Jaka jest różnica pomiędzy zadatkiem i zaliczką?

Każdemu z nas zdarzyło się na pewno, że przed zakupem poproszono nas o dokonanie przedpłaty. Zazwyczaj zastanawiamy się wtedy nad wysokością kwoty, którą mamy zapłacić, zdecydowanie rzadziej nad formą przedpłaty. To częsty błąd, ponieważ zdecydowanie ważniejsze niż wysokość jest to, w jakiej formie dokonamy przedpłaty.
 Jaka jest różnica pomiędzy zadatkiem i zaliczką?
/ Pixabay.com/CC0
Zacznijmy od początku.

Kwestia zadatku uregulowana jest bezpośrednio w przepisach kodeksu cywilnego. Zgodnie z normą art. 394 k.c., jeżeli umowa nie stanowi inaczej w przypadku zadatku, w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczania terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować. Natomiast w przypadku, kiedy sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej. Jeżeli umowa została wykonana, zadatek zalicza się na poczet sumy pozostałej do zapłaty, a gdyby nie było to możliwe, ulega zwrotowi.
Nie znajdujemy natomiast bezpośrednich regulacji w kodeksie cywilnym w przypadku zaliczki. Zastosowanie mają tu przepisy o umowach wzajemnych. Zgodnie z art. 487 §2 k.c. umowa jest wzajemna, gdy obie strony zobowiązują się, że świadczenie jednej z nich ma być odpowiednikiem świadczenia drugiej. Wpłacając więc zaliczkę, wpłacamy określoną część świadczenia, do którego zobowiązaliśmy się w zamian za świadczenie drugiej strony. Nie stanowi ona, w przeciwieństwie do zadatku, formy zabezpieczenia w przypadku niewykonania umowy. Jeżeli umowa zostanie wykonana, strona, która dała zaliczkę, zobowiązana jest do wpłaty świadczenia pomniejszonego o wysokość zaliczki, natomiast, jeżeli umowa jest niewykonana lub wykonana nienależycie, zaliczka powinna zostać zwrócona. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku jednostronnego wypowiedzenia umowy. Należy jednak pamiętać, że obowiązek zwrotu zaliczki nie jest bezwzględny. W przypadku bowiem, gdy nie doszło do wykonania umowy, a strona zobowiązana do spełnienia świadczenia poniosła określone nakłady związane np. z przygotowaniem rzeczy może zaliczyć zaliczkę na poczet wydatków poniesionych w związku z poniesionymi kosztami.

Jak to wygląda w praktyce?

Aby lepiej zrozumieć różnicę pomiędzy zadatkiem a zaliczką, najlepiej posłużyć się przykładem z życia.
Planujemy remont mieszkania. Idziemy do sklepu z materiałami budowlanymi i zamawiamy potrzebne nam materiały. Sprzedawca przyjmuje od nas zamówienie, ale oczekuje przedpłaty.

Jeżeli wpłacona przez nas kwota będzie zaliczką, a zamówienie zostanie zrealizowane terminowo, kwota pozostała do zapłaty zostanie pomniejszona o zaliczkę. A jeśli do wykonania umowy nie dojdzie? W takim przypadku strony mają prawo do odstąpienia od niej, a zaliczka powinna zostać zwrócona. Sprzedawca ma jednak prawo pomniejszyć jej kwotę o koszty, jakie poniósł w związku z realizacją zlecenia. Jeżeli w wyniku niewywiązania się z umowy to my ponieśliśmy jakieś szkody, możemy jedynie poza zwrotem zaliczki dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych kodeksu cywilnego.

Jak to wygląda w przypadku zadatku? Istotnie znaczenie ma to, z czyjej winy nie doszło do realizacji umowy. Bo zadatek, w przeciwieństwie do zaliczki, nie stanowi częściowego spełnienia świadczenia, a pełni funkcję zabezpieczającą na wypadek, gdyby do wykonania umowy nie doszło lub gdyby wykonana została niewłaściwie.

Wróćmy więc do naszego przykładu. Jeżeli tytułem przedpłaty wpłacimy zadatek, a nie zaliczkę, to gdy nie wywiążemy się z umowy, rezygnując np. z odbioru zamówionego towaru, zadatek przepada. Nie możemy tak jak w przypadku zaliczki żądać jego zwrotu. Kiedy sprzedawca nie wywiązuje się z zawartej umowy, przysługuje nam zwrot zadatku w podwójnej wysokości. Zabezpieczająca funkcja zadatku działa więc w tym wypadku na naszą korzyść. Jeżeli natomiast do wykonania umowy nie dojdzie bądź to w skutek zawartego przez nas porozumienia ze sprzedawcą, bądź w skutek czynników, za które nie będzie ponosiła odpowiedzialności żadna ze stron, zadatek ulega zwrotowi. Jakkolwiek zadatek nie stanowi sam w sobie części świadczenia, może być zaliczany na jego część. Nie jest to jednak obligatoryjne, tak więc w przypadku, kiedy nie będzie to możliwe (zadatkiem nie będą pieniądze, a określona rzecz stanowiąca zabezpieczenie realizacji umowy) lub strony postanowią inaczej, w przypadku wypełnienia warunków umowy można żądać zwrotu zadatku.

