[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Czas, aby Polacy zaczęli dokumentować nasze straty

Jak ocenia „Rheinische Post”, „debaty o reparacjach są trucizną dla stosunków między krajami. […] Pokazała to już I wojna światowa z ogromnymi zobowiązaniami reparacyjnymi Niemiec”.
/ pixabay.com

Ocenia także, że narzucenie Niemcom w 1919 roku ogromnych reparacji, które zrujnowały kraj, przyczyniło się do wzrostu popularności Hitlera i jego mowy nienawiści. Dodaje, że Niemcy powinny pamiętać o tym, że „nie mogą po prostu odsunąć na bok tych żądań, ale przynajmniej symbolicznie i moralnie stale muszą wyznawać swoja winę”. Z kolei polski rząd musi przygotować profesjonalną kampanię informacyjną o tym, że Polska w wyniku zbrojnego napadu Niemiec hitlerowskich na Polskę w 1939 roku straciła 6 milionów polskich obywateli i że odebrano jej blisko połowę przedwojennego terytorium. Podczas okupacji niemieckiej i sowieckiej nasz kraj stracił: 57 procent prawników, 39 procent lekarzy, 30 procent duchownych, prawie jedną trzecią kadry akademickiej. Przypomnijmy, że w nocie dyplomatycznej Polska domaga się od Niemiec odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych, zrekompensowania ofiarom agresji i okupacji niemieckiej oraz ich rodzinom wyrządzonych im szkód i krzywd, a także systemowych działań mających na celu zwrot zagrabionych z Polski w trakcie wojny dóbr kultury, które znajdują się obecnie w Niemczech.

Czas, aby Polska z udziałem swojej diaspory poprowadziła skuteczną kampanię zatytułowaną np. „Historical justice for Poland”. Istnieje w Stanach Zjednoczonych organizacja zajmująca się sprawami międzynarodowymi, która posiada olbrzymią sieć organizacyjną w największych stanach Ameryki. Ta organizacja nazywa się World Affairs Councils of America. Przy pomocy polskiej ambasady i konsulatów, przy wpływie amerykańskiej i polskiej prasy, polskich filmów dokumentalnych, fabularnych, spektakli teatralnych, paneli eksperckich, amerykańskich uniwersytetów i wystaw na nich można by, skupiając się na amerykańskich elitach, wykreować pozytywną opowieść o Polsce, zniszczoną przez dwa barbarzyńskie totalitaryzmy, które zmieniły ją nie do poznania. Inny pomysł, który dzisiaj chcę przedstawić na łamach „Tygodnika Solidarność”, jest pomysłem przeprowadzenia wśród polskich ofiar II wojny światowej i ich spadkobierców akcji identyfikacji tych ofiar i ich spadkobierców oraz przygotowania wniosków prawnych zawierających wykazy utraconych dóbr ruchomych i nieruchomych przez nazistowskie Niemcy. Projekt mógłby być przeprowadzony na podstawie „Holocaust Era Asset Restitution Taskforce”, czyli zwanego potocznie projektem „HEART” sponsorowanego przez rząd Izraela i Agencji Żydowskiej na rzecz Izraela (Jewish Agency for Israel, w skrócie JAFI). Celem projektu było stworzenie prawnych możliwości i narzędzi do dochodzenia w drodze prawnej zadośćuczynienia ofiarom Holocaustu. W wyniku tego działania stworzono 200 000 udokumentowanych wniosków, które stały się podstawą prawną do dalszych prawnych kroków w tej sprawie. Prawdopodobnie jestem jedynym Polakiem, który posiada praktyczną wiedzę na temat technikaliów takiego działania. Aby mówić o polsko-niemieckim pojednaniu, trzeba wnikliwie i uczciwie spojrzeć na krzywdy Polaków odniesione w II wojnie światowej. Czas, aby polskie rodziny zaczęły skrupulatnie sumować to, co zostało im zrabowane, co dokładnie im zabrano i jakie są tego dzisiaj konsekwencje.

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Zakaz przebywania w strefie buforowej przedłużony. MSWiA wydało komunikat Wiadomości
Zakaz przebywania w strefie buforowej przedłużony. MSWiA wydało komunikat

Minister spraw wewnętrznych i administracji podpisał rozporządzenie utrzymujące obowiązywanie strefy buforowej na granicy polsko-białoruskiej przez kolejne trzy miesiące – poinformowało MSWiA w specjalnie wydanym komunikacie.

