Eksplozja na Moście Krymskim. "To most Putina – ma znaczenie strategiczne"

Wybudowany w 2018 roku za co najmniej 3,6 mld dolarów Most Kerczeński, zwany również Mostem Krymskim, to ważny obiekt strategiczny, bo łączy Krym z terytorium Rosji. Przede wszystkim jest to ważny dla Kremla symbol aneksji – powiedział w sobotę PAP analityk wojskowy Mariusz Cielma.
Most Krymski - most Putina Eksplozja na Moście Krymskim.
Most Krymski - most Putina / Wikimedia Commons - Rosavtodor.ru - CC BY 4.0 / PAP/EPA/ALEXEI DANICHEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

„Most Krymski ma znaczenie logistyczne, wojskowe, ale też propagandowe. To była budowa największego mostu w Rosji. Putin osobiście przejechał przez niego Kamazem. A teraz ta tętnica Krymu z +macierzą+ krwawi” – ocenił Cielma, redaktor „Nowej Techniki Wojskowej”.

W sobotę rano, dzień po 70. urodzinach Władimira Putina, na Moście Krymskim, łączącym Rosję z okupowanym półwyspem, doszło do wybuchu. Zawaliły się przęsła jezdni, uszkodzona została część kolejowa.

"Symbol epoki Putina"

„Most Krymski to symbol epoki Putina” – napisał jeden z prokremlowskich kanałów na Telegramie, porównując atak do „zamachu na samego Putina”.

Portal niezależnej telewizji Nastojaszczeje Wriemia nazwał kilka tygodni temu Most Krymski „projektem epoki”, „ukochanym mostem Putina” i jednocześnie „potencjalnym celem ukraińskich sił zbrojnych”.

Na otwarcie mostu w 2018 roku, cztery lata po aneksji Krymu, rosyjski przywódca przyjechał osobiście. Wsiadł za kierownicę ciężarówki Kamaz i z dumą przejechał nad wodami Zatoki Kerczeńskiej, podkreślając, że „to najdłuższy most w Europie”.

Koszt budowy mostu szacowany na 3,6 mld USD

19-kilometrowy most budowano przez 3,5 roku, a to „honorowe” zadanie Putin powierzył osobie ze swego najbliższego otoczenia – oligarsze Arkadijowi Rotenbergowi. W 2020 roku, jak przypomina Nastojaszczeje Wriemia, biznesmen dostał za to order Bohatera Pracy.

Koszt budowy mostu jest szacowany na 3,6 mld USD. To ponad trzy razy więcej niż kosztował snobistyczny pałac Putina pod Gelendżykiem, zbudowany - według Fundacji Aleksieja Nawalnego -potajemnie za pieniądze rosyjskiego podatnika. Ale w odróżnieniu od niego most miał służyć nie tylko Putinowi.

Obiekt ma ważne znaczenie strategiczne, ponieważ przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji i zajęciem terytoriów na południu Ukrainy była to jedyna oprócz lotniczej trasa na okupowany Krym. Przez most, który ma część drogową i kolejową, dostarczano na Krym zaopatrzenie, w tym żywność i materiały budowlane.

Po rozpoczęciu inwazji most stał się kluczowy dla przerzutu wojsk i uzbrojenia dla rosyjskich wojsk na południu Ukrainy. „Na południowym kierunku linia kolejowa przez Most Krymski była dla Rosjan najważniejsza. To była bezpieczna trasa, dwutorowa, nowa” – mówi Mariusz Cielma.

„Druga linia biegnie przez +korytarz lądowy+ na terenach okupowanych Ukrainy, zajętych po 24 lutego i służy bardziej do zabezpieczenia przerzutu wojsk pomiędzy Donbasem a Chersoniem, jest dosyć często atakowana przez siły ukraińskie” – dodał rozmówca PAP.

