[WIDEO] „Policja nie strzelała do górników. To byli chuligani”. Haniebne słowa poseł PO
![Izabela Leszczyna [WIDEO] „Policja nie strzelała do górników. To byli chuligani”. Haniebne słowa poseł PO](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/99143/1675864350a694fd5f8e4f73d242bf14.jpg)
– Politycy PiS twierdzą, że symbolem rządu PO-PSL jest brutalna pacyfikacja pod Jastrzębską Spółką Węglową, broń gładkolufowa wymierzona w górników – powiedział Bogdan Rymanowski, prosząc Izabelę Leszczynę z PO o komentarz do wypowiedzi rzecznika PiS-u.
Leszczyna: Strzelanie do górników? Obrzydliwa pisowska propaganda
To jest obrzydliwe. Panie redaktorze, to, że oni wczoraj przyprowadzili górników, że ci górnicy dali się zmanipulować. Wie pan, że ja myślałam, jak pani Witek zaczęła mówić o tych górnikach, że chodzi o górników z kopalni Wujek, że chodzi o stan wojenny. Jakim prawem w ogóle mówią o tym, że jakaś banda bandytów wtedy wdarła się do protestu górniczego i zaczęła niszczyć mienie publiczne i policja zareagowała tak, jak musi reagować, jeśli dzieją się takie rzeczy
– mówiła Leszczyna. Dodała, że prokuratura zarządzana przez Zbigniewa Ziobrę wydała już wyrok i umorzyła tę sprawę.
To była banda?
– spytał red. Rymanowski.
Do górników strajkujących, być może słusznie, dołączyli się zwyczajni chuligani, którzy wyrywali płyty chodnikowe i rzucali w budynek. Naprawdę chce pan, żeby polska policja nie reagowała w takich momentach?
– odparła Leszczyna.
Wicepremier Sasin opublikował wczoraj spot, w którym zbija obrazki z interwencji policji ze słowami Donalda Tuska, który mówił, że „mówienie, że Platforma strzelała do górników, to kłamstwo”
– zwrócił uwagę red. Rymanowski.
Tak, to kłamstwo. Policja nie strzelała wtedy do górników, tylko to byli chuligani
– odpowiedziała poseł.
Ale niektórzy górnicy byli ranni tam. To może przez przypadek?
– dopytywał red. Rymanowski.
Panie redaktorze, naprawdę? No, proszę się nie wpisywać w tę obrzydliwą pisowską propagandę, no jak pan może powtarzać takie bzdury, że w czasach Platformy Obywatelskiej ktoś strzelał do górników? W Polsce takich słów nie wolno wypowiadać. Do górników strzelali komuniści
– odpowiedziała Leszczyna.
Będzie pozew przeciwko Tuskowi. Górnik: „Zostałem postrzelony w skroń z czterech metrów”
Warto przypomnieć, że skandaliczna wypowiedź Izabeli Leszczyny wpisuje się w narrację Donalda Tuska, którą przewodniczący PO zapoczątkował w listopadzie.
– To słynne kłamstwo o tym, że rząd Ewy Kopacz strzelał do górników. Jakoś ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika – mówił Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami w Płocku w listopadzie. Przewodniczącemu PO pod koniec stycznia na konferencji prasowej ostro odpowiedzieli poszkodowani na skutek użycia przez policję broni gładkolufowej górnicy, a poseł PiS Grzegorz Matusiak zapowiedział pozew przeciwko liderowi PO.
Sytuacja, która wystąpiła w 2015 roku, w ogóle nie powinna mieć miejsca (…). Doznałem bardzo ciężkich obrażeń, można powiedzieć, że prawie mnie zabito. Myślę, że Donald Tusk odpowie przed sądem za słowa, które powiedział (…). Byliśmy tutaj, z tej strony. Policja stała pod spółką, 4 metry od nas. Ja zostałem postrzelony w skroń. Z czterech metrów, może pięciu. Leżałem ponad dwa miesiące w szpitalu. No, same traumatyczne wspomnienia
– opowiadał o swoich obrażeniach poszkodowany na skutek użycia broni przez policję Marcin Gralak. Zapytany, ile osób zostało w taki sposób potraktowanych, odparł:
Ja wiem o trzech osobach, ciężko rannych. I tam jeszcze jacyś inni ludzie
– odpowiedział górnik.
Leszczyna: To byli zwyczajni chuligani. Policja nie strzelała do górników.
— Edyta Kazikowska (@ekazikowska) February 8, 2023
Rymanowski: Niektórzy górnicy byli ranni tam
Leszczyna: Naprawdę? pic.twitter.com/Iw8WYQxvnl