Górnicze tradycje w drodze na listę UNESCO. „To nie tylko prestiż, to obowiązek” Wiadomości
Górnicze tradycje w drodze na listę UNESCO. „To nie tylko prestiż, to obowiązek”

Choć decyzja UNESCO jeszcze nie zapadła, wspólnoty górnicze już przygotowują programy ochrony tradycji i edukacji młodszych pokoleń. Proces przygotowania wniosku trwa od 2019 roku i obejmuje nie tylko same obchody Barbórki, przypadające na 4 grudnia, ale także cały wachlarz górniczych tradycji.

Tajne posiedzenie Sejmu ws. bezpieczeństwa państwa. Nieoficjalnie wiadomo, o co chodzi Wiadomości
Tajne posiedzenie Sejmu ws. "bezpieczeństwa państwa". Nieoficjalnie wiadomo, o co chodzi

Premier Donald Tusk poinformował, że w piątek w Sejmie przedstawi pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak wynika z informacji PAP ze źródeł zbliżonych do rządu, na tajnym posiedzeniu ma mówić o „kryptoaferze i rosyjskim w niej śladzie”.

Zdaniem TSUE „sądem” są notariusze, ale nie mogą być nimi sędziowie powołani przez Prezydenta RP gorące
Zdaniem TSUE „sądem” są notariusze, ale nie mogą być nimi sędziowie powołani przez Prezydenta RP

„Zgodnie z orzecznictwem TSUE 'sądem' są… NOTARIUSZE, ale nie mogą być nimi sędziowie powołani przez Prezydenta RP na wniosek KRS” - alarmuje mec. Bartosz Lewandowski.

Będą porody na SOR-ach. MZ decyduje o zamknięciu oddziałów z ostatniej chwili
Będą porody na SOR-ach. MZ decyduje o zamknięciu oddziałów

Zamknięcia oddziałów położniczo-ginekologicznych planowane są m.in. w województwach podkarpackim, łódzkim, wielkopolskim i podlaskim. Sytuacja ta budzi niepokój wśród mieszkańców mniejszych miejscowości, którzy obawiają się utrudnionego dostępu do opieki medycznej.

€5,2 mld dochodów UE z handlu emisjami zostanie przeznaczone na technologie czystej transformacji Wiadomości
€5,2 mld dochodów UE z handlu emisjami zostanie przeznaczone na technologie czystej transformacji

Komisja Europejska ogłosiła otwarcie trzech nowych możliwości finansowania w ramach Funduszu Innowacji o łącznym budżecie wynoszącym €5,2 miliarda dochodów unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS).

Wizz Air, Ryanair i EasyJet chcą znów latać na Ukrainę. Liczą na turystykę wojenną Wiadomości
Wizz Air, Ryanair i EasyJet chcą znów latać na Ukrainę. Liczą na turystykę wojenną

Najwięksi europejscy przewoźnicy – Wizz Air, Ryanair i EasyJet – opracowują plany szybkiego wejścia na ukraiński rynek, gdy tylko dojdzie do porozumienia pokojowego. Według "Financial Times" po niemal trzech latach zamkniętej przestrzeni powietrznej linie spodziewają się gwałtownego odbicia ruchu dzięki masowym powrotom Ukraińców i rosnącego zainteresowania tzw. turystyką wojenną.

Zarzuty wobec byłych ministrów. Morawiecki reaguje: „Donaldowi została tylko prokuratura” pilne
Zarzuty wobec byłych ministrów. Morawiecki reaguje: „Donaldowi została tylko prokuratura”

Byli członkowie rządu mieli usłyszeć zarzuty, które – jak twierdzi prokuratura – mogą być dla Sejmu podstawą do rozważenia Trybunału Stanu. Mateusz Morawiecki skomentował te działania ostro: "Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne"

Wiadomości
Wielkie święto historii w Lublinie. Już jutro premiera VII tomu „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka

Już w piątek, 5 grudnia, Lublin stanie się stolicą polskiej debaty historycznej. Wydawnictwo Biały Kruk zaprasza na uroczystą premierę VII tomu monumentalnych „Dziejów Polski” autorstwa prof. Andrzeja Nowaka. Wydarzenie uświetni obecność wybitnych intelektualistów, w tym ks. prof. Waldemara Chrostowskiego oraz prof. Przemysława Czarnka.

Merz jedzie do Brukseli. Będzie rozmawiać z premierem Belgii o zamrożonych rosyjskich aktywach z ostatniej chwili
Merz jedzie do Brukseli. Będzie rozmawiać z premierem Belgii o zamrożonych rosyjskich aktywach

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz uda się w piątek do stolicy Belgii, gdzie będzie rozmawiał z premierem Bartem De Weverem na temat planu sfinansowania pożyczki dla Ukrainy z zamrożonych w UE rosyjskich aktywów - podał w czwartek rzecznik rządu w Berlinie. Belgia sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Czas, aby Polacy zaczęli dokumentować nasze straty

Jak ocenia „Rheinische Post”, „debaty o reparacjach są trucizną dla stosunków między krajami. […] Pokazała to już I wojna światowa z ogromnymi zobowiązaniami reparacyjnymi Niemiec”.
/ pixabay.com

Ocenia także, że narzucenie Niemcom w 1919 roku ogromnych reparacji, które zrujnowały kraj, przyczyniło się do wzrostu popularności Hitlera i jego mowy nienawiści. Dodaje, że Niemcy powinny pamiętać o tym, że „nie mogą po prostu odsunąć na bok tych żądań, ale przynajmniej symbolicznie i moralnie stale muszą wyznawać swoja winę”. Z kolei polski rząd musi przygotować profesjonalną kampanię informacyjną o tym, że Polska w wyniku zbrojnego napadu Niemiec hitlerowskich na Polskę w 1939 roku straciła 6 milionów polskich obywateli i że odebrano jej blisko połowę przedwojennego terytorium. Podczas okupacji niemieckiej i sowieckiej nasz kraj stracił: 57 procent prawników, 39 procent lekarzy, 30 procent duchownych, prawie jedną trzecią kadry akademickiej. Przypomnijmy, że w nocie dyplomatycznej Polska domaga się od Niemiec odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych, zrekompensowania ofiarom agresji i okupacji niemieckiej oraz ich rodzinom wyrządzonych im szkód i krzywd, a także systemowych działań mających na celu zwrot zagrabionych z Polski w trakcie wojny dóbr kultury, które znajdują się obecnie w Niemczech.

Czas, aby Polska z udziałem swojej diaspory poprowadziła skuteczną kampanię zatytułowaną np. „Historical justice for Poland”. Istnieje w Stanach Zjednoczonych organizacja zajmująca się sprawami międzynarodowymi, która posiada olbrzymią sieć organizacyjną w największych stanach Ameryki. Ta organizacja nazywa się World Affairs Councils of America. Przy pomocy polskiej ambasady i konsulatów, przy wpływie amerykańskiej i polskiej prasy, polskich filmów dokumentalnych, fabularnych, spektakli teatralnych, paneli eksperckich, amerykańskich uniwersytetów i wystaw na nich można by, skupiając się na amerykańskich elitach, wykreować pozytywną opowieść o Polsce, zniszczoną przez dwa barbarzyńskie totalitaryzmy, które zmieniły ją nie do poznania. Inny pomysł, który dzisiaj chcę przedstawić na łamach „Tygodnika Solidarność”, jest pomysłem przeprowadzenia wśród polskich ofiar II wojny światowej i ich spadkobierców akcji identyfikacji tych ofiar i ich spadkobierców oraz przygotowania wniosków prawnych zawierających wykazy utraconych dóbr ruchomych i nieruchomych przez nazistowskie Niemcy. Projekt mógłby być przeprowadzony na podstawie „Holocaust Era Asset Restitution Taskforce”, czyli zwanego potocznie projektem „HEART” sponsorowanego przez rząd Izraela i Agencji Żydowskiej na rzecz Izraela (Jewish Agency for Israel, w skrócie JAFI). Celem projektu było stworzenie prawnych możliwości i narzędzi do dochodzenia w drodze prawnej zadośćuczynienia ofiarom Holocaustu. W wyniku tego działania stworzono 200 000 udokumentowanych wniosków, które stały się podstawą prawną do dalszych prawnych kroków w tej sprawie. Prawdopodobnie jestem jedynym Polakiem, który posiada praktyczną wiedzę na temat technikaliów takiego działania. Aby mówić o polsko-niemieckim pojednaniu, trzeba wnikliwie i uczciwie spojrzeć na krzywdy Polaków odniesione w II wojnie światowej. Czas, aby polskie rodziny zaczęły skrupulatnie sumować to, co zostało im zrabowane, co dokładnie im zabrano i jakie są tego dzisiaj konsekwencje.

 

 

 

 

 

 



 

Polecane