Rektor Akademii Wymiaru Sprawiedliwości napisał list do Adama Bodnara
Obecnie ważnym zagadnieniem w kontekście szeroko rozumianej zasady państwa prawnego, jak również hierarchii źródeł prawa jest wyjaśnienie rozbieżności interpretacyjnych w zakresie powoływania i odwoływania składów osobowych organów mediów publicznych
- zaznacza w swoim liście Sopiński.
Rektor AWS zwrócił się z prośbą o "odniesienie się do stanowisk wyrażonych przez Helsińską Fundację Praw Człowieka w piśmie z dnia 16 września 2016 r., a także przez Rzecznika Praw Obywatelskich w piśmie skierowanym do Pana Tomasza Grodzkiego – Marszałka Senatu RP (VII.603.1.2016.MAW) w kontekście wyroku Trybunału Konstytucyjnego dnia 13 grudnia 2016 r. (sygn. K 13/16) w sprawie niezgodności z prawem (z Konstytucją RP) powołania zarządów w mediach publicznych, jak i w dalszych pismach kierowanych przez RPO do władz organów administracji publicznej w tym zakresie, w tym m.in. do Ministra Kultury i Dziedzictwa Naukowego (pismo Pana Ministra jako RPO z dnia 21 stycznia 2019 r. do Ministra Kultury i Dziedzictwa Naukowego, znak: VII.603.1.2016.AJK)".
Pan Minister wielokrotnie wskazywał na konieczność prawidłowego stosowania prawa, w tym podejmowanie działań legislacyjnych, które prowadziłyby do stanu, w którym Polska byłaby państwem nie tylko praworządnym, ale również przyjaznym dla wszystkich jego obywateli. Znamienne wydają się słowa Pana Ministra w Apelu RPO z marca 2017 r., gdzie wyraził Pan nadzieję, iż następujące słowa dotrą do wszystkich obywateli: „Nie dziel – jednocz, dotrze do wszystkich tych, którzy mają lub chcą mieć wpływ na otaczającą nas rzeczywistość, na realizowane polityki, czy na tworzone i stosowane prawo”
- wskazał w dalszej części listu.
W tym kontekście warto przypomnieć wypowiedź obecnego ministra sprawiedliwości, który w kontekście zmian w mediach publicznych stwierdził, że "mamy sytuację, w której przywracamy tę konstytucyjność i szukamy jakiejś podstawy prawnej, żeby to zrobić".
Przed objęciem stanowiska ministra sprawiedliwości Adam Bodnar wielokrotnie powtarzał, jak ważna jest praworządność. Tymczasem jak podkreślają liczni eksperci w tym również Helsińska Fundacja Praw Człowieka - siłowe przejęcie mediów publicznych to działania bezprawne.
Skandal wokół siłowego przejęcia mediów publicznych
Sejm podjął w ubiegły wtorek uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, wzywającej Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.
Prezydent Andrzej Duda ocenił to działanie jako sprzeczne z konstytucją; podobnie sytuację ocenili politycy PiS, którzy rozpoczęli serię interwencji w siedzibach TVP i PAP oraz protestów przeciwko zmianom w kierownictwie mediów. W sobotę prezydent Duda poinformował, że zawetował przygotowaną przez nowy rząd ustawę budżetową, która przewidywała m.in. środki dla mediów na następnych rok. Jak uzasadnił prezydent, jego decyzja wiązała się z "rażącym łamaniem konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" w mediach publicznych.
Po prezydenckim wecie szef MKiDN podjął w środę decyzję o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela – podano w komunikacie MKiDN.
Wybory parlamentarne 2023. Kontekst
Po emocjonującej kampanii wyborczej w Polsce zakończyły się wybory parlamentarne. Wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 35,38 proc. głosów. Kolejne miejsca zajęli: Koalicja Obywatelska – 30,70 proc., Trzecia Droga – 14,40 proc., Nowa Lewica – 8,61 proc., Konfederacja – 7,16 proc. Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego.
Misję tworzenia rządu otrzymał od prezydenta RP polityk zwycięskiego PiS Mateusz Morawiecki. Jednak rząd Morawieckiego nie uzyskał wotum zaufania, obecnie rząd tworzy koalicja partii opozycyjnych – Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica – pod wodzą Donalda Tuska.
Donald Tusk obiecywał rozprawę z mediami publicznymi.
Czytaj również: Beata Szydło: Nie można pominąć milczeniem tego, co zrobili pracownicy TVN24
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat