Prof. Codignola: szkoły rezydencjalne były projektem rządu federalnego Kanady

To bardzo ważne, że papież w swoich przemówieniach zachęca do dalszych badań nad historią, do dociekania prawdy – mówi Radiu Watykańskiemu prof. Luca Codignola, historyk Kanady z uniwersytetu w Genui. Przestrzega on przed uproszczonym postrzeganiem historii XIX w. i przed obarczaniem Kościoła katolickiego całą odpowiedzialnością za szkoły rezydencjalne. Był to projekt rządu federalnego, projekt brytyjski – podkreśla włoski historyk.
Papież Franciszek przy grobach wychowanków szkół rezydencjalnych Prof. Codignola: szkoły rezydencjalne były projektem rządu federalnego Kanady
Papież Franciszek przy grobach wychowanków szkół rezydencjalnych / EPA/CIRO FUSCO Dostawca: PAP/EPA

Prof. Codignola zauważa, że w swych przemówieniach Papież łączy dwie rzeczy, które zawsze były postrzegane oddzielnie: kolonizację i ewangelizację. Jest natomiast prawdą, że w niektórych okresach były one ze sobą powiązane, przede wszystkim w XIX w. Projekt szkół rezydencjalnych okazał się katastrofą, i to nie tylko w Kanadzie. Był to projekt cywilizowania ludów, które według ówczesnej mentalności były postrzegane jako zacofane. Lecz w tamtej epoce nie było lepszych alternatyw – podkreśla prof. Codignola, dodając, że jako historyk musi przestrzegać, by nie patrzeć naszymi oczami na projekty, które były realizowane w XIX w.

- Nigdy nie wolno też zapominać, że szkoły rezydencjalne były projektem rządu federalnego Kanady, który powierzył administrację tych szkół Kościołowi. To nie był pomysł Kościoła katolickiego, a tym bardziej Watykanu. Był to projekt lokalny. Rząd federalny poprosił Kościół, aby tym zarządzał. (...) I dziś moim zdaniem rząd federalny się tego wypiera. Premier Trudeau był obecny, nawet przeprosił, ale w jakimś sensie całą winę zrzuca się na Kościół katolicki. - stwierdził historyk.

Kościół katolicki ma swoją winę, ale to nie on był głównym podmiotem tej inicjatywy. Trzeba dobrze odróżnić obie strony - powiedział.

Prof. Codignola przypomina, że do negatywnych aspektów kolonizacji nawiązał już Jan Paweł II podczas wizyty w Kanadzie w 1984 r. Ówczesny papież położył jednak akcent na pozytywny aspekt chrystianizacji ludów tubylczych, zastrzegając, że ewangelizacja nie powinna niszczyć pierwotnej kultury. Podczas podróży Franciszka akcent kładzie się na kultury pierwotne. Historyk dodał, że jest to przełożenie akcentów, z którym mamy dziś do czynienia w całym świecie zachodnim, w niektórych przypadkach w sposób przesadny.

Przypomnijmy, że szkoły rezydencjalne to państwowe szkoły dla dzieci rdzennych mieszkańców Kanady prowadzone w imieniu rządu przez Kościół katolicki (głównie zgromadzenia zakonne) oraz wspólnoty protestanckie. Dzieci odbierano rodzicom i wysyłano do szkół z internatem, by "asymilować je" ze społeczeństwem pochodzenia europejskiego. Zmuszano je do porzucenia własnego języka oraz kultury, wychowankowie musieli także przyjąć chrześcijaństwo. Warunki w szkołach były trudne zarówno materialnie, jak i wychowawczo. Uczniowie niejednokrotnie byli bici a ich kultura poniżana, zdarzały się również wypadki wykorzystywania seksualnego. Co najmniej kilka tysięcy dzieci zmarło w trakcie edukacji, ich ciała chowane były najczęściej w bezimiennych grobach. Pierwsze szkoły rezydencjalne powołano do życia w latach osiemdziesiątych XIX wieku. Ostatnia z nich została zamknięta w 1998 roku (sic!).

Obecnie papież Franciszek odbywa pokutną pielgrzymkę do Kanady, podczas której przeprosił on w imieniu Kościoła katolickiego wszystkie osoby dotknięte ww. procederem - byłych uczniów, ich rodziny, potomków, a także rodziny zmarłych, zarówno tych, których szczątki odnaleziono, jak i tych, którzy nigdy nie wrócili do domów i ślad po nich zaginął. Papież ucałował wczoraj baner z nazwiskami wszystkich zidentyfikowanych ofiar, jest ich ponad cztery tysiące. Mimo deklarowanej przed Kościół wypłaty odszkodowań, w ciągu ostatnich piętnastu lat wypłacono jedynie niewielką ich część.