Od początku uważany przez Kijów i państwa Zachodu za obiekt uderzający w integralność terytorialną Ukrainy, w czasie pełnowymiarowej wojny Most Krymski stał się ważnym elementem rosyjskiej inwazji. A tym samym uprawnionym celem dla ukraińskich sił zbrojnych. W świetle prawa międzynarodowego Krym nie jest terytorium Rosji, lecz Ukrainy. Przez most przewożone są ładunki wojskowe, używane do agresji na suwerenne państwo. Władze Ukrainy od dawna sugerowały, że może się on stać celem ataku.

"Komsomolskaja Prawda" pisała 21 maja 2018 roku, że „jest to strategiczny obiekt, którzy łączy półwysep z resztą kraju i jest broniony na lądzie, wodzie, pod wodą, w powietrzu i w kosmosie”.

Reakcja ludzi na Krymie

Rosyjskie media propagandowe poświęciły wiele uwagi temu, jak nadzwyczajnie broniony jest ten strategiczny obiekt. To zaawansowane siły obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, w tym systemy S-400 i dodatkowa ochrona m.in. w postaci zestawów przeciwlotniczych Pancyr-S, systemy podwodne, nawodne i kontrole lądowe.

O tym, jak bolesny dla Rosjan stał się sobotni atak na most, który najprawdopodobniej był ukraińską dywersją (Kijów oficjalnie tego nie potwierdza), świadczy reakcja ludzi na samym Krymie, a także wściekłość internautów w rosyjskich mediach społecznościowych, którzy wzywają do „ostatecznego uderzenia”, przejścia od „specjalnej operacji wojskowej” do oficjalnej wojny oraz do walki „bez zasad”.

Na Ukraińcach nie robi to specjalnego wrażenia, bo dla nich to wszystko jest faktem już od 24 lutego. Rosja prowadzi wojnę, choć tak jej nie nazywa. Atakuje obiekty cywilne – domy mieszkalne, szpitale i szkoły, centra handlowe, elektrociepłownie, tamy, mosty. Zabija dzieci, kobiety, starców, torturuje, umieszcza ludzi w obozach, przymusowo deportuje. Kłamstwa rosyjskiej propagandy, fałszującej obraz „specjalnej operacji wojskowej”, stopniowo zaczynają być oczywiste również dla samych Rosjan. To zadanie, które jest poza mocą sprawczą Ukrainy czy Zachodu, realizują swoimi działaniami rosyjskie władze.

„Poprzez tzw. częściową mobilizację Putin przeniósł wojnę z ekranu telewizora i odległej Ukrainy do rosyjskich domów. Atak na +super chroniony+ obiekt infrastruktury doprowadził do paniki na Krymie” – mówi PAP Mariusz Cielma.

Z doniesień mediów wynika, że władze Krymu uspokajają mieszkańców i wprowadziły już ograniczenia dotyczące sprzedaży jedzenia i paliwa. Odcięcie dróg wyjazdu z Krymu dla jego mieszkańców i licznych – według rosyjskich władz - turystów na pewno obniża poczucie komfortu mieszkańców „przyłączonych” przez Rosję terenów, którym rzekomo Kreml miał zapewnić pełne bezpieczeństwo.

„Moim zdaniem pytanie o to, czy Rosja jest w stanie to zrobić, zadają sobie dzisiaj mieszkańcy Krymu, nie mówiąc już o terenach okupowanych w ostatnich miesiącach” – zaznacza Cielma.

Skala uszkodzeń mostu i czas, który będzie potrzebny na ich naprawienie, nie są na razie jasne; władze rosyjskie podają na ten temat sprzeczne informacje. Według oświadczeń władz okupacyjnych ruch samochodowy zostanie wznowiony w ciągu dnia, a kolejowy - wieczorem.

„Tak czy inaczej reputacja Rosji jako gwaranta bezpieczeństwa na okupowanym terytorium została znacznie nadszarpnięta” – uważa Cielma.

„(Atak na most) składa się w całość upadającej reputacji Rosji jako gwaranta. To był dla Rosji ciężki wrzesień na froncie: pasmo porażek, utrata tysięcy kilometrów kwadratowych terenu. A teraz zaczął się ciężki październik” – powiedział analityk.


