Filip Chajzer: Maspex przelał powstańcom pół miliona złotych! Internauci: Maspex ci to napisał?

1 sierpnia na profilu Tigera na Instagramie pojawiła się grafika przedstawiająca środkowy palec obwiązany kokardką z napisem: "1 sierpnia Dzień Pamięci" i "Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie!". W sieci wybuchła fala oburzenia. Po kilku godzinach firma przeprosiła i zapowiedziała wyciągnięcie konsekwencji wobec pracowników odpowiedzialnych za reklamę.
Dziennikarz TVN Filip Chajzer poinformował na Facebooku, że w ramach zadośćuczynienia producent Tigera przelał 500 tys. zł na konto bankowe Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
nMam nadzieję, że Tiger pójdzie dalej i zobowiąże sie np. co roku oddawać 50gr od każdej puszki napoju sprzedanej podcz. tych 63dni Powstania
— Alonzo Mourning (@AlonzoMourning1) 9 sierpnia 2017
/ Źrodło: Facebook.com
#REKLAMA_POZIOMA#
n
nnMam pytanie do #chajzer
— Brat Wodza ???????? (@BratWodza) 9 sierpnia 2017
Ten chłopak z #maspex ci to napisał ? pic.twitter.com/0TVdMEgLb6
nnChajzer już mówił, że Vizir usuwa plamy po Tigerze?
— Dariusz Korolczuk (@copone1dak) 9 sierpnia 2017
nnProszę państwa! Dzwonił do mnie Chajzer, wyraźnie skonsternowany. Powiedziałem żeby spadał na drzewo. Był wyraźnie wzruszony...Happy end!
— AdamLubi. (@adamlubi) 9 sierpnia 2017
nnTeraz to śmiało mogę powiedzieć że cała akcja została zaplanowana.
— Lucky Luck (@luck_lukil) 9 sierpnia 2017
Jazda od rana i pierwszym który dowiaduje się o wpłacie jest Chajzer.
nTeż mi ten Chajzer trochę nie pasuję. To wygląda jak dalszy ciąg kampanii marketingowej, a nie przeprosiny.
— Michał Łosiak (@Michal_Losiak) 9 sierpnia 2017