Zwrot zadatku a zwrot zaliczki

Samo zaistnienie przyczyn zwrotu czy to zadatku, czy zaliczki nie wystarcza do skutecznego wyegzekwowania roszczenia. Przepisy kodeksu cywilnego nakładają na nas pewne wymogi formalne w tym zakresie. I tu znowu występują różnice pomiędzy zadatkiem a zaliczką.
Zarówno w przypadku zadatku, jak i zaliczki, aby móc skutecznie żądać zwrotu, musimy najpierw odstąpić od umowy. I tu kończą się podobieństwa. W przypadku zaliczki odstąpienie od umowy powinno być co do zasady poprzedzone wyznaczeniem sprzedawcy dodatkowego terminu na spełnienie świadczenia. Dopiero po upływie tego terminu możemy od umowy odstąpić, a następnie żądać zwrotu zaliczki. Pamiętać jednak należy, że od wyznaczenia dodatkowego terminu jesteśmy zwolnieni w sytuacji, w której w zawartej przez nas umowie oznaczyliśmy termin wykonania świadczenia, jak i wówczas, kiedy z powodu opóźnienia sprzedawcy zamawiane przez nas świadczenie straciłoby dla nas znaczenie. W przypadku zadatku natomiast odstąpienie od umowy nie wymaga wyznaczania terminu dodatkowego.

Pamiętać także należy, że o tym, czy wpłacamy zaliczkę czy zadatek, decydują postanowienia zawarte w umowie. Warto więc przy zawieraniu umowy zwrócić uwagę na tę kwestię.

Tomasz Oleksiewicz

 

POLECANE
Nie żyje aktor znany z serii „Naga broń” Wiadomości
Nie żyje aktor znany z serii „Naga broń”

Nie żyje Ed Williams, amerykański aktor znany przede wszystkim z roli Teda Olsena w kultowej serii filmowej „Naga broń”. Informację o jego śmierci przekazała wnuczka, Stephanie Williams.  Aktor zmarł 2 października w Los Angeles, miał 96 lat.

Wiadomości
Piwo Bezalkoholowe kluczem do ograniczenia spożycia alkoholu w Polsce? Mamy nowe badania

W Polsce obserwujemy dynamiczny wzrost popularności piw bezalkoholowych. W ciągu ostatnich siedmiu lat ich sprzedaż wzrosła o ponad 250%, a już 7 na 10 dorosłych Polaków deklaruje regularne sięganie po "zerówki". Co stoi za tym trendem? Czy piwo bezalkoholowe jest faktycznie postrzegane jako narzędzie wspierające odpowiedzialną konsumpcję i ograniczanie spożycia alkoholu? Najnowsze badanie opinii publicznej przeprowadzone przez SW Research na zlecenie Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie dostarcza intrygujących odpowiedzi.

ONZ chce pomagać ubogim... oferując im aborcję i promocję ideologii gender z ostatniej chwili
ONZ chce pomagać ubogim... oferując im aborcję i promocję ideologii gender

Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) uważa aborcję i promocję ideologii gender za element wsparcia rodzin borykających się z problemem ubóstwa. Z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Ubóstwem (17 października) organizacja ta wydała komunikat, w którym potwierdziła realizację Celów Zrównoważonego Rozwoju.

Incydent przed biurem krajowym PO z ostatniej chwili
Incydent przed biurem krajowym PO

Poseł KO Witold Zembaczyński poinformował w piątek PAP, że doszło do ataku na budynek, w którym mieści się biuro krajowe Platformy Obywatelskiej w Warszawie przy ulicy Wiejskiej. Przed wejściem użyty miał zostać koktajl Mołotowa.

Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Nie wystąpi w Tańcu z gwiazdami Wiadomości
Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Nie wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"

Widzowie ''Tańca z gwiazdami'' nie zobaczą już Mai Bohosiewicz na parkiecie. Aktorka, która od kilku tygodni rywalizowała o Kryształową Kulę, ogłosiła rezygnację z programu po tym, jak doznała poważnej kontuzji.

Niemcy przytłoczeni polityczną poprawnością. Prawie połowa z nich obawia się mówienia, co myśli z ostatniej chwili
Niemcy przytłoczeni polityczną poprawnością. Prawie połowa z nich obawia się mówienia, co myśli

Dyktatura politycznej poprawności w Niemczech zbiera swoje żniwo. Coraz więcej mieszkańców tego kraju obawia się wyrażania własnych poglądów. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Instytut Demoskopii Allensbach dla gazety „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, 44 procent mieszkańców Niemiec uważa, że powinni zachować ostrożność w wyrażaniu opinii.

