USA poprosiły Izrael o broń dla Ukrainy. Media: Jest decyzja

Serwis przekazał te doniesienia za trzema anonimowymi oficjelami z USA i Izraela.
Izraelskie władze zakupiły amerykańskie systemy Hawk w latach 60. XX wieku z myślą o przeciwdziałaniu egipskim i syryjskim atakom lotniczym. Według ministerstwa obrony w Tel Awiwie pociski Hawk są już przestarzałe i nie mogą być właściwie wykorzystane na polu walki, ponieważ zbyt długo były przechowywane bez konserwacji. Armia Izraela wycofała Hawki z użytku już około dziesięciu lat temu
– czytamy na łamach serwisu.
Izrael nie chce podpaść Rosji?
Drugą ważną przyczyną, dla której Tel Awiw nie zamierza przekazywać pocisków Ukrainie, jest niechęć do wywoływania napięć w relacjach z Rosją w kontekście działań Izraela w Syrii. Moskwa utrzymuje w tym kraju znaczące wpływy, ale toleruje tam izraelskie operacje wojskowe wymierzone w Iran i jego sojuszników – przypomniał Axios.
Jak dodano, wcześniej w styczniu sekretarz obrony USA Lloyd Austin apelował do Izraela, by przekazał Hawki Ukrainie.
– Te systemy nie są już najnowocześniejsze pod względem technologicznym, ale wciąż mogą pomóc osaczonej ukraińskiej demokracji w obronie – podkreślił Austin. Ta wypowiedź, jak zauważył Axios, "przeszła jednak właściwie bez echa".