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Pilecki kontra Bartoszewski tylko u nas
Tadeusz Płużański: Pilecki kontra Bartoszewski

24 kwietnia 2015 r. w Warszawie zmarł Władysław Bartoszewski. Człowiek, który próbował przywłaszczyć sobie zasługi rtm. Witolda Pileckiego. Pilecki - dobrowolny więzień niemieckiego KL Auschwitz - został zamordowany strzałem w tył głowy 25 maja 1948 ….

RKW: Uchwała PKW otwiera szeroko drzwi fałszerstwom wyborczym gorące
RKW: Uchwała PKW otwiera szeroko drzwi fałszerstwom wyborczym

W dniu 23 kwietnia br. została opublikowana przez Państwową Komisję Wyborczą Uchwała Nr 165/2025 w sprawie wytycznych dla Obwodowych Komisji Wyborczych (OKW) w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej 2025.

Tȟašúŋke Witkó: Szyderczy śmiech rosyjskiej duszy tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Szyderczy śmiech rosyjskiej duszy

Marco Antonio Rubio, 72. sekretarz stanu USA, jest obecnie jednym z moich większych rozczarowań, jeśli chodzi o ocenę kadr tworzących administrację Donalda Trumpa. Gorzej od niego wypada jedynie Steven Charles Witkoff, Specjalny Wysłannik Stanów Zjednoczonych na Bliski Wschód, ale żadne to pocieszenie dla Rubio – człowieka odpowiedzialnego za całokształt polityki zagranicznej atomowego mocarstwa i wciąż światowego hegemona, które ponownie aspiruje do bezdyskusyjnego przewodzenia wolnym narodom.

Grecja nie chce imigrantów z Niemiec. Twarde stanowisko po wyroku sądu z ostatniej chwili
Grecja nie chce imigrantów z Niemiec. Twarde stanowisko po wyroku sądu

Niemiecki sąd zezwala na deportacje migrantów do Grecji, ale Ateny odmawiają ich przyjęcia, żądając najpierw sprawiedliwego podziału odpowiedzialności w UE – informuje Die Welt.

Prognoza pogody na weekend. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
Prognoza pogody na weekend. Oto, co nas czeka

IMGW wydało komunikat dotyczący pogody na najbliższy weekend - 26 i 27 kwietnia 2025 r.

Wówczas nikt nie wierzył. Zestawiono kadry z wieców Dudy i Nawrockiego z ostatniej chwili
"Wówczas nikt nie wierzył". Zestawiono kadry z wieców Dudy i Nawrockiego

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki spotkał się w piątek z mieszkańcami Koszalina, gdzie witały go tłumy. Publicysta Wojciech Mucha przypomniał wiec wyborczy z lutego 2015 roku przyszłego prezydenta Andrzeja Dudy.

Senator Piotr Woźniak usunięty z klubu Lewicy z ostatniej chwili
Senator Piotr Woźniak usunięty z klubu Lewicy

Klub Lewicy podczas posiedzenia zdecydował o usunięciu ze swoich szeregów senatora Piotra Woźniaka.

Powinniśmy wtedy przesłuchać Ziobrę. Sroka przyznaje się do błędu z ostatniej chwili
"Powinniśmy wtedy przesłuchać Ziobrę". Sroka przyznaje się do błędu

– Dzisiaj analizując wstecz to, co się wydarzyło i w którym miejscu bylibyśmy dzisiaj — tak, uważam, że powinniśmy wtedy przesłuchać Zbigniewa Ziobrę – stwierdziła w piątek szefowa komisji ds. Pegasusa Magdalena Sroka.

Marcin Romanowski objął ważne stanowisko na Węgrzech z ostatniej chwili
Marcin Romanowski objął ważne stanowisko na Węgrzech

Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, który uzyskał azyl polityczny na Węgrzech, stanął na czele Polsko-Węgierskiego Instytutu Wolności w Budapeszcie.

Niespokojnie na granicy. Nowy komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niespokojnie na granicy. Nowy komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Jak donosi, nie ustają ataki agresywnych migrantów.

