[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Rycerze Wolności
Jeden z nich to nieuchronny proces zapominania, jak wiele im zawdzięczamy. Trzeba więc o tym nieustannie przypominać. Drugi powód to powszechny brak prawdziwych przywódców – nie tylko w Polsce, ale i w USA oraz na całym świecie. Przywołując postawy Jana Pawła II, ks. Stefana Wyszyńskiego oraz Ronalda Reagana, wskazujemy przykłady, które można naśladować. Konieczna jest też próba ustalenia, które elementy ich przesłań są obecnie aktualne. Czy ich poglądy są teraz nieadekwatne? Czy trącą myszką? Jeśli nie, to jak je nagłaśniać, aby znów inspirowały? Oprócz tego wszędzie obserwujemy już od dłuższego czasu ataki na Kościół katolicki, także w Polsce. Było dla nas jasne – o czym pisałem również w Tysolu – że idzie wielka fala nienawiści na św. Jana Pawła II, który jest symbolem solidarności narodowej i walki Polski o wolność pod sztandarem Solidarności. Stąd konferencja, która wydarzyła się pod koniec marca w stolicy USA. Uczestnicy zgrupowani w trzech panelach postawili sobie za zadanie przypomnieć współczesnym wielkich ludzi. Nagrania wykładów dostępne są w internecie, łatwo można znaleźć je tutaj: (https://victimsofcommunism.org/event/knights-of-liberty-cardinal-wyszynski-saint-john-paul-ii-and-president-ronald-reagan/), tutaj: (https://www.ncregister.com/blog/primate-pope-president-knights-of-liberty) oraz tutaj: (https://www.youtube.com/watch?v=mFtLFuwFJ_Y).
Z wyjątkiem własnej wypowiedzi, którą przytoczę w następnym felietonie, teraz ograniczę się do przedstawienia sylwetek uczestników. Byłem moderatorem pierwszego panelu pt. „Niekoronowany król Polski – kardynał Stefan Wyszyński”. Był to panel „polski”. Mój przyjaciel John Radziłowski opowiadał o historii ks. Wyszyńskiego i jego odbiorze wśród Polonii i w USA. Jego wielkość była bezsprzeczna: był gigantem w polskiej historii po 1945 roku. Ambasador Janusz Kotański skoncentrował się na uniwersalnym wymiarze Wielkiego Prymasa, jego oddziaływaniu na Polaków oraz Watykan, a w tym przede wszystkim na Karola Wojtyłę. Ambasador Kotański również ukazał kontrast między Kościołem katolickim w PRL-u a Cerkwią prawosławną w Związku Sowieckim. Podczas gdy ten pierwszy nie tylko trwał, a wręcz aktywnie walczył, Cerkiew rosyjska została zinfiltrowana, wymordowana i przetransformowana w potworne narzędzie sowieckiej propagandy, dyplomacji i kontroli, co ma implikacje do dziś. Cerkiew moskiewska po prostu służy Władimirowi Putinowi i jego reżimowi. Profesor Zbyszek Stawrowski przypomniał nam o myśli i inspiracji emanującej od ks. Wyszyńskiego, mówił też o ludziach, którzy znaleźli się w orbicie Wielkiego Prymasa, a przede wszystkim o księdzu Franciszku Blachnickim, harcerzu, żołnierzu Września 1939 roku, więźniu Auschwitz, antytotaliście, antykomuniście, inicjatorze i kierowniku tzw. ruchu oazowego, animatora ruchu przeciwalkoholowego oraz wielkiego orędownika Solidarności, który został otruty przez tajną policję komunistyczną: pewnie SB, ale niewykluczone też, że być może bezpośrednio KGB bądź GRU. Następnie dołączył do nas przez internet profesor Paweł Skibiński, bodaj jeden z wiodących polskich ekspertów od ks. Wyszyńskiego (być może obok profesora Grzegorza Kucharczyka). Profesor Skibiński opowiedział nam o korzeniach rodzinnych ks. Wyszyńskiego oraz o jego pierwszych krokach, a w tym tych zarówno jako intelektualnego antykomunisty jeszcze w latach trzydziestych, jak również o innych aspektach życia i dzieła Prymasa Tysiąclecia.
Drugi panel nosił tytuł: „Wyzwalanie Europy: prezydent Ronald Reagan, papież Jan Paweł II oraz upadek komunizmu”. Moderatorem był dr John Lenczowski, czyli emerytowany rektor, kanclerz i twórca naszej uczelni (The Institute of World Politics – IWP), który był szefem sekcji sowieckiej i europejskiej w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego u prezydenta Reagana. Wysłuchaliśmy więc odczytów: profesora Paula Kengora, historyka, specjalisty od Ronalda Reagana, Jana Pawła II oraz konserwatyzmu i ruchów ekstremalnych; Clarka Judge’a, jednego z autorów przemówień (speechwriter) prezydenta Reagana; oraz dr. Lee Edwardsa, nestora amerykańskiego dziennikarstwa konserwatywnego i pierwszego szefa VOC.
Notabene to właśnie Lee Edwards zgodził się dwadzieścia lat temu, że koniecznie musimy wyróżnić Annę Walentynowicz Medalem Trumana-Reagana, który corocznie przyznaje VOC. Wcześniej dostał go Lech Wałęsa, a więc interweniowałem, aby sprowadzić do nas i wyróżnić też panią Annę „Solidarność”. Przyjechała i dostała, a towarzyszył jej Antoni Macierewicz. Wtedy jeszcze VOC miał siedzibę w IWP, a więc było łatwo. Potem fundacja przeniosła się do Heritage Foundation, a obecnie ma własną kwaterę (wraz z muzeum) niedaleko pomnika Tadeusza Kościuszki i Białego Domu. W panelu drugim uczestniczyła też (przez internet) Paula Dobriansky, która pracowała dla dr. Lenczowskiego w Białym Domu, a przy okazji współzałożyciela VOC śp. Lwa Dobrianskyego, a więc córka ukraińskiego narodowca i profesora Georgetown.
Trzeci panel dotyczył „Lekcji wolności: uczyć się z przeszłości, zabezpieczać przyszłość”. Moderatorem była prezes zarządu VOC dr Elizabeth Edwards Spalding, córka dr. Lee Edwards, który był głównym animatorem założenia tej instytucji i prowadził ją przez około 30 lat; a mówcami: ambasador Andrew Bremberg, szef VOC; dr Anthony Eames z Reagan Foundation; Irena Lasota – znana z działalności dysydenckiej w PRL-u, a potem jedna z głównych wspierających Solidarność od początku do teraz; a w końcu dr Eric Paterson, emerytowany wojskowy, który szefuje Religious Freedom Institute (Instytut Wolności Religijnej). Mimo że konferencja „Rycerze Wolności” odbyła się w czwartek w ciągu dnia, przyszło na nią dość wielu uczestników: w głównej sali były tylko stojące miejsca. Echa konferencji były świetne: w części mediów, szczególnie katolickich. Nawet dotarły do nas telewizja i radio znad Wisły. Niedługo następna salwa.
Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 5 kwietnia 2023 r.