Komisja Europejska wszczęła postępowanie wobec Polski. Powodem ma być naruszenie unijnego prawa
29 lipca Komisja Europejska poinformowała o wszczęciu postępowania wobec Polski. Powodem są, według Komisji, kwestie praworządności.
/ YT, print screen
Komisja Europejska wszczęła postępowanie przeciwko Polsce w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, przesyłając wezwanie do usunięcia uchybienia w następstwie opublikowania w Dzienniku Ustaw w piątek 28 lipca br. ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Władze polskie mają miesiąc na odpowiedź na wezwanie do usunięcia uchybienia
- ogłosiła KE.
Jak twierdzi Komisja, polscy ministrowie spraw zagranicznych i sprawiedliwości zaproszeni są na spotkanie z KE, która "wyciąga rękę" do władz Polski.
Podstawowym zastrzeżeniem wobec ustawy o ustroju sądów powszechnych jest nierówność ze względu na płeć z powodu odmiennego wieku przejścia sędziów w stan spoczynku, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Obawy KE budzi także możliwość przedłużenia kadencji sędziów przez ministra sprawiedliwości oraz możliwość powoływania i odwoływania przez niego prezesów sądów.
Konrad Szymański, wiceminister spraw zagranicznych ds. europejskich uważa opinię KE za nieuzasadnioną, a zmiany przepisów nie są według niego sprzeczne z prawem UE. Na odpowiedź rząd ma miesiąc. Minister Szymański zapowiada ustosunkowanie się Polski do opinii KE w tym terminie.
źródło: pap fb
Jak twierdzi Komisja, polscy ministrowie spraw zagranicznych i sprawiedliwości zaproszeni są na spotkanie z KE, która "wyciąga rękę" do władz Polski.
Podstawowym zastrzeżeniem wobec ustawy o ustroju sądów powszechnych jest nierówność ze względu na płeć z powodu odmiennego wieku przejścia sędziów w stan spoczynku, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Obawy KE budzi także możliwość przedłużenia kadencji sędziów przez ministra sprawiedliwości oraz możliwość powoływania i odwoływania przez niego prezesów sądów.
Konrad Szymański, wiceminister spraw zagranicznych ds. europejskich uważa opinię KE za nieuzasadnioną, a zmiany przepisów nie są według niego sprzeczne z prawem UE. Na odpowiedź rząd ma miesiąc. Minister Szymański zapowiada ustosunkowanie się Polski do opinii KE w tym terminie.
źródło: pap fb