Szwedzka policja dopadła jednego z najgroźniejszych przestępców z ostatniej chwili
Szwedzka policja dopadła jednego z najgroźniejszych przestępców

Jeden z najbardziej poszukiwanych przestępców w Szwecji, Mikael Ahlstroem Tenezos, znany jako „Grek”, został deportowany z Meksyku do ojczyzny - poinformowała prokuratura w Sztokholmie. Jego zatrzymanie to kolejny duży sukces służb w walce z przestępczością zorganizowaną.

Polski sąd, odrzucając wniosek o ekstradycję Wołodymyra Ż., „zgruzował” niemiecki wymiar sprawiedliwości z ostatniej chwili
Polski sąd, odrzucając wniosek o ekstradycję Wołodymyra Ż., „zgruzował” niemiecki wymiar sprawiedliwości

W piątek polski sąd odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, Ukraińca podejrzanego o wysadzenie gazociągów Nord Stream. Decyzja warszawskiego sądu i jej uzasadnienie odbiły się głośnym echem — sędzia Dariusz Łubowski wskazywał na argumenty obrony, że niemiecki wymiar sprawiedliwości jest „upolityczniony”, ponieważ tamtejszych sędziów mianują politycy. W sieci już pojawiły się gorące komentarze.

Nowa inicjatywa prezydenta RP Karola Nawrockiego. Tusk się wścieknie, a do Polski popłyną miliardy z ostatniej chwili
Nowa inicjatywa prezydenta RP Karola Nawrockiego. Tusk się wścieknie, a do Polski popłyną miliardy

Prezydent Karol Nawrocki podpisał w Gdyni swoją inicjatywę ustawodawczą „Tak! Dla Polskich Portów”. Stanowi ona próbę strategicznego podejścia do rozbudowy polskich portów i tym samym zwiększenia dochodów Skarbu Państwa oraz gospodarczego wzmocnienia państwa polskiego.

„Co to za bzdury?” Schroeder traci cierpliwość podczas przesłuchania ws. Nord Stream 2 z ostatniej chwili
„Co to za bzdury?” Schroeder traci cierpliwość podczas przesłuchania ws. Nord Stream 2

Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder ponownie wystąpił w obronie budowy gazociągu Nord Stream 2. Zeznając w piątek przed parlamentarną komisją Meklemburgii-Pomorza Przedniego, uznał utworzenie fundacji klimatycznej, która umożliwiła ukończenie gazociągu w 2021 r., za „niezwykle rozsądne” – podała agencja dpa.

REKLAMA

Jaka jest różnica pomiędzy zadatkiem i zaliczką?

Każdemu z nas zdarzyło się na pewno, że przed zakupem poproszono nas o dokonanie przedpłaty. Zazwyczaj zastanawiamy się wtedy nad wysokością kwoty, którą mamy zapłacić, zdecydowanie rzadziej nad formą przedpłaty. To częsty błąd, ponieważ zdecydowanie ważniejsze niż wysokość jest to, w jakiej formie dokonamy przedpłaty.
 Jaka jest różnica pomiędzy zadatkiem i zaliczką?
/ Pixabay.com/CC0
Zacznijmy od początku.

Kwestia zadatku uregulowana jest bezpośrednio w przepisach kodeksu cywilnego. Zgodnie z normą art. 394 k.c., jeżeli umowa nie stanowi inaczej w przypadku zadatku, w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczania terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować. Natomiast w przypadku, kiedy sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej. Jeżeli umowa została wykonana, zadatek zalicza się na poczet sumy pozostałej do zapłaty, a gdyby nie było to możliwe, ulega zwrotowi.
Nie znajdujemy natomiast bezpośrednich regulacji w kodeksie cywilnym w przypadku zaliczki. Zastosowanie mają tu przepisy o umowach wzajemnych. Zgodnie z art. 487 §2 k.c. umowa jest wzajemna, gdy obie strony zobowiązują się, że świadczenie jednej z nich ma być odpowiednikiem świadczenia drugiej. Wpłacając więc zaliczkę, wpłacamy określoną część świadczenia, do którego zobowiązaliśmy się w zamian za świadczenie drugiej strony. Nie stanowi ona, w przeciwieństwie do zadatku, formy zabezpieczenia w przypadku niewykonania umowy. Jeżeli umowa zostanie wykonana, strona, która dała zaliczkę, zobowiązana jest do wpłaty świadczenia pomniejszonego o wysokość zaliczki, natomiast, jeżeli umowa jest niewykonana lub wykonana nienależycie, zaliczka powinna zostać zwrócona. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku jednostronnego wypowiedzenia umowy. Należy jednak pamiętać, że obowiązek zwrotu zaliczki nie jest bezwzględny. W przypadku bowiem, gdy nie doszło do wykonania umowy, a strona zobowiązana do spełnienia świadczenia poniosła określone nakłady związane np. z przygotowaniem rzeczy może zaliczyć zaliczkę na poczet wydatków poniesionych w związku z poniesionymi kosztami.