REKLAMA

Eksplozja na Moście Krymskim. "To most Putina – ma znaczenie strategiczne"

Wybudowany w 2018 roku za co najmniej 3,6 mld dolarów Most Kerczeński, zwany również Mostem Krymskim, to ważny obiekt strategiczny, bo łączy Krym z terytorium Rosji. Przede wszystkim jest to ważny dla Kremla symbol aneksji – powiedział w sobotę PAP analityk wojskowy Mariusz Cielma.
Most Krymski - most Putina Eksplozja na Moście Krymskim.
Most Krymski - most Putina / Wikimedia Commons - Rosavtodor.ru - CC BY 4.0 / PAP/EPA/ALEXEI DANICHEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

„Most Krymski ma znaczenie logistyczne, wojskowe, ale też propagandowe. To była budowa największego mostu w Rosji. Putin osobiście przejechał przez niego Kamazem. A teraz ta tętnica Krymu z +macierzą+ krwawi” – ocenił Cielma, redaktor „Nowej Techniki Wojskowej”.

W sobotę rano, dzień po 70. urodzinach Władimira Putina, na Moście Krymskim, łączącym Rosję z okupowanym półwyspem, doszło do wybuchu. Zawaliły się przęsła jezdni, uszkodzona została część kolejowa.

"Symbol epoki Putina"

„Most Krymski to symbol epoki Putina” – napisał jeden z prokremlowskich kanałów na Telegramie, porównując atak do „zamachu na samego Putina”.

Portal niezależnej telewizji Nastojaszczeje Wriemia nazwał kilka tygodni temu Most Krymski „projektem epoki”, „ukochanym mostem Putina” i jednocześnie „potencjalnym celem ukraińskich sił zbrojnych”.

Na otwarcie mostu w 2018 roku, cztery lata po aneksji Krymu, rosyjski przywódca przyjechał osobiście. Wsiadł za kierownicę ciężarówki Kamaz i z dumą przejechał nad wodami Zatoki Kerczeńskiej, podkreślając, że „to najdłuższy most w Europie”.

Koszt budowy mostu szacowany na 3,6 mld USD

19-kilometrowy most budowano przez 3,5 roku, a to „honorowe” zadanie Putin powierzył osobie ze swego najbliższego otoczenia – oligarsze Arkadijowi Rotenbergowi. W 2020 roku, jak przypomina Nastojaszczeje Wriemia, biznesmen dostał za to order Bohatera Pracy.

Koszt budowy mostu jest szacowany na 3,6 mld USD. To ponad trzy razy więcej niż kosztował snobistyczny pałac Putina pod Gelendżykiem, zbudowany - według Fundacji Aleksieja Nawalnego -potajemnie za pieniądze rosyjskiego podatnika. Ale w odróżnieniu od niego most miał służyć nie tylko Putinowi.

Obiekt ma ważne znaczenie strategiczne, ponieważ przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji i zajęciem terytoriów na południu Ukrainy była to jedyna oprócz lotniczej trasa na okupowany Krym. Przez most, który ma część drogową i kolejową, dostarczano na Krym zaopatrzenie, w tym żywność i materiały budowlane.

Po rozpoczęciu inwazji most stał się kluczowy dla przerzutu wojsk i uzbrojenia dla rosyjskich wojsk na południu Ukrainy. „Na południowym kierunku linia kolejowa przez Most Krymski była dla Rosjan najważniejsza. To była bezpieczna trasa, dwutorowa, nowa” – mówi Mariusz Cielma.

„Druga linia biegnie przez +korytarz lądowy+ na terenach okupowanych Ukrainy, zajętych po 24 lutego i służy bardziej do zabezpieczenia przerzutu wojsk pomiędzy Donbasem a Chersoniem, jest dosyć często atakowana przez siły ukraińskie” – dodał rozmówca PAP.

