[wideo] M. Kosiński: Tusk akurat zaproszenia na manifestację Solidarności nie ma

W telewizji wPolsce.pl Mateusz Kosiński, publicysta „Tygodnika Solidarność”, komentował ostatnie słowa Donalda Tuska atakujące polskich obrońców granicy z Białorusią, ale także nawiązał do zbliżającej się 17 listopada manifestacji organizowanej przez Solidarność.
 [wideo] M. Kosiński: Tusk akurat zaproszenia na manifestację Solidarności nie ma
/ zrzut z ekranu

Skoro Donald Tusk ma obrotową zdolność zmieniania sojuszu i poglądów, to może teraz będzie puszczał oko do środowiska Solidarności, która ma powody do bycia niezadowoloną w wielu sprawach?

– pytał Mateusza Kosińskiego prowadzący program Aleksander Majewski.

Na całe szczęście członkowie Solidarności mają dobrą pamięć i pamiętają, że rządy Donalda Tuska to była katastrofa społeczna, to było obciążenie pracowników skutkami kryzysu 2008 r., to było podniesienie wieku emerytalnego, to było nazwanie związkowców i Piotra Dudy „pętakami”. To nie zostanie zapomniane nigdy. Żeby była jasność – Solidarność na pewno nie zaprasza Donalda Tuska na tę manifestację

– ocenił Mateusz Kosiński, który wytłumaczył genezę nadciągającego marszu.

17 listopada odbędzie się duża manifestacja w Warszawie, być może największy związkowy protest od 2015 r. Nie jest to protest przeciwko rządowi, to trzeba podkreślić. Solidarność prowadzi aktywne rozmowy z rządem, niedawno odbyło się spotkanie szefów regionów i sekretariatów branżowych z panem premierem, wcześniej z dużą grupą ministrów. Z rozmów wynikają pewne efekty, ale strona społeczna ma prawo do podejmowania działań, to normalne w demokracji, że związek zawodowy może skorzystać z takich narzędzi jak właśnie manifestacja uliczna. Stąd jednogłośna decyzja Komisji Krajowej, która wynika ze wsłuchania się w głos pracowników, którzy tak naprawdę rządzą związkiem

– zaznaczył Mateusz Kosiński.

Manifestacja będzie szła w sprawach powstrzymania wzrostu cen energii, ale powstrzymania systemowego, nie dosypywania kolejnych dodatków, które często generują kolejne wzrosty cen. Oczywiście Solidarność dostrzega takie plusy jak powstrzymanie obliga giełdowego, ale można zrobić więcej. Druga kwestia to podwyżki dla strefy finansów publicznych. Solidarność domaga się 20 proc., rząd proponuje kwotę 7,8 proc., ona jest o 10 proc. niższa niż inflacja i obniża jakość życia pracowników sektora publicznego. To obniża jego jakość, a przecież państwu powinno zależeć na tym, by była wysoka, by w tym sektorze pracowali najlepsi specjaliści. Trzecia kwestia to emerytury stażowe

– dodał Kosiński.

Cała rozmowa:


 

POLECANE
Kto w nowej Kancelarii Prezydenta RP? Paweł Szefernaker: Nie było takich rozmów Wiadomości
Kto w nowej Kancelarii Prezydenta RP? Paweł Szefernaker: Nie było takich rozmów

Szef sztabu prezydenta-elekta Karola Nawrockiego, Paweł Szefernaker wyjaśnił w rozmowie z mediami, że do tej pory nie został ustalony skład nowej Kancelarii Prezydenta RP.

Giertych oburzony na sytuację w KO. Nie może być tak, że nikt nie bierze za to odpowiedzialności z ostatniej chwili
Giertych oburzony na sytuację w KO. "Nie może być tak, że nikt nie bierze za to odpowiedzialności"

W rozmowie z Polsat News Roman Giertych, poseł Koalicji Obywatelskiej, nie przebierał w słowach po przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Ostro skrytykował sposób prowadzenia kampanii i zażądał rozliczeń wewnątrz obozu KO.

Po rozmowach Ukrainy i Rosji w Stambule. Spotkanie trwało zaledwie godzinę z ostatniej chwili
Po rozmowach Ukrainy i Rosji w Stambule. Spotkanie trwało zaledwie godzinę

W Stambule zakończyły się w poniedziałek rozmowy delegacji Ukrainy i Rosji w sprawie możliwości zakończenia wojny na Ukrainie; spotkanie trwało około godziny - poinformowała agencja AFP, powołując się na tureckie źródła dyplomatyczne.

Erupcja wulkanu Etna. Są nagrania Wiadomości
Erupcja wulkanu Etna. Są nagrania

Sycylijski wulkan niespodziewanie się przebudził. W pobliżu Etny w trakcie erupcji byli turyści, którzy zaczęli uciekać przed wyrzutami wulkanicznymi w dół zbocza.

Patryk Jaki: Liczymy na dymisję rządu Tuska Wiadomości
Patryk Jaki: Liczymy na dymisję rządu Tuska

W siedzibie PiS w Warszawie ma trwać spotkanie z prezydentem-elektem Karolem Nawrockim. Politycy opozycji domagają się dymisji rządu Donalda Tuska.

Francja: Emmanuel Macron pogratulował zwycięstwa Karolowi Nawrockiemu z ostatniej chwili
Francja: Emmanuel Macron pogratulował zwycięstwa Karolowi Nawrockiemu

Wybory prezydenckie w Polsce zakończyły się zwycięstwem Karola Nawrockiego, który – według oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej – uzyskał 50,89 proc. głosów. Gratulacje napływają z całej Europy, a wśród nich głos zabrał również prezydent Francji Emmanuel Macron.

Hołownia: Tusk winny przegranej Trzaskowskiego. Powinniśmy renegocjować umowę koalicyjną Wiadomości
Hołownia: Tusk winny przegranej Trzaskowskiego. Powinniśmy renegocjować umowę koalicyjną

- Uważam, że powinniśmy renegocjować umowę koalicyjną - stwierdził marszałek Sejmu Szymon Hołownia oceniając m.in. wyniki wyborów prezydenckich.

Konfederacja za przyspieszonymi wyborami i wotum nieufności wobec rządu polityka
Konfederacja za przyspieszonymi wyborami i wotum nieufności wobec rządu

Wiceszef klubu Konfederacja Michał Wawer przyznał, że Konfederacja zawsze jest za przyspieszonymi wyborami, "To by całkowicie przemeblowało scenę polityczną" - dodał polityk.

O 20.00 orędzie. Co zrobi Donald Tusk? z ostatniej chwili
O 20.00 orędzie. Co zrobi Donald Tusk?

Donald Tusk ma w poniedziałek wygłosić oświadczenie w związku z wynikami wyborów prezydenckich. Dotąd premier rządu ich nie skomentował. Obserwatorzy życia politycznego na platformie X zastanawiają, się co może powiedzieć szef rządu o godz. 20. 

Trzeba zrobić porządek. Polityk Koalicji 13 grudnia domaga się wotum zaufania dla rządu Tuska Wiadomości
"Trzeba zrobić porządek". Polityk Koalicji 13 grudnia domaga się wotum zaufania dla rządu Tuska

Wicemarszałek sejmu Włodzimierz Czarzasty po zwycięstwie Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich domaga się wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska.

REKLAMA

[wideo] M. Kosiński: Tusk akurat zaproszenia na manifestację Solidarności nie ma

W telewizji wPolsce.pl Mateusz Kosiński, publicysta „Tygodnika Solidarność”, komentował ostatnie słowa Donalda Tuska atakujące polskich obrońców granicy z Białorusią, ale także nawiązał do zbliżającej się 17 listopada manifestacji organizowanej przez Solidarność.
 [wideo] M. Kosiński: Tusk akurat zaproszenia na manifestację Solidarności nie ma
/ zrzut z ekranu

Skoro Donald Tusk ma obrotową zdolność zmieniania sojuszu i poglądów, to może teraz będzie puszczał oko do środowiska Solidarności, która ma powody do bycia niezadowoloną w wielu sprawach?

– pytał Mateusza Kosińskiego prowadzący program Aleksander Majewski.

Na całe szczęście członkowie Solidarności mają dobrą pamięć i pamiętają, że rządy Donalda Tuska to była katastrofa społeczna, to było obciążenie pracowników skutkami kryzysu 2008 r., to było podniesienie wieku emerytalnego, to było nazwanie związkowców i Piotra Dudy „pętakami”. To nie zostanie zapomniane nigdy. Żeby była jasność – Solidarność na pewno nie zaprasza Donalda Tuska na tę manifestację

– ocenił Mateusz Kosiński, który wytłumaczył genezę nadciągającego marszu.

17 listopada odbędzie się duża manifestacja w Warszawie, być może największy związkowy protest od 2015 r. Nie jest to protest przeciwko rządowi, to trzeba podkreślić. Solidarność prowadzi aktywne rozmowy z rządem, niedawno odbyło się spotkanie szefów regionów i sekretariatów branżowych z panem premierem, wcześniej z dużą grupą ministrów. Z rozmów wynikają pewne efekty, ale strona społeczna ma prawo do podejmowania działań, to normalne w demokracji, że związek zawodowy może skorzystać z takich narzędzi jak właśnie manifestacja uliczna. Stąd jednogłośna decyzja Komisji Krajowej, która wynika ze wsłuchania się w głos pracowników, którzy tak naprawdę rządzą związkiem

– zaznaczył Mateusz Kosiński.

Manifestacja będzie szła w sprawach powstrzymania wzrostu cen energii, ale powstrzymania systemowego, nie dosypywania kolejnych dodatków, które często generują kolejne wzrosty cen. Oczywiście Solidarność dostrzega takie plusy jak powstrzymanie obliga giełdowego, ale można zrobić więcej. Druga kwestia to podwyżki dla strefy finansów publicznych. Solidarność domaga się 20 proc., rząd proponuje kwotę 7,8 proc., ona jest o 10 proc. niższa niż inflacja i obniża jakość życia pracowników sektora publicznego. To obniża jego jakość, a przecież państwu powinno zależeć na tym, by była wysoka, by w tym sektorze pracowali najlepsi specjaliści. Trzecia kwestia to emerytury stażowe

– dodał Kosiński.

Cała rozmowa:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe