na drugim miejscu) klasyfikację drużynowych mistrzostw Europy. Również  na ostatnich Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio 2020 (choć rozegranych ze względu na pandemię COVID-19 w 2021 roku) w klasyfikacji globalnej ustąpili tylko Italii, wyprzedzając takie potęgi jak USA, Wielka Brytania, Francja i Niemcy.

Skoki narciarskie zaczęły od dominacji – a więc zrobiły coś do czego w ostatnim ćwierćwieczu nas przyzwyczaiły - aby jesienią ubiegłego roku i zimą 2023/2024 spaść niemalże na „ bułę ”, niespodziewanie pogrążając się w ciężkim kryzysie. Należy wierzyć, że tak jak nagle on przyszedł – tak samo nagle pójdzie.

W tych dyscyplinach Polakom się udało 

Są jednak dwie dyscypliny, gdzie Polacy w roku 2023 nawet nie tyle dominowali, co wręcz mieli monopol na zwycięstwa. Chodzi o dwa najpopularniejsze sporty w Polsce: sport nieolimpijski, czyli żużel oraz sport olimpijski, czyli siatkówka.

Sukcesy nigdy się nie nudzą, a więc ja wraz z polskimi kibicami możemy oglądać bez końca, jak kolejne tytuły mistrza świata na żużlu zdobywa Bartosz Zmarzlik. W roku ubiegłym był to tytuł już „numer 4”, mimo że organizatorzy żużlowych mistrzostw świata, czyli Speedway Grand Prix, zrobili wiele, żeby Polak nie zdobył złotego medalu (bezprecedensowa dyskwalifikacja przed Grand Prix Danii, na których Polak mógł już zdobyć tytuł mistrza świata).

Polska wygrała też drużynowe mistrzostwa globu, które do żużlowego kalendarza wróciły po wielu latach, a także tradycyjnie kolekcjonowała tytuły mistrzów Europy i świata juniorów - indywidualnie i w drużynie.

Polscy siatkarze natomiast po raz pierwszy w historii wygrali Ligę Narodów (przedtem triumfowali raz w jej poprzedniej formule : w Lidze Światowej), zdobyli dopiero drugi raz w historii tytuł mistrzów Europy i to pokonując w finale gospodarzy – Włochów (zresztą bez straty seta!), a na koniec wygrali w cuglach turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w tym roku! To było fenomenalne!

Tak, rok 2023 był rokiem Igi Świątek, Bartosza Zmarzlika oraz reprezentacji polskich siatkarzy, a także  siatkarek, które nie tylko zdobyły awans na francuskie IO, ale także po raz pierwszy od 55 lat (!) stanęły na podium światowych zawodów (Liga Narodów).

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (03.01.2024)

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gen. Polko: Wyraźnie widać, że Putin nie gra o Ukrainę



 

Polecane
Emerytury
Stażowe