Zbigniew Sikorski, Sekretariatu Przemysłu Spożywczego NSZZ "S": Mamy dobrą drużynę i zapał do pracy
– Sytuacja na rynku przemysłu spożywczego m.in. z powodu wojny na Ukrainie nie jest łatwa. Z jakimi problemami mierzą się Państwo jako Sekretariat Przemysłu Spożywczego obecnie?
– Branża spożywcza zmaga się obecnie między innymi z takimi wyzwaniami, jak: wysokie ceny źródeł żywności, drogie nawozy i rosnące koszty energii. Segment rolno-spożywczy odczuwa też wzrost kosztów transportu oraz produkcji opakowań. Oceniając finanse przedsiębiorstw, trzeba wziąć pod uwagę, że bieżące ich problemy uwidocznią się z pewnym opóźnieniem.
Kolejną ważną sprawą dla branży spożywczej, która wymaga dopracowania, jest kwestia ustawy kaucyjnej, której wprowadzenia od 1 stycznia 2025 roku będzie domagał się rząd. Naszym zdaniem oraz w opinii pracodawców z branży spożywczej ta ustawa nie jest przygotowana należycie. Najlepszym terminem na jej wprowadzenie byłby termin 1 stycznia 2026 roku. Wprowadzenie tej ustawy z dniem 1 stycznia 2025 roku znacznie obciąży funkcjonowanie firm z sektora spożywczego. W najbliższym czasie podejmiemy także działania w tej sprawie.
Kolejną sprawą, którą się obecnie zajmujemy, jest temat zmian w ustawie hazardowej. Udało się nam doprowadzić do konsultacji pomiędzy Ministerstwem Finansów a KZ NSZZ „S” z Casino Poland. Dzięki temu być może uda się wprowadzić zmiany dotyczące przetargów, a tym samym zwiększyć poczucie bezpieczeństwa dotyczące stabilizacji pracy wśród pracowników kasyn.
Następnym tematem, jaki ostatnio wypracowaliśmy, to wspólne stanowisko Solidarności i Pracodawców RP na Prezydium RDS w sprawie szerszego otworzenia się naszego kraju na inwestycje zagraniczne w branży tytoniowej. Piszemy w nim m.in. o tym, że korzystne byłoby przyciągnięcie jak największej liczby inwestycji zaawansowanych technologicznie, wprowadzających najlepsze standardy i rozwiązania na poziomie procesowym i produktowym. Innowacyjne firmy realizujące w Polsce produkcję, a szczególnie badania i projekty rozwojowe, to polska racja stanu. Dobrym przykładem takiego potencjału jest obecność nad Wisłą wszystkich globalnych koncernów tytoniowych w przestrzeni od produkcji po badania.
– Jak widać, wyzwań jest sporo. A jakie są Pana cele dotyczące samego Sekretariatu w nadchodzącej kadencji?
– Najważniejszym wyzwaniem i zadaniem na kadencję 2023–2028 będzie dalszy rozwój Sekretariatu. Chciałbym położyć też nacisk na szkolenia związkowe oraz na rozwój Sekcji Młodych powołanej przy Sekretariacie Spożywców. Chcemy również skupić na się powoływaniu Europejskich Rad Zakładowych w firmach transnarodowych należących do Sekretariatu. I wreszcie rozpocząć negocjacje nad ponadzakładowymi branżowymi układami pracy.
– Kilka tygodni temu udało się Państwu doprowadzić do wykluczenia z IUF rosyjskiego związku zawodowego. Jakie działania na arenie międzynarodowej planujecie podejmować w najbliższym czasie?
– Chcemy oddelegować jak najwięcej naszych młodszych działaczy związkowych, merytorycznie przygotowanych do pracy w strukturach międzynarodowych, do pracy w zespołach problemowych EFFAT (Europejski Związek Branży Spożywczej) i IUF (Światowy Związek Branży Spożywczej i Gałęzi Pokrewnych . Planujemy również większy nacisk na pomoc i wsparcie naszych europejskich i światowych partnerów przy powoływaniu ERZ w zakładach pracy w branży spożywczej w Polsce.
Wyzwań i zadań do realizacji jest dużo, ale mamy bardzo dobrą i ciekawą drużynę, jaką jest nowo wybrana Rada Sekretariatu, wielki zapał do pracy i wiarę, że nasze priorytetowe zadania zrealizujemy w całości.
Tekst pochodzi z 28 (1798) numeru „Tygodnika Solidarność”.