Radio Watykańskie / Genua


 

POLECANE
Planeta zniknęła za Księżycem. Rzadkie zjawisko astronomiczne Wiadomości
Planeta zniknęła za Księżycem. Rzadkie zjawisko astronomiczne

W piątek, 19 września, polskie niebo stało się areną wyjątkowego widowiska astronomicznego. Tuż po godzinie 14 można było obserwować, jak cienki sierp Księżyca przesuwa się na tle Wenus. Całe zjawisko trwało około 70 minut – po tym czasie planeta znów ukazała się, tym razem po przeciwnej stronie satelity.

Karol Nawrocki podjął decyzję ws. syna. Sprawa dotyczy edukacji zdrowotnej z ostatniej chwili
Karol Nawrocki podjął decyzję ws. syna. Sprawa dotyczy edukacji zdrowotnej

​​​​​​​​​​​​​​Pod niewinnie brzmiącą nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna” próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę – napisał w sobotę na platformie X prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że szkoła to miejsce nauki oraz przestrzeń do budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich.

Wypadek karetki na sygnale. Pięć osób w szpitalu z ostatniej chwili
Wypadek karetki na sygnale. Pięć osób w szpitalu

Do groźnego zdarzenia doszło w sobotę po południu w Radomiu. Na skrzyżowaniu ulic Limanowskiego i Maratońskiej zderzyły się samochód osobowy marki Opel oraz ambulans przewożący pacjenta.

Polacy planują jesienne podróże. Te miejsca królują Wiadomości
Polacy planują jesienne podróże. Te miejsca królują

Tegoroczna jesień pokazuje wyraźny trend wśród polskich turystów. Coraz częściej decydują się oni na wyjazdy do Azji. Powód? Końcówka pory monsunowej, atrakcyjne ceny lotów i coraz większa ciekawość wobec kultury Dalekiego Wschodu.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Jak informuje IMiGW, zachodnia oraz południowa i południowo-wschodnia Europa pozostaną pod wpływem wyżów. Na pozostałym obszarze będą oddziaływać niże z ośrodkami w rejonie Zatoki Botnickiej, Zatoki Biskajskiej oraz w rejonie Balearów. Polska południowo-wschodnia pozostanie w zasięgu wyżu z rejonu Rumunii. Z kolei nad północno-zachodnią część kraju nasuwać się będzie zatoka niżu z chłodnym frontem atmosferycznym związana z niżem skandynawskim. Nadal napływać będzie bardzo ciepłe i dość suche powietrze pochodzenia zwrotnikowego, dopiero za frontem, na krańcach północno-zachodnich, zacznie napływać chłodniejsza masa powietrza polarnego morskiego.

Tragiczne wieści w rodzinie Izabelli Krzan. Nie żyje bliska jej osoba Wiadomości
Tragiczne wieści w rodzinie Izabelli Krzan. Nie żyje bliska jej osoba

W domu Izabelli Krzan zapanowała głęboka żałoba. Jej partner, Dominik Kowalski, przekazał tragiczne wieści o śmierci swojego ojca, profesora Grzegorza Kowalskiego, wybitnego rzeźbiarza i artysty. Ostatnie pożegnanie z mistrzem sztuki odbędzie się 22 września na warszawskim Cmentarzu Bródnowskim.

Niemiecki rewizjonizm w natarciu po wizycie Karola Nawrockiego w Berlinie Wiadomości
Niemiecki rewizjonizm w natarciu po wizycie Karola Nawrockiego w Berlinie

Cytowany przez portal dw.com niemiecki magazyn polityczny „Cicero” traktuje odstąpienie przez Niemcy ziem wschodnich jako rekompensatę za straty wojenne, które Polska poniosła w czasie II wojny światowej. Materiał na ten temat został opublikowany po niedawnej wizycie Karola Nawrockiego w Berlinie, który poruszył ten temat w rozmowie z prezydentem Niemiec Frankiem Walterem Steinmeierem oraz kanclerzem Friedrichem Merzem. Autor tekstu, Thomas Urban określa polskiego prezydenta mianem „przedstawiciela nacjonalistycznego obozu”, który w kampanii wyborczej nie stronił od antyniemieckich akcentów.

Drony nad Polską. W woj. warmińsko-mazurskim znaleziono jeden z obiektów z ostatniej chwili
Drony nad Polską. W woj. warmińsko-mazurskim znaleziono jeden z obiektów

Wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przy wsparciu policji i żandarmerii wojskowej prowadzi czynności na polu pod Korszami w woj. warmińsko-mazurskim. Właściciel pola odkrył na podmokłym terenie drona, prawdopodobnie jest to ostatni z poszukiwanych dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały do Polski – poinformowała PAP policja i prokuratura.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Dzieci, projektujemy sobie burdel [18+] tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: "Dzieci, projektujemy sobie burdel" [18+]

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu województwa małopolskiego otrzymały w sobotę 63 średnie samochody ratowniczo-gaśnicze z napędem na cztery koła. Wartość zakupionych wozów to ponad 65 mln zł, z czego ponad 42 mln zł stanowi dofinansowanie z funduszy europejskich.