Od początku uważany przez Kijów i państwa Zachodu za obiekt uderzający w integralność terytorialną Ukrainy, w czasie pełnowymiarowej wojny Most Krymski stał się ważnym elementem rosyjskiej inwazji. A tym samym uprawnionym celem dla ukraińskich sił zbrojnych. W świetle prawa międzynarodowego Krym nie jest terytorium Rosji, lecz Ukrainy. Przez most przewożone są ładunki wojskowe, używane do agresji na suwerenne państwo. Władze Ukrainy od dawna sugerowały, że może się on stać celem ataku.

"Komsomolskaja Prawda" pisała 21 maja 2018 roku, że „jest to strategiczny obiekt, którzy łączy półwysep z resztą kraju i jest broniony na lądzie, wodzie, pod wodą, w powietrzu i w kosmosie”.

Reakcja ludzi na Krymie

Rosyjskie media propagandowe poświęciły wiele uwagi temu, jak nadzwyczajnie broniony jest ten strategiczny obiekt. To zaawansowane siły obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, w tym systemy S-400 i dodatkowa ochrona m.in. w postaci zestawów przeciwlotniczych Pancyr-S, systemy podwodne, nawodne i kontrole lądowe.

O tym, jak bolesny dla Rosjan stał się sobotni atak na most, który najprawdopodobniej był ukraińską dywersją (Kijów oficjalnie tego nie potwierdza), świadczy reakcja ludzi na samym Krymie, a także wściekłość internautów w rosyjskich mediach społecznościowych, którzy wzywają do „ostatecznego uderzenia”, przejścia od „specjalnej operacji wojskowej” do oficjalnej wojny oraz do walki „bez zasad”.

Na Ukraińcach nie robi to specjalnego wrażenia, bo dla nich to wszystko jest faktem już od 24 lutego. Rosja prowadzi wojnę, choć tak jej nie nazywa. Atakuje obiekty cywilne – domy mieszkalne, szpitale i szkoły, centra handlowe, elektrociepłownie, tamy, mosty. Zabija dzieci, kobiety, starców, torturuje, umieszcza ludzi w obozach, przymusowo deportuje. Kłamstwa rosyjskiej propagandy, fałszującej obraz „specjalnej operacji wojskowej”, stopniowo zaczynają być oczywiste również dla samych Rosjan. To zadanie, które jest poza mocą sprawczą Ukrainy czy Zachodu, realizują swoimi działaniami rosyjskie władze.

„Poprzez tzw. częściową mobilizację Putin przeniósł wojnę z ekranu telewizora i odległej Ukrainy do rosyjskich domów. Atak na +super chroniony+ obiekt infrastruktury doprowadził do paniki na Krymie” – mówi PAP Mariusz Cielma.

Z doniesień mediów wynika, że władze Krymu uspokajają mieszkańców i wprowadziły już ograniczenia dotyczące sprzedaży jedzenia i paliwa. Odcięcie dróg wyjazdu z Krymu dla jego mieszkańców i licznych – według rosyjskich władz - turystów na pewno obniża poczucie komfortu mieszkańców „przyłączonych” przez Rosję terenów, którym rzekomo Kreml miał zapewnić pełne bezpieczeństwo.

„Moim zdaniem pytanie o to, czy Rosja jest w stanie to zrobić, zadają sobie dzisiaj mieszkańcy Krymu, nie mówiąc już o terenach okupowanych w ostatnich miesiącach” – zaznacza Cielma.

Skala uszkodzeń mostu i czas, który będzie potrzebny na ich naprawienie, nie są na razie jasne; władze rosyjskie podają na ten temat sprzeczne informacje. Według oświadczeń władz okupacyjnych ruch samochodowy zostanie wznowiony w ciągu dnia, a kolejowy - wieczorem.

„Tak czy inaczej reputacja Rosji jako gwaranta bezpieczeństwa na okupowanym terytorium została znacznie nadszarpnięta” – uważa Cielma.

„(Atak na most) składa się w całość upadającej reputacji Rosji jako gwaranta. To był dla Rosji ciężki wrzesień na froncie: pasmo porażek, utrata tysięcy kilometrów kwadratowych terenu. A teraz zaczął się ciężki październik” – powiedział analityk.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe