Zna ją cała Polska. Dziennikarka TVP walczy o życie

Ewa Zielińska od 20 lat przygotowuje reportaże o słabszych, wykluczonych ludziach, którzy potrzebują wsparcia.
Ewa Zielińska w 2007 r. zapisała się w historii telewizji. Dziennikarka w trakcie wejścia na żywo na antenie TVP3 mówiła o zdarzeniu w Nowogardzie. Materiał o „szynach, które były złe”, zna cała Polska.
Zabawna wpadka wciąż jest hitem internetu. Jednak dziś dziennikarka potrzebuje pomocy.
„Wielokrotnie angażowała się w zbiórki pieniędzy na leczenie bohaterów jej materiałów. Teraz ona sama potrzebuje pomocy” – informuje tvp.info.
„Jedyne skuteczne leczenie na świecie”
Apel o zbiórkę pieniędzy na leczenie żony zamieścił Damian Zieliński, utytułowany kolarz torowy.
„Kilka dni temu Ewa rozpoczęła chemioterapię. Immunoterapię powinniśmy wdrożyć jak najszybciej. Wiemy, że warto, bo to działa. Dla tego nowotworu jest to na dziś jedyne skuteczne leczenie na świecie! Przeszkodą są pieniądze, bo jesteśmy normalną rodziną z kredytami mieszkaniowymi i nie stać nas na tak kosztowne leczenie. Jedna dawka leku to wydatek rzędu 14 tys. zł. Leczenie obok chemioterapii trwa rok, a lek trzeba podawać co 3 tygodnie. W Niemczech i USA od kilku lat stosuje się w takich przypadkach leczenie immunoterapią. W Polsce taka terapia refundowana jest tylko w przypadku nowotworu płuc i czerniaka” – wyjaśnia mąż Ewy Zielińskiej.