REKLAMA

Prof. Codignola: szkoły rezydencjalne były projektem rządu federalnego Kanady

To bardzo ważne, że papież w swoich przemówieniach zachęca do dalszych badań nad historią, do dociekania prawdy – mówi Radiu Watykańskiemu prof. Luca Codignola, historyk Kanady z uniwersytetu w Genui. Przestrzega on przed uproszczonym postrzeganiem historii XIX w. i przed obarczaniem Kościoła katolickiego całą odpowiedzialnością za szkoły rezydencjalne. Był to projekt rządu federalnego, projekt brytyjski – podkreśla włoski historyk.
Papież Franciszek przy grobach wychowanków szkół rezydencjalnych Prof. Codignola: szkoły rezydencjalne były projektem rządu federalnego Kanady
Papież Franciszek przy grobach wychowanków szkół rezydencjalnych / EPA/CIRO FUSCO Dostawca: PAP/EPA

Prof. Codignola zauważa, że w swych przemówieniach Papież łączy dwie rzeczy, które zawsze były postrzegane oddzielnie: kolonizację i ewangelizację. Jest natomiast prawdą, że w niektórych okresach były one ze sobą powiązane, przede wszystkim w XIX w. Projekt szkół rezydencjalnych okazał się katastrofą, i to nie tylko w Kanadzie. Był to projekt cywilizowania ludów, które według ówczesnej mentalności były postrzegane jako zacofane. Lecz w tamtej epoce nie było lepszych alternatyw – podkreśla prof. Codignola, dodając, że jako historyk musi przestrzegać, by nie patrzeć naszymi oczami na projekty, które były realizowane w XIX w.

- Nigdy nie wolno też zapominać, że szkoły rezydencjalne były projektem rządu federalnego Kanady, który powierzył administrację tych szkół Kościołowi. To nie był pomysł Kościoła katolickiego, a tym bardziej Watykanu. Był to projekt lokalny. Rząd federalny poprosił Kościół, aby tym zarządzał. (...) I dziś moim zdaniem rząd federalny się tego wypiera. Premier Trudeau był obecny, nawet przeprosił, ale w jakimś sensie całą winę zrzuca się na Kościół katolicki. - stwierdził historyk.

Kościół katolicki ma swoją winę, ale to nie on był głównym podmiotem tej inicjatywy. Trzeba dobrze odróżnić obie strony - powiedział.

Prof. Codignola przypomina, że do negatywnych aspektów kolonizacji nawiązał już Jan Paweł II podczas wizyty w Kanadzie w 1984 r. Ówczesny papież położył jednak akcent na pozytywny aspekt chrystianizacji ludów tubylczych, zastrzegając, że ewangelizacja nie powinna niszczyć pierwotnej kultury. Podczas podróży Franciszka akcent kładzie się na kultury pierwotne. Historyk dodał, że jest to przełożenie akcentów, z którym mamy dziś do czynienia w całym świecie zachodnim, w niektórych przypadkach w sposób przesadny.

Przypomnijmy, że szkoły rezydencjalne to państwowe szkoły dla dzieci rdzennych mieszkańców Kanady prowadzone w imieniu rządu przez Kościół katolicki (głównie zgromadzenia zakonne) oraz wspólnoty protestanckie. Dzieci odbierano rodzicom i wysyłano do szkół z internatem, by "asymilować je" ze społeczeństwem pochodzenia europejskiego. Zmuszano je do porzucenia własnego języka oraz kultury, wychowankowie musieli także przyjąć chrześcijaństwo. Warunki w szkołach były trudne zarówno materialnie, jak i wychowawczo. Uczniowie niejednokrotnie byli bici a ich kultura poniżana, zdarzały się również wypadki wykorzystywania seksualnego. Co najmniej kilka tysięcy dzieci zmarło w trakcie edukacji, ich ciała chowane były najczęściej w bezimiennych grobach. Pierwsze szkoły rezydencjalne powołano do życia w latach osiemdziesiątych XIX wieku. Ostatnia z nich została zamknięta w 1998 roku (sic!).

Obecnie papież Franciszek odbywa pokutną pielgrzymkę do Kanady, podczas której przeprosił on w imieniu Kościoła katolickiego wszystkie osoby dotknięte ww. procederem - byłych uczniów, ich rodziny, potomków, a także rodziny zmarłych, zarówno tych, których szczątki odnaleziono, jak i tych, którzy nigdy nie wrócili do domów i ślad po nich zaginął. Papież ucałował wczoraj baner z nazwiskami wszystkich zidentyfikowanych ofiar, jest ich ponad cztery tysiące. Mimo deklarowanej przed Kościół wypłaty odszkodowań, w ciągu ostatnich piętnastu lat wypłacono jedynie niewielką ich część.

Radio Watykańskie / Genua



 

Polecane
Emerytury
Stażowe