Jak to wygląda w praktyce?

Aby lepiej zrozumieć różnicę pomiędzy zadatkiem a zaliczką, najlepiej posłużyć się przykładem z życia.
Planujemy remont mieszkania. Idziemy do sklepu z materiałami budowlanymi i zamawiamy potrzebne nam materiały. Sprzedawca przyjmuje od nas zamówienie, ale oczekuje przedpłaty.

Jeżeli wpłacona przez nas kwota będzie zaliczką, a zamówienie zostanie zrealizowane terminowo, kwota pozostała do zapłaty zostanie pomniejszona o zaliczkę. A jeśli do wykonania umowy nie dojdzie? W takim przypadku strony mają prawo do odstąpienia od niej, a zaliczka powinna zostać zwrócona. Sprzedawca ma jednak prawo pomniejszyć jej kwotę o koszty, jakie poniósł w związku z realizacją zlecenia. Jeżeli w wyniku niewywiązania się z umowy to my ponieśliśmy jakieś szkody, możemy jedynie poza zwrotem zaliczki dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych kodeksu cywilnego.

Jak to wygląda w przypadku zadatku? Istotnie znaczenie ma to, z czyjej winy nie doszło do realizacji umowy. Bo zadatek, w przeciwieństwie do zaliczki, nie stanowi częściowego spełnienia świadczenia, a pełni funkcję zabezpieczającą na wypadek, gdyby do wykonania umowy nie doszło lub gdyby wykonana została niewłaściwie.

Wróćmy więc do naszego przykładu. Jeżeli tytułem przedpłaty wpłacimy zadatek, a nie zaliczkę, to gdy nie wywiążemy się z umowy, rezygnując np. z odbioru zamówionego towaru, zadatek przepada. Nie możemy tak jak w przypadku zaliczki żądać jego zwrotu. Kiedy sprzedawca nie wywiązuje się z zawartej umowy, przysługuje nam zwrot zadatku w podwójnej wysokości. Zabezpieczająca funkcja zadatku działa więc w tym wypadku na naszą korzyść. Jeżeli natomiast do wykonania umowy nie dojdzie bądź to w skutek zawartego przez nas porozumienia ze sprzedawcą, bądź w skutek czynników, za które nie będzie ponosiła odpowiedzialności żadna ze stron, zadatek ulega zwrotowi. Jakkolwiek zadatek nie stanowi sam w sobie części świadczenia, może być zaliczany na jego część. Nie jest to jednak obligatoryjne, tak więc w przypadku, kiedy nie będzie to możliwe (zadatkiem nie będą pieniądze, a określona rzecz stanowiąca zabezpieczenie realizacji umowy) lub strony postanowią inaczej, w przypadku wypełnienia warunków umowy można żądać zwrotu zadatku.

Zwrot zadatku a zwrot zaliczki

Samo zaistnienie przyczyn zwrotu czy to zadatku, czy zaliczki nie wystarcza do skutecznego wyegzekwowania roszczenia. Przepisy kodeksu cywilnego nakładają na nas pewne wymogi formalne w tym zakresie. I tu znowu występują różnice pomiędzy zadatkiem a zaliczką.
Zarówno w przypadku zadatku, jak i zaliczki, aby móc skutecznie żądać zwrotu, musimy najpierw odstąpić od umowy. I tu kończą się podobieństwa. W przypadku zaliczki odstąpienie od umowy powinno być co do zasady poprzedzone wyznaczeniem sprzedawcy dodatkowego terminu na spełnienie świadczenia. Dopiero po upływie tego terminu możemy od umowy odstąpić, a następnie żądać zwrotu zaliczki. Pamiętać jednak należy, że od wyznaczenia dodatkowego terminu jesteśmy zwolnieni w sytuacji, w której w zawartej przez nas umowie oznaczyliśmy termin wykonania świadczenia, jak i wówczas, kiedy z powodu opóźnienia sprzedawcy zamawiane przez nas świadczenie straciłoby dla nas znaczenie. W przypadku zadatku natomiast odstąpienie od umowy nie wymaga wyznaczania terminu dodatkowego.

Pamiętać także należy, że o tym, czy wpłacamy zaliczkę czy zadatek, decydują postanowienia zawarte w umowie. Warto więc przy zawieraniu umowy zwrócić uwagę na tę kwestię.

Tomasz Oleksiewicz


 

Polecane
Emerytury
Stażowe