Karuzela z Blogerami. Rosemann: Global thinker, czyli co kto ma i na kogo

Jednym z najczęściej powtarzanych ostatnio pytań odnośnie do polskiej polityki jest to dotyczące wyjątkowej pobłażliwości szefa Platformy Obywatelskiej wobec Radosława Sikorskiego.
 Karuzela z Blogerami. Rosemann: Global thinker, czyli co kto ma i na kogo
/ pixabay.com

Donald Tusk, który wcześniej dał się poznać ze swoich gwałtownych reakcji („Tusk się wściekł…”), bez skrupułów pozbywał się ludzi, których zachowanie pozostawiało jakąkolwiek rysę na wizerunku jego partii. Teraz zdumiewająco łagodnie traktuje kolejne wpadki swojego partyjnego kolegi, będące pożywką nie tylko dla krajowych mediów. Można zaryzykować, że o Sikorskim nigdy nie było w świecie tak głośno, jak w ciągu ostatnich miesięcy. Najpierw publicznie dał do zrozumienia, że za zniszczeniem rurociągu Nord Stream stoją Stany Zjednoczone, następnie wzbudził entuzjazm otoczenia Putina, sugerując, że rząd Polski, tuż po agresji Rosji na Ukrainę, rozważał podział tego państwa, wreszcie trafiając do mediów z uwagi na niejasne źródła swych sporych, dodatkowych dochodów.

Po tej kumulacji, sprawiającej, że o Sikorskim ciągle się mówi, co zrozumiałe, nie w pozytywnym znaczeniu, Donald Tusk publicznie ograniczył się jedynie do zwrócenia uwagi na nadmierny temperament swojego byłego ministra. „Czy naprawdę jest tak ważne, że Sikorski z temperamentem, czasami z przesadą, ale z reguły trafnie, powie coś na temat tego, co się dzieje w Polsce czy na świecie?” – odpowiedział podczas spotkania z wyborcami pytaniem na pytanie o ocenę słów Sikorskiego. To dość ciekawe słowa, sugerujące, że Sikorski w swej kompromitującej i szkodliwej wypowiedzi… mógł mieć rację. Z tego choćby powodu obchodzenie się Tuska z Sikorskim jak ze śmierdzącym jajem sprawia, że pytanie, o którym napisałem na początku, coraz częściej zadawane jest w formie: „Co Sikorski może mieć na Tuska?”.

Bo, prawdę mówiąc, trudno znaleźć obecnie inny polityczny „garb” ciążący Platformie Obywatelskiej, walczącej teraz jeszcze nie o władzę, ale o dominację wśród ugrupowań opozycyjnych. W ostatnim czasie ta walka nie idzie po myśli Tuska, który do wyborów zamierzał iść z pozycji absolutnego hegemona. W tej chwili z tej Tuskowej układanki wyłamał się Szymon Hołownia, a z nim Waldemar Kosiniak-Kamysz. Nie widać też jakiegoś szczególnego entuzjazmu dla pomysłu jednej listy wśród wielu polityków lewicy. W tej sytuacji pobłażanie Tuska takim wyskokom, na jakie pozwala sobie Sikorski, jest mało zrozumiałe. Tym bardziej że Tusk potrafi być bezwzględny. Przekonał się o tym choćby poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Lenz. Kiedy zasugerował, że w obecnej sytuacji warto rozważyć ograniczenie wprowadzonych przez PiS transferów socjalnych, takich jak „trzynastka” i „czternastka” dla emerytów, Tusk stwierdził, że Lenz „nie będzie się już wypowiadał w mediach w imieniu Platformy i w przyszłej kadencji nie będzie reprezentował Platformy w Sejmie”.
Natomiast Sikorski się jeszcze wypowie. I miej nas, Boże, w swojej opiece.

 

 

 


 

POLECANE
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa tylko u nas
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa

Kolejny raz kilku transseksualistów zabrało kobietom sportowe nagrody przeznaczone dla zawodniczek, które kobietami się urodziły, a nie tylko mianowały. Kto jednak transseksualiście zabroni, skoro każdy z nas może sobie dzisiaj dowolnie wybrać swoją prawdziwą rzekomo tożsamość?

Kongres USA przyjął wielką piękną ustawę Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Kongres USA przyjął "wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa

Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę "One Big Beautiful Bill Act" zapowiadaną przez prezydenta Donalda Trumpa, łączącą cięcia podatków, redukcje socjalne i większe środki na deportacje.

Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach z ostatniej chwili
Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach

Około 20 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem budynku wielorodzinnego przy ulicy Powstańców 62 w podwarszawskich Ząbkach.

Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: Mam BMW M2, to samochód dla wariatów gorące
Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: "Mam BMW M2, to samochód dla wariatów"

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu.

Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina z ostatniej chwili
Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina

Próba nielegalnego przekazania migranta na polską stronę granicy wywołała w czwartek nerwową interwencję mieszkańców Gubina – informuje Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.

Grafzero: Zew Zajdla 2024 z ostatniej chwili
Grafzero: Zew Zajdla 2024

Nadszedł czas na Nagrody Fandomu Polskiego, czyli popularne Zajdle! W 2025 roku nieco wcześniej, bo Polcon ma miejsce w lipcu, ale równie ciekawie. Sześć powieści i cztery opowiadania - Grafzero vlog literacki podaje swoje typy!

PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów

Uwaga na fałszywych przedstawicieli PGNiG Obrót Detaliczny i Grupy Orlen. Sprawdź, jak się chronić przed oszustami podszywającymi się pod pracowników.

Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino

W czwartek w wieku 67 lat po prawdopodobnym zawale serca zmarł Michael Madsen, gwiazda "Wściekłych psów" i "Kill Billa".

Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym tylko u nas
Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym

W Polsce, proszę Państwa, logika od dawna prosiła o azyl polityczny, ale ostatnio chyba wyemigrowała na stałe, i to bez prawa powrotu. Bo jak inaczej skomentować fakt, który nawet dla mnie, człowieka przywykłego do absurdów postkomunizmu, jest niczym diament w koronie groteski?

Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla

W czwartek Władimir Putin powiedział prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w rozmowie telefonicznej w czwartek, że Moskwa nie zrezygnuje z celów, jakie sobie postawiła dotyczących wojny na Ukrainie.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Rosemann: Global thinker, czyli co kto ma i na kogo

Jednym z najczęściej powtarzanych ostatnio pytań odnośnie do polskiej polityki jest to dotyczące wyjątkowej pobłażliwości szefa Platformy Obywatelskiej wobec Radosława Sikorskiego.
 Karuzela z Blogerami. Rosemann: Global thinker, czyli co kto ma i na kogo
/ pixabay.com

Donald Tusk, który wcześniej dał się poznać ze swoich gwałtownych reakcji („Tusk się wściekł…”), bez skrupułów pozbywał się ludzi, których zachowanie pozostawiało jakąkolwiek rysę na wizerunku jego partii. Teraz zdumiewająco łagodnie traktuje kolejne wpadki swojego partyjnego kolegi, będące pożywką nie tylko dla krajowych mediów. Można zaryzykować, że o Sikorskim nigdy nie było w świecie tak głośno, jak w ciągu ostatnich miesięcy. Najpierw publicznie dał do zrozumienia, że za zniszczeniem rurociągu Nord Stream stoją Stany Zjednoczone, następnie wzbudził entuzjazm otoczenia Putina, sugerując, że rząd Polski, tuż po agresji Rosji na Ukrainę, rozważał podział tego państwa, wreszcie trafiając do mediów z uwagi na niejasne źródła swych sporych, dodatkowych dochodów.

Po tej kumulacji, sprawiającej, że o Sikorskim ciągle się mówi, co zrozumiałe, nie w pozytywnym znaczeniu, Donald Tusk publicznie ograniczył się jedynie do zwrócenia uwagi na nadmierny temperament swojego byłego ministra. „Czy naprawdę jest tak ważne, że Sikorski z temperamentem, czasami z przesadą, ale z reguły trafnie, powie coś na temat tego, co się dzieje w Polsce czy na świecie?” – odpowiedział podczas spotkania z wyborcami pytaniem na pytanie o ocenę słów Sikorskiego. To dość ciekawe słowa, sugerujące, że Sikorski w swej kompromitującej i szkodliwej wypowiedzi… mógł mieć rację. Z tego choćby powodu obchodzenie się Tuska z Sikorskim jak ze śmierdzącym jajem sprawia, że pytanie, o którym napisałem na początku, coraz częściej zadawane jest w formie: „Co Sikorski może mieć na Tuska?”.

Bo, prawdę mówiąc, trudno znaleźć obecnie inny polityczny „garb” ciążący Platformie Obywatelskiej, walczącej teraz jeszcze nie o władzę, ale o dominację wśród ugrupowań opozycyjnych. W ostatnim czasie ta walka nie idzie po myśli Tuska, który do wyborów zamierzał iść z pozycji absolutnego hegemona. W tej chwili z tej Tuskowej układanki wyłamał się Szymon Hołownia, a z nim Waldemar Kosiniak-Kamysz. Nie widać też jakiegoś szczególnego entuzjazmu dla pomysłu jednej listy wśród wielu polityków lewicy. W tej sytuacji pobłażanie Tuska takim wyskokom, na jakie pozwala sobie Sikorski, jest mało zrozumiałe. Tym bardziej że Tusk potrafi być bezwzględny. Przekonał się o tym choćby poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Lenz. Kiedy zasugerował, że w obecnej sytuacji warto rozważyć ograniczenie wprowadzonych przez PiS transferów socjalnych, takich jak „trzynastka” i „czternastka” dla emerytów, Tusk stwierdził, że Lenz „nie będzie się już wypowiadał w mediach w imieniu Platformy i w przyszłej kadencji nie będzie reprezentował Platformy w Sejmie”.
Natomiast Sikorski się jeszcze wypowie. I miej nas, Boże, w swojej opiece.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe